jellonek napisał/a:z MFM nie mialem stycznosci - z SCSI - mam codziennie i powiem krotko: p*.* HIPOLICIE :P fakt - mozna przeformatowac niskopoziomowo, ale - jak sam zaznaczyles -nie ma takiej potrzeby...
No jednak wygląda, że urodziłeś się wczoraj. Coż z tego, że z SCSI masz do czynienia "codziennie"? Codziennie robisz partycjonowanie? A może robisz najpierw partycjonowanie, a potem low-level formatting, i tego dotyczyła tamta uwaga? :P
Mały hint: od jakiegoś czasu dyski SCSI są preformatowane przez producenta, ale nie zawsze tak było (tak samo jak z dyskietkami), dlatego w takim ST naturalną koleją rzeczy jest "świeży" dysk (tj. napęd) najpierw sformatować.
Oczywiście nie ma takiego obowiązku, dysk jest przeważnie już sformatowany, ale low-level może czasem pomóc na bad sektory - a to w przeciwieństwie do IDE, gdzie komenda formatowania jest "vendor specific", czyli jest zaimplementowana albo nie. Przeważnie nie.
co do FORMAT.COM pod windowsem (a raczej DOSem@PC) to robi on na Tobie wrazenie ;) tylko dlatego ze wymusza podczas formatowania pełną weryfikacje przestrzeni formatowanej partycji...
Tak właściwie, to odczytuje tylko sektory wskazanej partycji nazywając to szumnie "formatowaniem" :P
KMK
? HEX$(6670358)