mozna, np. jako raw device (/dev/ pod uniksami, pod winda trzeba znac nazwe urzadzenia (dd sportowane pod winde moze pomoc je rozszyfrowac)

????

wnioskuję tylko po podpisie!!!

*oszalałem za 1zł bcm...
nie mogłe się powstrzymać (!!!)

????

Atarek pewnie qpiony "od słoneczka za 1zł bcm oszalałem"
czyli Lothara na allegro sądząc po konfguracji (...)

*ot tak się czepiłem
-może mam zły dzień

AS... - nie pij tyle... albo pij więcej ;)

Jellonek - a nie sądzisz, że MyIDE używa tylko połówek sektora 512?? :) - jeśli to ułatwia sprawe odczytu danych na piecu :P :D:D

no masz zły dzień! może mam kupić Opla Astrę bo ty ją masz?!@#$%

właśnie o tym mówie - a połówki sektorów dodatkowo nie "ułatwiają" sprawy. Jak powszechnie wiadomo (ale kto to wie :) ) - SIO2IDE korzysta z fata - więc - na gdzybie jako się rzekło - problemów z tym nie będzie. Powiem tak - jak bym miał MyIDE - to raczej przy SIO2PC bym pozostał - oczywiście jeśli chodzi o przenoszenie danych; Atari - piec. Chyba, że w "rawie" sampla 30MB :); choć r0l0 player pod MyIDE nie działa - ale; o tym - to jeszcze pomyśleć można :D

...lecz - oczywiście, jak by co; jeśli ktoś coś takiego napisze - nie będzie mi to przeszkadzać :):):) - hehe

pytanie - do posiadaczy MyIDE/SDX - na czym polega fenomen powolnego transferu z HDD pod (z czego słyszałem) Sparta DOS X ?? - bo benchmarki / koszmarki / 2-3kB sec :)

np tu: http://atariki.krap.pl/index.php/MyIDE

nie dziala z SDX <wow>?? - to - jak dla mnie - o kant dupy takie cóś :):D:D -

To mi przypomina Czechosłowację,kiedy jeszcze istniała. Mieli tam własne turbo do magnetofony z niczym nie kompatybilne. Przerabiali, i paczowali więc wszystkie programy jakie mieli. Jak pisali własne, to pod to właśnie turbo. Nadszedł czas, że wszyscy dorobili sie stacji dysków i okazało się, że trzeba wszystko "odprzerobić" i odpaczować, a własne progi przerobić i spaczować. Jak się o tym dowiedziałem, to zrozumiałem skąd wzięły się takie frazy jak "czeski błąd" i "czeski film". :D

What do you want to patch today? ;)

Wracając do tematu. Jak już się cały dysk zapisze do pliu (przy pomocy np. dd), to należałoby mieć program, który będzie w stanie podzielić to na ATR zawierające pojedyncze partycje, dzięki czemu obsłuży to plugin do TC, emulator, etc. Oczywiście należy mieć też drugi program, który wykona operację odwrotną.

Stworzenie takiego softu nie będzie kłopotliwe, a przy okazji możnaby załatwić w ten sposób obsługę JZ/KMK IDE, co wielu z nas zaoszczędziło by paru godzi na kopiowaniu całych partycji przez SIO2PC.

...ale być może będzie. Kiedyś... ;)

Dla mnie najlepszy rozwiązaniem byłaby obsługa NFS lub chociaż protokołu SMB i przerzucanie wszystkiego przez LAN. :P

Robi się mały OT.

arielcpu: "no masz zły dzień! może mam kupić Opla Astrę bo ty ją masz?!@#$%"

Podobało mi się! Choć jako szczęśliwy użytkownik Astry powinienem się fnerwiać!!!

Lizard : "Dla mnie najlepszy rozwiązaniem byłaby obsługa NFS lub chociaż protokołu SMB i przerzucanie wszystkiego przez LAN"

To byłoby gooooooood rozwiązanie, ale czy nad LANem do XE/XL ktoś jeszcze pracuje ???????

okey, mirusvf, AS - nie ma problemu, ja się nie gniewam, he he też sobie pożartować chciałem, generanie to pozdrófka dla was :D

:D Atari Forever!