Tak przy okazji, ciekawe spostrzeżenie poczyniłem, Nie wiem czy ktoś o tym już pisał, ale u mnie jest tak, że po podpięciu do interfejsu karty CF (przez przejściówkę), nie potrzeba dodatkowego zasilania (mimo, że przejściówka ma gniazdo na 5v).
Słowem karta zasilana jest wyłącznie z taśmy IDE ! I działa bezproblemowo mimo, że Atarka całkiem solidnie rozbudowana (zasilana 1,5A). A skutek jest taki, że przynajmniej parę kabelków odpada (a zasilacz grzybowy włączam tylko dla CD).

:(

Halo! To ja, a moje pytanko?

Wiem, że duszki mogą być niewidzialne, ale mój post jest troszkę w yżej niżeli Truba...

Casper sprawdzasz czasami poczte elektroniczną?!

ptaszki ćwierkają, że ma chodzić bez regulacji.

średnio co 5 mniut, a co? Dostałem coś?

A kto będzie montował ? I ile czeka się na wersję zewnętrzną - taką, która leży sobie z boku, a nie w pionie stoi.

Wydaje mi się, że sporo zależy od typu karty CF. Na jednej 64MB (Sandisk) musiałem jednak podłączyć zasilanie, bo nie chciało ruszyć, a np. nowsza 128MB (Kingston aka Hitachi) pracuje na samej taśmie IDE. Jak podłączę do niej zasilanie to nie ma różnicy. Słowem - trzeba do każdej karty CF podchodzić indywidualnie ;)

Powiem tak: z moją rozbudowaną JIL oryginalna wersja interfejsu KMK/JŻ w standardowym obsadzeniu nie chciała działać. Chwilę się nasiedziałem nim ruszyło - wymiana elementów itp. A z IDEa od razu bez żadnych problemów :)

zobaqczymy na mojej ATARCE - miałem cztery KMK/JZ i każdy wymagał strojenia - nawet ten od Duddiego, gdzie on sam twierdził, że niewymaga :>

no tak - bo KMK to nie radio :).. hehe

a tak poza tym - zauważyłem też, że KaemkoIDEa PasioPiguły działa bez najmniejszych problemów z każdą wersją procka 65c816 W TYM w wersji VLSI - czego nie można powiedzieć o wcześniejszych. Sprawdzałem z kontrolerem kierownika.

Zwykle to ja uspakajalem publike ale teraz bede se troche podzegal do wasni :P

Wiecie co... czytam i nie wierze wlasnym oczom.  Chcecie powiedziec, ze interfejs KMK wymaga strojenia (cokolwiek to znaczy?) do kazdej indywidualnej Atarki? I nikt oprocz wtajemniczonych nie wie za bardzo dlaczego i jak to zrobic?
Mowcie co chcecie, ale dla mnie juz to dyskwalifikuje takie urzadzenie na starcie do produkcji masowej. To jak sobie zmienie Atari na identyczny model to interfejs kaput? :/

Biorac pod uwage skomplikowany (dla nie-zawodowca) montaz, koniecznosc zaprogramowania GAL'a i FLASH'a (czyli posiadanie programatora), bardzo wysoka (w porownaniu do konkurencji) cene, to nie wiem jak wogole to cos ma zwolennikow, chocby bylo 8 cudem swiata!?

W tym momencie SIO2IDE jawi sie jako szczyt elegancji technicznej (bo tak faktycznie jest :).
A uraganie MyIDE przez posiadaczy KMK jest imho w tym kontekscie arogancja.

I pisze to majac pelna swiadomosc, ze nigdy nie mialem w reku dzialajacego KMK i nie znam jego przewag nad konkurencja. Po prostu jakby ktos sprzedal mi drogi samochod mowiac, ze bede musial dostrajac silnik do kazdej stacji benzynowej w ktorej chce zatankowac, i ze dostrajac umieja tylko fachowcy, to bym sie w glowe popukal.

PS. Przypomnialo mi sie, ze Pasiu mi mowil, iz obecna wersja KMK jest uproszczona hle hle ;)

Hmm, a może obwiniać niestabilność sieci...? Skoro u Pina działało spox w różnych konfiguracjach... Ja, jak kiedyś zmierzyłem napięcie w sieci u mnie w gniazdku, wahało się od 190 (!!!) do 250V. I jak tu stabilnie pracować...? Może spróbuj przez jakiś stabilizator podłączyć cy cuś?

Niezupełnie jest tak. Interfejs wymaga strojenia w przypadku komputerów, w których złącze CART/ECI nie trzyma się parametrów typowych dla przeciętnego 130XE. Najlepszy dowód, że interfejsy sprzedane przez Duddiego do USA działają tam mimo, że komputery różnią od europejskich - dla których interfejs był projektowany i na których był testowany - np. takim podstawowym parametrem jak częstotliwość pracy całości.

Przyczyny rozjechania się sygnałów na CART/ECI mogą być trzy:

1) komputer jest fabrycznie wadliwy (zdarzało się, zwłaszcza w 800XE)
2) komputer ma pozakładane rozszerzenia, które za bardzo wpływają na elektrykę całości
3) komputer ma *zasyfiałe* styki na tym złączu, co powoduje kiepski kontakt

O ile mi wiadomo, samo w sobie posiadanie przez komputer np. większej ilości pamięci tu nie szkodzi, interfejs działa tak samo z fabrycznym 65XE jak i z fabrycznym 130XE. Problemem może być sposób w jaki rozszerzenie zostało wykonane - jak wiadomo są one wykonywane różnie, w tym istnieją takie, przy których sukcesem jest, że komputer potem w ogóle działa. Parametrami PBI kto by się przejmował, porzecież "nikt tego nie używa". No i takie są efekty.

Bardzo prosto: przyjmujesz mylne założenie i wyciągasz daleko idące - ale fałszywe - wnioski. :P

Jest uproszczona montażowo - ma mniej elementów. Ja wiem, że nie wszycy zdają sobie z tego sprawę, ale od zaprojektowania interfejsu minęło 10 lat, i ma to m.in. ten skutek, że niektóre części potrzebne do wykonania tego wg pierwotnego projektu po prostu nie są już dostępne. Dlatego tak czy owak ktoś musiał to przeprojektować.

:) - arogancją - wybacz - nazwał bym to - o czym powiedziałeś powyżej. :):):):) - (bez urazy), ale MyIDE wymaga BARDZO eksperymentalnego dobierania wersji układów w "kontrolerze" i NIE działa POPRAWNIE z wszystkimi dyskami (twardymi) - chyba nawet w ATARIKI coś o tym było napisane :). Więc - moherowy beret zakładam i stroje na moim Atari radio maryja :D

Nosty SIO2IDE - ?? - no tak - bo nie jest to urządzenie IDE - tylko SIO poprzez które doprowadzone jest IDE. hehehe :)

.. a tak poza tym - kiedy na jakiego browara ?? - Nosty - dawaj na Forevera !!

POMYSŁ - interface do Atari - umożliwiający odbiór radia maryja - MyIDE !!!!!!!!!!!!!11 (od słoneczka_) - lol