Obejrzalem wczoraj wcale niezly, choc troche wtorny horror pt. Dead End.
Jest tam fajna scena, kiedy bohater (po 50-tce) wraz z corka sa w powaznych tarapatach i jadac samochodem rozmawiaja. Ojciec spisuje liste rzeczy, ktore zrobi jak wyjdzie calo z horroru.
Przbeieg rozmowy mniej wiecej jest taki (pisze z pamieci i sluchu a marnie znam angielski):
- What about playing bridge dad?
- Do You think how old am I?! I'm want to do something... cool. I wanna buy an Atari computer and bag video games!
- Oh, If You want something cool then shoud buy a Playstation.
- What's that?
- Nevermind, Atari is cool anyway.
:D