Uzywam LSa na piecu (kupilem kiedys hurtowo 10 sztuk) i jest to bardzo fajna rzecz. Jesli udaloby sie przeniesc na male atari (obsluga) to bylbym wielce uradowany... Jak to wyglada od strony sprzetowej? Linux widzi to normalnie jako zwykly hadede...

moze z zipem potestuje sio2ide.....napisze co z ztego wyszlo

Ale przeciez Rafal Kawecki mial ZIPa IDE (chyba, nie dam sobie nic uciac) podpietego do Falcona. Moim zdaniem warto sprobowac, bo zipy sa tanie jak barszcz teraz, a bardziej dostepne niz LS-120 czy SyQuesty...

lewis byxa pije pewnie ma 38 w zwisie ?  :lol:

szkoda tylko ze dyskietki zip sa drozsze od napedow.... ;-) - w wingorzie sa widzianie jako dysk wymienny

look @ post #2

Nie no wlasnie zalozeniem stacji LS-120 jest odczyt zwyklych dyskietek jak i tych 120MB.

A ze ZIP jest ATAPI to wiem, ale jak mowie: widzialem do dzialajace pod Falconem, ale nie jestem na 100% pewny czy to bylo IDE. Zreszta, CD ROMy dzoalaja pod Falconem, wiec dlaczego ZIP nie mailby (w HD Driverze cos mi sie kojarzy ze nawet jest program do obslugi zbezpieczania ZIPa [bo to sie tam robi programowo]).

Ja tez chętnie powalczyłbym z napędem ZIP! Mam napęd atapi jak i podłanczany przez port LPT. Już kiedyś rzucałem propozycję zaprzęgnięcia ZIPa do pracy z malym atari, niestety wówczas odbiło się to słabym echem. Myślę sobię więc czy KMK lub MM nie zaprzągłby do pracy ZIPa. A jeśli nie czy przez LPT w XEP80 nie możnaby rozwiązać tematu???

prztestuje zipa dzisiaj ze sio2ide i myide(ale tu nie wroze nic dobrego) napisze co z tego wsyzlo...albo nie dzisiaj tylko w sobote. musze tylko dyski zip dostac.

Co do dyskietek 1.44 w LS - dzialaja bez problemow (taka byla idea), co wiecej -- da sie odczytac wiekszosc dyskietek, ktorych zwykly flop juz nie chce... Oprocz tego odczyt dyskietek jest znacznie szybszy - tak na oko z moich testow okolo 3-6 krotnie szybszy, o czasie dostepu nawet nie mowie. Ogolnie uzywam LSow dosc intensywnie (mam komputer w piwnicy bezdyskowy i na przemian uzywam linuxa i w98 - oba mieszcza sie na dyskietce LS). Transfery na LSie sa rzedy 1500kbps a wiec zadna rewelacja z jednej strony, z drugiej -- IMO zupelnie wystarczajace. Jesli daloby sie zrobic obsluge LSow na malym atari to z pewnoscia bym skorzystal z takiej mozliwosci.
No i wysuwanie elektryczne dyskietki jest bajeranckie -- robi wrazenie na cziksach :)

Dobry koder znający się na rzeczy (tj. na rozmawianiu z urządzeniami ATA/ATAPI) powinien sobie poradzić bez problemu. W przypadku napędów ATA smutne jest jedynie to, że napisanie serio działającego sterownika wymaga nie tylko przeczytania dokumentacji, ale też praktyki - bo poszczególni producenci wiadomości zawarte w dokumentacji ATA interpretują różnie.

Być może w przypadku urządzeń ATAPI nie jest tak źle (osobiście w to wątpię, ale mogę się przecież mylić). Niemniej do "zaprzęgnięcia" danego urządznia do pracy przede wszystkim trzeba je mieć. Ja nie mam. Ale może inni mają. Rozpiska rejestrów KMK/JŻ IDE jest w Atariki, jeśli ktoś może i chce napisać handler ZIP-a, droga stoi przed nim otworem, jak również mołojecka chwała.