Forumowicze! Czy ktoś z Was używa adresu e-mail: masp1@o2.pl? Ewentualnie czy ktoś wie do kogo należy ów adres! Chciałbym po męsku porozmawiać na pewien temat.

2

czyzby ten ktos zakisil ci cos w dupie? (przekrecik na allegro?)

jesli tak - popieram akcje: znalezc, wykastrowac, napietnowc...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

3

Poza tym to skąd pomysł, że to akurat musi być ktoś z tego forum?

A nawet jeżeli - ja np. zwykle wiem kto i po co do mnie pisze. :)

I Ty zostaniesz big endianem...

4

Wcale nie musi tylko może być a rzeczywiście chodzi o "allegrowe" sprawy. Poza tym rzecz nie w tym kto co pisze, ale co prawdopodobnie robi za plecami.

5

http://autocentrum.pl/?FF=58&userid … p;type=-14

pewno niewiele pomoze ale jak pokombinujesz...

6

http://allegro.pl/show_user.php?search=masp1%40o2.pl

"wszystko się kiedyś kończy......."

7

czyżby jakiś przekręcić???

8 Ostatnio edytowany przez mariuszbox (2005-11-22 23:51:07)

Stryker - dzięki, co prawda już wcześniej namierzyłem tę aukcję. Właśnie ze względu na nią umieściłem na forum wiadomość, wydawało mi się, że była na AA o tej aukcji mowa i ten ktoś w niej uczestniczył. Generalnie chodzi o to, że kupiłem LDW 2000 na Allegro (bez wyposarzenia - opcja kup teraz 65zł) i kilka minut po aukcji dostałem takiego maila:
" Wiadomość od: masp, wysłana z komputera o numerze IP: 85.128.91.241
--------------------------------------------------------------------------------
Treść wiadomości:
Witam,
Nie jesteś przypadkiem zainteresowany(a) odsprzedażą stacji z aukcji http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73216265 ? Cena może być wyższa niż 65 zł, zależy mi na stacji z Toms Multi.
Pozdrowienia,
Marcin"

Jako, że nie mam LDW w moich zbiorach to nie byłem zainteresowany. Klient, który sprzedał stację na początku (10 minut po mailu "masp") powiedział, że wyśle mi ją za tydzień bo musi się dowiedzieć ile będzie kosztowała przesyłka. Kiedy poprosiłem o dane konta i podałem adres cennika poczty polskiej, otrzymałem odpowiedź, że "Ogromnie mi przykro, ale stacja dysków wczoraj uległa uszkodzeniu. Przy próbie jej zapakowania upadła na podłoge, na nic nie reaguje. Wystawiłem panu komentarz pozytywny. Bardzo przepraszam za takie utrudnienia."  Z kolei na propozycję przyjęcia uszkodzonej stacji po odpowiedniej cenie w ogóle nie odpowiedział. Sorry, ale nie ze mną takie numery Bruner! Ja po prostu nie wierzę w takie "przypadeczki" i to w takich okolicznościach towarzyszących. Brak odpowiedzi na propozycję odkupienia uszkodzonej stacji utwierdza mnie w przekonaniu, że ten gość w ogóle nie zamierzał mi jej sprzedać. Pan "masp" po prostu podwędził tę stację na boku i jestem tego pewien jak amen w pacierzu. Na mojego maila o zaprzestanie takich praktyk w ogóle nie odpowiedział (przy czym  zaznaczyłem, że jeżeli się mylę to b. przepraszam). Jeżeli tak to miałoby się zakończyć to wystawię negatywa i zgłoszę obu panów do Allegro. I co wy na to? Jakie są Wasze opinie?

9

Ale co - zapłaciłeś już za nią?

Jeśli nie, to po prostu "olej" sprawę. Gorzej by było jakbyś zdążył wpłacić kasę na konto i takie kwiatki by były, a przypadki - hmmm... no zdarzają się. ;) Może to była aukcja grzecznściowa i gostek pchnął ją gdzieś "na boku". A z drugiej stony - sprzedający ma 2 punkty tylko - po co mu psuć opinię na allegro.

I Ty zostaniesz big endianem...

10

a właśnie, że trzeba tępić takich, ja bym od razu walnął negatywa. koleś nie wywiązuje się z umowy, sprawa jest jasna i prosta, nie widze inaczej tylko negatyw.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

11

Popieram Iksa. Tępić z całą stanowczością. Wielki negatyw + zgłoszenie do allegro.

A z drugiej stony - sprzedający ma 2 punkty tylko - po co mu psuć opinię na allegro.

Właśnie o to chodzi, żeby popsuć mu opinię!!! Będzie miał nauczkę, że kłamstwa i matactwa nie przechodzą gładziutko. Jakbyśmy tak wszystkim folgowali to szczerze mówiąc bałbym się kupować na allegro nawet pudełka zapałek ;)

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

12

True!!! Tępić drania - nie może być tak, że się coś wystawia - w dodatku "kup teraz", czyli za tyle, ile chciał wziąć - a potem taki interes kręci. Stanowczo negatyw plus najlepiej kopia maili (z obydwoma) na allegro!!!

Sikor umarł...

13

Bzdury piszecie. Nic nie udowodnisz. Mozesz tylko wystawic negatywa. Jesli gosc nie powtarzal takich praktyk to Allegro nic mu nie zrobi. Rzeczywiscie mogl upuscic stacje!
Jak rozumiem ten caly Marcin rabnal sie i wyslal prosbe o sprzedaz poza aukcja do Ciebie zamiast do sprzedawcy? :)))

14

A tak swoja droga: korzystam z Allegro ale uwazam, ze wsyatwili swoich uzytkownikow!
Wyjasniam:
Teoretycznie ja sam nie moge podejrzec swoich aukcji starszych niz kilka miesiecy. Podobno nie przechowuja tych aukcji.  Tymczasem udostepnili urzedowi skarbowemu dane _wszystkich_ aukcji swoich klientow z ostatnich lat! W Lodzi Skarbowka robla chyba pilotazowa akcje. Trzech mich znajomych zostalo wezwanych do Skarbowki w sprawie Allegro. I nie byli to wlasciciele firm! Prywatni ludzie o sprzedazy czesto za kilka tysiecy rocznie! Kumpel z pracy opowiadal, ze pani z urzedu wyciagnela dokladne wydruki wszystkich jego aukcji i stwierdzila ze to jego dochod i chce podatek od tej sumy.

Policja skarbowa ma prawo siegnac nawet do danych Waszego konta i bank te dane udostepni. Ale musi sie o to zwrocic konkretnie i imiennie! Czyli jakby zwrocili sie do Allegro z listem typu: "Podejrzewamy, ze Pan jan Kowalski nie odprowadzil podatku od swojej dzialalnosci handlowej i falszuje dokumentacje swoje firmy, prosimy o dane o jego transakcjach" to byloby ok. Ale oni dostali dane setek albo tysiecy uzytkownikow z Lodzi! Hurtem. Allegro dalo im co chcieli pewnie zeby samemu uniknac klopotow. A mogli przeciez powiedziec ze nie przechwuja szczegolowych danych! Musza miec tylko dowody za co wiezli prowizje, ale nie musieli udostepniac samych tresci aukcji!

A to cholernie istotne. Podatek zalezy od tego czy rzecz sprzedawana byla stara, czy byla w Waszym uzyciu wiecej niz ilestam miesiecy, czy sprzedawaliscie kilka identycznych rzeczy itp itd.
A najgorsze ze cala kwota sprzedazy jest dla Skarbowki _zyskiem_. Jak chce udokumentowac koszty to zadaja faktur. A skad ja im faktury wezme? Z rynku? Z ebaya?
Ciekawe czy uznaja mi wydruki wygranych aukcji z eBaya jako koszty? Czekam kiedy mnie wezwa :(((

Dlatego tez, teraz kiedy tylko moge sprzedaje drozsze rzeczy poza aukcja. Nie mam zamiaru placic 20 lub 30% podatku od mojego hobby. I tak wszystko co zarobie laduje w kolekcje...
Allegro samo jest sobie winne, ze wystawilo swoich klientow na pastwe biurw z Urzedu Skarbowego.

15

PS. Zebyscie mnie nie zrozumieli - nigdy nie sprzedalbym poza aukcja rzeczy, jesli aukcja sie juz zakonczyla!!! To rzeczywiscie oszustwo (tylko jak pisalem wczesniej nie do udowodnienia).

16

Dostaniecie po dupie kolekcjonerzy