Ja dotej pory nie mogę znaleźć w OO ustawiania polskich cudzysłowów.
Tools > AutoCorrect > Custom Quotes.
A tak poza konkursem: po co ci to? Nieprawidłowe cudzysłowy to szczegół w porównaniu z twoją ortografią :P
? HEX$(6670358)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Bałagan » Koniec świata.....
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja dotej pory nie mogę znaleźć w OO ustawiania polskich cudzysłowów.
Tools > AutoCorrect > Custom Quotes.
A tak poza konkursem: po co ci to? Nieprawidłowe cudzysłowy to szczegół w porównaniu z twoją ortografią :P
BWAHAHAH. Ale draco pojechałeś po bandzie ;)
A do kol. Jaszczura jak jesteś taki kozak to znajdź mi odpowiednik Smartdoctora do mojego GF, który potrafi sterować głośnikiem... eee wentylatorem na karcie graficznej, no chyba, ze wolisz mi zasponsorować alternatywne chłodzenie ;)
Temat w pytkę, ze ja wcześniej nie wpadłem na załozenie takiego.
Takie są wymagania pracy, mam ustawiona tak od początku i to nic nie daje:
http://img463.imageshack.us/img463/7113/cdz0uy.gif
ale mniejsza o to, to już mi nie jest do niczego potrzebna (przynajmniej do czasu pierwszej pracy)
A co do ortografii, to fakt, mam ją bardzo głęboka, ale za nią przepraszałem ;) - (nawet zastanawiam się nad zapisaniem do akcji "Start bykom w sieci") :D
drac030: używał by konquerora pod kde to by mu w polach tekstowych ładnie podświetlał błędy ortograficzne, a że pewnie używa jakiegoś badziewnego ie...
eeee, od ortografów to na tym forum JA jestem - WYJŚĆ :D
Takie są wymagania pracy, mam ustawiona tak od początku i to nic nie daje:
http://img463.imageshack.us/img463/7113/cdz0uy.gif
Bo na obrazku jest zakładka "Options", a nie "Custom quotes". Ta jest obok, trzeba do niej wejść, kliknąć na "Double quotes: Replace" (żeby się odhaczyło), a potem kliknąć na "Start quote" i z listy znaków wyobrać ten, który jest potrzebny.
A co do ortografii, to fakt, mam ją bardzo głęboka, ale za nią przepraszałem ;)
Ty nie przepraszaj, ty się naucz :P
Po cholere tak się klocic ? Nie macie co robic ? Lepiej napiszcie wspolnie jakies demo :D :D :D
Bo na obrazku jest zakładka "Options", a nie "Custom quotes". Ta jest obok, trzeba do niej wejść, kliknąć na "Double quotes: Replace" (żeby się odhaczyło), a potem kliknąć na "Start quote" i z listy znaków wyobrać ten, który jest potrzebny.
W polskiej wersji językowej zamiast "Custom quotes" są "Cudzysłowy Drukarskie" i jest od zawsze wybrany otwierający - dolny podwójny, zamykający - górny podwójny - i "zaptaszkowane" - i działa tylko po autoformatowania całego tekstu a nie w trakcie pisania - ale dajmy se już z tym spokój :)
Ty nie przepraszaj, ty się naucz :P
Mogę się też nauczyć grać na banjo, tylko po co? Mi to nie potrzebne, a jak komuś to przeszkadza to niech napisze do Kasi :P
Po cholere tak się klocic ? Nie macie co robic ? Lepiej napiszcie wspolnie jakies demo :D :D :D
Jestem za, chociaż na mnie nie ma co liczyć - jedyne co w życiu napisałem to:
10 print"dupa"
20 goto 10
(wszystkie prawa wolne)
W polskiej wersji językowej zamiast "Custom quotes" są "Cudzysłowy Drukarskie" i jest od zawsze wybrany otwierający - dolny podwójny, zamykający - górny podwójny - i "zaptaszkowane" - i działa tylko po autoformatowania całego tekstu a nie w trakcie pisania
SOA#1
Mogę się też nauczyć grać na banjo, tylko po co? Mi to nie potrzebne
Nie no, pewnie, umiejętność pisania nie każdemu jest potrzebna, w rzeczy samej.
Permanentna manipulacja :D
Między umiejętnością pisania a znajomością zasad ortografii jest taka sama różnica jak między, umiejętnością jazdy samochodem, a znajomością przepisów ruchu drogowego - z tą różnicą, że w tym pierwszym przypadku, nieznajomość nie naraża ludzkiego życia.
Ten topic jest coraz bardziej absurdalny i nabiera mocy chucka norrisa -która jak wiadomo jest nieograniczona ;)
5eba: ja tez mam problemy z ortografia, ale u Ciebie widac tez problemy w czytaniu ze zrozumieniem :)
pozwol ze wybolduje:
Bo na obrazku jest zakładka "Options", a nie "Custom quotes". Ta jest obok, trzeba do niej wejść, kliknąć na "Double quotes: Replace" (żeby się odhaczyło), a potem kliknąć na "Start quote" i z listy znaków wyobrać ten, który jest potrzebny.
pewnie problemy z tlumaczeniem nie pozwalaja na zapoznanie sie z tym tekstem? ;)
Seba: Widzę, że oprócz umiejętności pisania przydałby ci się też słownik wyrazów obcych :P
Jellonek: przecież napisał, że ma to powłączane, ale nie działa. No ale to Windows :)
widac i ja mam problemy w czytaniu ze zrozumieniem :P
btw. niedlugo ten topic bedzie mial juz ze trzy strony ;)
Jeśli istotą tego topiku jest porównywanie systemów operacyjnych oraz wrażeń z tym związanych, to od siebie dodam, że:
- GEM widziałem parę razy w akcji w realu oraz pod emulem, ale mną jakoś mnie nie rzucił na kolana aby go wyróżniać przed innymi
- Amigowski Workbench (ten od czasów A1200+HDD może się z rozszerzeniem "Magic WB" ?) już bardziej mi zapasił, szczególnie dopalony nakładką "Directory Opus"
- o Mac OS-X trudno mi się na razie wypowiadać (ale może za jakiś czas podzielę się refleksją z autopsji, hehe), a ze screenów wygląda to bardzo miło (aż cukierkowato)
- LINUX - w sumie uczucia mieszane, czuje się tu raczej jak ten zwykły Kowalski (testowałem parę dystrybucji) i uciekam od "ręcznego kompilowania jądra" i innych takich wynalazków... Pamiętam czasy, gdy nawet dołączanie polskich znaków do wyświetlania/używania pod X-ami wymagało specjalnych zabiegów... :> Oczywiście z czasem się polepszyło... :)
A GIMP-owi faktycznie z deko brakuje do PS-a, choć oczywiście cena to jeden z głównych jego aututów... ;)
- jak że "przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka", to przyznam, że poczynając od W95 kiedyś do WIN XP dziś, akceptuję ten ostatni ze wszystkimi wadami i zaletami (a jak do XP dodać nakładkę TOTAL COMMANDER z odpowiednimi pluginami, to już raczej chyba niczego mi nie brakuje! :P)
:D
Apple przeszlo na Intela z kilku powodow:
- IBM nie chcial/nie mogl zrobic prockow do nowych ibookow mocnych i jednoczesnie zracych malo mocy/malo sie grzejacych
- inne powiazania to hardwareowe (via cpu) zabezpieczenia na multimedia, ktore apple bedzie mialo od intela (iPOD Video!)
- i kilka takich tam
co za roznica
lewiS: tym sie beda roznily te plyty ze na applowej uruchomisz MAC OS X, a na delyowej - niet.
uruchomisz. ciekawi mnie kwestia czy mozna kupic samego Tigera? i jezeli tak - moge go sobie cracknac abym zainstalowal na swoim PC? akurat mi to nie potrzebne (bo po co, kazdy ma juz ustawione swoje srodowisko pracy), ale - ciekawe co na to licencja vs prawo danego kraju.
Co do linuxa - w czym problem, wrzucamy jakiegos SUSE 9.1+, instalujemy i wszystko dziala. dzwiek, internet, podstawowe softy. cos chcemy dajemy instaluj->pakiety i wybieramy. to nie 1996 ale 2006 rok. jak ktos chce kompilowac jadro aby wlacyzc quote hdd na userow czy swoja platforme lhttpd+php to juz sie odpowiednio zna i to zrobi (lub zna sie ogolnie, pogoogluje i zrobi).
docelowo i tak system praktycznie przestanie miec znaczenie, za 5-10lat 90% czynnosci bedziemy wykonywac na czys ala przegladarka, majac dostep do swojego softu, plikow itd z dowolnego miejsca na ziemi. w mojej firmie juz 50% czynnosci tak leci (nasz wlasny soft, wsparty jeszcze innym softem), docelowo dazymy aby wszystko bylo via online (totalnie niezalezne od wartwy hardware/software - wypasik).
pozostana gry, ale i tutaj kto wie, kto wie.
wiec patrzac w przyszlosc, skill powinien isc w soft netowy, integracje, support, wdrazanie, z pominieciem wartwy sprzetowej/systemowej. ale to w 201x;O
Aleście się rozpisali..... Nawet nie chce mi się tego czytać :). Akurat dopiero co zajrzałem na stronkę Apple'a. Śmieszy mnie ona bardzo bo jeszcze niedawno wszystkie testy "sprawnośći" biły na łeb intelowate i udowadniały wyższość procesorów PowerPC nad Pentium (nawet nad IA-64 - oglądaliście ten rysuneczek wyjaśniający co to Velocity Engine ???). A teraz okazuje się że jest odwrotnie ! :D. Normalnie reklama dźwignią handlu :D.
tak jak to wszystko czytam to naprawde chcialoby sie powiedziec "p*.* hipolicie".
jestescie gorsi od politykow...
....p*.*....
Jak ty się wyrażasz.... ;) To nie sejm.
Lizard napisał/a:W środowisku graficznym powinien interesować Ciebie Twój katalog domowy (odpowiednik Moje dokumenty), a tam możesz mieć nazwy jakie Ci sie podobają.
To ciekawe, przypomina mi się wypowiedz polityków pewnej partii o tym co powinienem robić w niedzielę ;) Czyli w katalogu domowym kowalski może sobie instalować czcionki, kursory, ikony, schematy i mase innych "kowalskowych" dupereli (w windows wystarczy drag and drop - chyba, że ktoś nie znajdzie katalogu fonts ;))
Srodowiska typu unix sa z definicji wielouztykownikowe i po to uzytkownik ma swoj katalog zeby nie smiecil po systemie i innym uzytkownikom. I tak, moze sobie to wszystko w katalogu domowym zainstalowac, i w wiekszosci przypadkow nawet drag&drop nie jest potrzebne.
Lizard napisał/a:To akurat jest w każdej dystrybucji i domyślnie instalowane. Poza tym Kowalski nie dowie się, że coś jest kompilowane, bo zanim zostanie o tym fakcie poinformowany przydusi Enter i nie będzie zastanawiał się co do niego komputer gada.
1. U mnie ani w mandrake, ani w mandriwie 2005, ani 2006 nie było.
2. Instalujesz sterowniki NVidia za pomocą "przyduszenia" Enter? Bravo.
Bo ja najpierw musiałem śćiągnąć nowe jądro (był problem z źródłem w wersji którą potrzebiowałem) potem ściągnąć nowe źródo, zrestartować system i zalogować na nowym jądrze, wywalić stare, ściągnąć sterowniki, wyjść z trybu graficznego (kolejna ułomność systemu), wpisać szereg magicznych zaklęć (przynajmniej dla kowalskiego) zainstalować sterowniki (nadal w trybie tekstowym) (a co?, niech kowalski się męczy), uruchomić edytora, pododawć kilka zaklęć do magicznych plików, przejść do trybu graficznego (tu też czary rzucasz) i dopiero wtedy wita cię logo NVidai - ufffff - ale jazda - rollercoaster wymięka - a poźniej dowiadujesz się, że gry nie uruchomisz bo emulator jej jeszcze nie obsługuje, a co tam, liczy się przygoda :D (nie tyczy się to tylko nvidii).
Czy to nasza wina ze uzywasz kiepskich dystrybucji? W takim Debianie czy Ubutu to jedna komenda, ewentualnie kilka klikniec myszka, restart srodowiska graficznego i juz jest.
To ciekawe, przypomina mi się wypowiedz polityków pewnej partii o tym co powinienem robić w niedzielę ;) Czyli w katalogu domowym kowalski może sobie instalować czcionki, kursory, ikony, schematy i mase innych "kowalskowych" dupereli (w windows wystarczy drag and drop - chyba, że ktoś nie znajdzie katalogu fonts ;))
W SWOIM domu co robisz w niedziele to twoja sprawa, na ulicy juz troche mniej.
Tzn. w zasadzie tez, ale w granicach przyzwoitosci :P, a juz jak przyjdziesz do
mnie np. i zaczniesz robic bydlo to wyjedziesz na butach :)
Teraz załóż ze twoj katalog domowy to twoj dom, /etc /usr /var to ulice, po ktorych
admin patroluje, /tmp to miejscowy burdel :P, a domki adminow to wszelkie katalogi
i pliki gdzie nic nie mozesz grzebać. Zaś katalogi innych userow to ich domy
i nie masz tam czego szukac, chyba ze zaprosza (ustawia odpowiednie prawa).
Nie tak jak w Win (co prawda w NT 2000 i XP jaaaakies tam usery niby sa ... ale ... :P)
gdzie mozesz wyrznac innemu kolesiowi np. jego rok pracy (ooops, delete mi sie wcisnelo)
i system nawet okiem nie mrugnie, najwyze j zapyta 'Are you sure ?' Y 'Are you sure
you sure ?' Y 'Are you sure you sure you sure ?'... etc. :P
Ta, tylko, że w przypadku mojego kompa jestem właścicielem całego dysku, a nie jednego katalogu - I jak bałaganie poza katalogiem domowym to nadal robię to u siebie :)
BTW powinna być opcja całkowitej rezygnacji z obsługi kont, jak i z praw dostępu już podczas instalacji.
Po cholere tak się klocic ? Nie macie co robic ? Lepiej napiszcie wspolnie jakies demo :D :D :D
To jest naprawdę bardzo dobry pomysł. Ogłaszam kompo na demo. Demo ma bronić racji jego autora w tym wątku. Zwycięzca zostanie wyłoniony przy pomocy funkcji RAND() Turbo Basica XL. Na którymś z najbliższych zlotów być może zostanie mu wręczona główna nagroda w postaci lokalnego niskobudżetowego specjału alkoholowego (lub bez, zależnie od upodobań).
O regulamin poproszę Sikora.
;]
ale jeszcze musimy opracowac EULA'e najpierw :)
Ta, tylko, że w przypadku mojego kompa jestem właścicielem całego dysku, a nie jednego katalogu - I jak bałaganie poza katalogiem domowym to nadal robię to u siebie :)
BTW powinna być opcja całkowitej rezygnacji z obsługi kont, jak i z praw dostępu już podczas instalacji.
I tu sie mylisz. Nie po to winda idzie w te strone gdyby to nie byl dobry pomysl. Dlaczego? Zaawansowany uzytkownik i tak sobie poradzi, a zwykły uzytkownik i tak bedzie miał śmietnik na pulpicie. Konto uzytkownika, nawet na jego własnym komputerze służy ochronie, według zasady: nie znasz sie tu możesz, ale gdzie indziej nie grzeb.
Święta Wielkanocne (juz niedługo) są zdecydowanie fajniejsze od Świąt Bożeg Narodzenia, jest ciepło, słonecznie, i nie ma Karpia w galarecie (błeee) do tego nie trzeba latac po sklepach i głowić się co za prezent kupić innym. Zostaje parę grosze w kieszeni a druga osoba przynajmniej nie zostaje obdarowana niepotrzebnym jej przedmiotem. (minus tylko jeden, troszeczkę mniej dni wolnych od pracy, ale można to jakoś przeżyć)
Mimo, że jest czwartek, proponuję już poczuć się jak w lany poniedziałek i polać tu troche jeszcze wody, abyśmy godnie mogli dobić 20 stron tego do nikąd prowadzącego topicu.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Koniec świata.....
Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 58 zapytań