łoł - czy to wersja na 6502? - czy da się to opcjonalnie dopalić na 16 bit ?

Tak, to jest wersja na 6502. Rzeczy, które ten program robi, są na tyle proste, że w zasadzie nie ma co dopalać. Aha, w zasadzie nie ma ograniczeń co do wielkości archiwizowanego drzewa katalogów - to znaczy są, ale i tak kilkakrotnie przekraczają możliwości SpartaDOS-u: przepełnienie stosu nastąpiłoby po zagłębieniu się do ponad 128 poziomów podkatalogów, podczas gdy pod SpartaDOS-em w zasadzie chyba nie da się przekroczyć 32 poziomów.

Dzięki :)

To jakaś zmodyfikowana wersja, chyba? ;) Przed nazwą archiwum normalnie jest -f:

tar -cf foo plik1 plik2 katalog1> katalog2>*.src

tar -xf foo
tar -xf foo *.src
tar -xf foo siala>baba>mak>*.src

tar -tf foo
tar -tf foo *.src

-v włącza efekty vizualne. ;)

lizard: dlaczego zmodyfikowana? tar bez -f operuje na tasmie a nie na pliku po prostu :)

Niekoniecznie :)

GNU tar  jako difolt przyjmuje '-' czyli stdin/stdout
Klasyczny (BSD) tar natomiast /dev/sa0 czyli tasma :)

Poniewaz nie podano czy atari-tar :) korzysta z BSD czy GNU 'przyzwyczajen' - twierdzenie o 'zmodyfikowanej' wersji jest nieuprawnione ;)
ps. aha zeby nie bylo - lubie linuksa bardzo ale GNU programow niektorych i konwencji juz niekoniecznie :)

Zawsze se mozesz napisac BATa:

tar -cv %1 %2 %3 %4 %5 %6 %7 %8 %9
arc a %1.arc %1.tar

Sorki jesli cos pomylilem, ale nie znam sie na piosaniu BATow pod Sparte...

To jeszcze przydłoby się dołożyć do command.com polecenie shift, przesuwające parametry. Zniknęłoby wtedy ograniczenie ich ilości. :)

Nigdy takowego nie używałem, więc nie mam do czego tęsknić. Ale mając obsługę pamięci taśmowej zawsze można przyszpanować przed jakimś starym geekiem-uniksowcem. ;)

Wystarczy chyba, by plik był dłuższy niewiele ponad 64 kB i już ARC ze Sparty sobie nie radzi. Ale za to SuperARC kompresuje lepiej i obsługuje nawet linię komend. :D

Jasne, tylko w każdym przykładzie dodajesz to -v, jakby to było niezbędne do życia. Ja, na przykład, nigdy z tej opcji nie korzystam. :P W "mondrych" publikacjach teksty typu "Rozpakowujemy archiwum poleceniem tar xzvf blabla.tar.gz" zawsze wzbudzały we mnie wstręt. ;)

Radzi sobie, rzadzi. Już nim kiedyś pakowałem zbiór sambli, gdzie jeden plik w porywach zajmował 2-3 MB (legendarna Tina Turner i Depeche Mode - pierwsze ofiary D2D :D ) i z rozpakowaniem nie było problemów.

Dzięki za uznanie. ;)

Ho, ho, ho, grupować. Wszystkie programy pod SDX pozwalają na grupowanie parametrów. Już się tak nie lansuj. :P

a po kiego '-' przed parametrami?
jakis parametr i tak musi byc, wiec mozna przyjac ze pierwszy parametr to grupa
tzw. przelacznikow...

btw. gnu tar dziala i z i bez '-' ;)

Poza tym, pozwala w przypadku co bardziej inteligentnych parserów na dowolną kolejność parametrów, np: tar blabla.tar -c kat\*.*

Epij - a buc_koppozery nie udostępniają softu przed wynikami ?? - nie sprawdzałem i nie wiem, więc pytam. Podżuć mi utilz do selfextractora do zipa dla atarek, bo do instalki dekstopa bedzie konieczne :). Poza tym - są ziemniaki przy kasowaniu ikon; kurna - nie moge buga zniwelować. W najgorszym wypadku wpadne z tym w niedziele.

a tak ogólnie - to na małej atarce to chyba tylko RAR'a nie ma ?? :):P

Nowa wersja programu (SpartaDOS TAR v.1.1) do pobrania spod adresu jak wyżej. No i jeszcze jedno: MEMLO max. $2000. Wersję, która się relokuje zrobię następnym razem :)