-Nie w tym rzecz, Konradzie, po prostu jak ktoś jest tutaj nowy może nie wiedzieć, że "ATARIKI" jest wolną encyklopedią dotyczącą Atari. Poza tym - osobiście uważam, że lepiej jest coś znaleźć w Atariki (lepiej to może złe słowo - po prostu wygodniej) niż przy tradycyjnym FAQ-u, ale z kolei część sformułowań w wiki może być niezrozumiała dla kompletnie nieprzygotowanego użytkownika, a założeniem tego topiku było stworzenie czegoś dla ludzików zupełnie nieobeznanych z Atari - nieważne jest tutaj, czy kiedyś je miał i czy używa real sprzętu (choć emulatorów nie lubię), ale aby rozwiązać najprostrze zadania, typu: jak podłączyć SIO2PC do Atari, nie zagłębiając się w szczegóły techniczne (co już zaistniało w Atariki, i dobrze). Dla laika wystarczy odpowiedź typu: "bierzesz kabelek i wtyczkę SIO (ta większa, zazwyczaj czarna) umieszczasz w komputerze Atari, drugi koniec podłączasz do portu COM1 lub COM2 w PC. Uruchamiasz program do transmisji (np. APE), umieszczasz plik ATR poprzez przeciągnięcie go do programu transmisyjnego pod symbol stacji D1, uruchamiasz Atari z wciśniętym klawiszem OPTION." To oczywiście przykład, a wież mi, że zwykłego użytkownika naprawdę nie obchodzi jak taki kabelek jest zrobiony, aby tylko działał. A my tu na forum zaraz: "co za idiota!!!", "ale lamer", itp.... Troszkę szacunku, szacowni atarowcy - nasze podejście i nasze wypowiedzi świadczą przede wszystkim o nas samych, a nie tylko o "przybyszach" (o rany, zaraz mi się od Was dostanie...). Stąd nasunęły mi się takie, a nie inne wnioski (choć może mylne, nie twierdzę, że nie). A że niektórych używanie organu zwanego potocznie mózgiem boli - to już zupełnie inna para kaloszy.
-Dely, szanuję Twój wkład i Twoje zaangażowanie, dlatego bez względu na podjętą decyzję, uważam ją za słuszną. Opisz tylko na górze forum co to jest atariki i zapodaj linka dla leniwych - i już. Może chociaż to częściowo wyjaśni sprawę.
Sikor umarł...