eru - nie zupelnie - o ile mysql (nie mylic z mssql ;) ) rzeczywiscie sprawa sie ma jak opisales, o tyle kojaze conajmniej trzy firmy (bo do tylu o pogwalcenie gpl pisalem) ktore ,,maja'' wlasna wersje postgresql (siegajaca poza patche zawarte w http://www.enterprisedb.com/)...
faktem pozostaje, ze wiekszosc userow tych baz podsyla jedynie informacje o bug-ach, ale sami nie przysylaja poprawek - czyli grono piszacych, latajacych, miesci sie w murach okreslonych przez eru - czyli pierwotni developerzy...
mimo to nawet microshit docenia jako betatesterow tzw. ,,community''. jako przyklad np. uczelnie sa niemal niewyczerpanym zrodlem (640kb powinno starczyc kazdemu :) ) napalonych/pelnych energii beta testerow.
znajdzcie mi lepsza grupe wiekowa najaktywniejszych developerow niz studenci (ci zawsze sa pelni werwy - nim dorosna :D )
btw. eru: co do swapa - zarowno linux, jak i pozostale systemy unixo-wygladajace/unixowe przy niklym obciazeniu, staraja sie (z)cache-owac (jak to napisac po polsku czy angielsku - po 5,5l piwach nie umiem) nieuzywane obszary pamieci w swapie lub systemowych buforach (nadal w czesci tzw. long way pamieci), ze to tak ujme, ,,profilaktycznie',' przez co zmniejszaja nazut zwiazany z wyzuceniem do swapa tych obszarow, ktore w czasie niedoborow, okazuja sie fizycznie zbedne (czyli kazdy segment, lub nawet obszar segmentu (w wypadku wiekszosci nowych systmow operacyjnych), ktory od dluzszego czasu nie byly tykany zadna operacja - zarowno typu 'r' jaki i 'w').
jesli cos nie jasno - moze wytlumacze rano jak na kacu do pracy wroce ;)
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep