26

Ja tam sie na technicznych szczegolach budowy procesorow nie znam, wiec wymadrzac sie nie bede, ale z tego co czytalem, to motorola i intel od zawsze mialy diametralnie rozna architekture

Piszesz, że nie znając się nie będziesz się wymądrzał, ale obawiam się, że niestety właśnie wymądrzasz się nie znając się.

Co to np. ma znaczyć "diametralnie różna architektura" w przypadku Motoroli i Intela? Które szczegóły budowy tych procesorów, albo które założenia konstrukcyjne są na tyle różne, żeby aż zasługiwały na określenie "diametralnie różna architektura"? I gdzie to czytałeś?

Bo moim zdaniem "architektura" sama w sobie nie jest nawet "różna" - a co dopiero "diametralnie różna". Różne architektury to ma np. Motorola 68030 i Motorola DSP 56001, albo, nieco inaczej rozumiejąc pojęcie "architektury", taż Motorola 68030 oraz Motorola 68882. Ale Intel 386 i Motka 030? Wolne żarty.

PS. Macgyver oczywiście ma rację, 486 jest plus minus odpowiednikiem Motoroli 68040, natomiast 386 - Motoroli 68030.

KMK
? HEX$(6670358)

27

wlasnie mam przed soba grata 486DX4 75MHz i za cholere nie da sie na tym odtworzyc MP3, a zszedlem juz do 11KHz i mono!!! Jedyny sposob, zeby na tym komputerku odtworzyc muze, to przerobic ja z powrotem na .wav

A czy to z pewnością jest 486? Ja za dawnych czasów miałem dosyć majętnego sąsiada, który posiadał PC 486DX 100MHz (ja wtedy miałem *tylko* Atari) i z całą pewnością słuchałem u niego MP3.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

28

Moj znajomy kilka lat temu posiadal 486 DX 100Mhz i sluchal sobie na nim mp3. Na 128kbit chodzilo to na granicy... ale juz na 96kbit dzialalo.

miisy: Sprawdz sobie pod jakims dosowym playerkiem (troche roznych sie pojawilo). Pod winda duze znaczenie maja drobne p*.* przy takim procku a tak sprawdzisz sobie na czysto.

ślamk!

29

Troche mnie dziwi to co mowi np Adam, ze na golym flaku doom sie tnie. Przeciez taki Quake chodzi bez problemu na 486DX4...

w ST/TT/Falcon maja inna organizacje danych ekranu niz PC. Gro czasu w grach FP zajmuje wlasnie konwersja obrazu z chunku (PC) na atarowskie bitplany.

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

30

taaaa
wlasnie mam przed soba grata 486DX4 75MHz i za cholere nie da sie na tym odtworzyc MP3, a zszedlem juz do 11KHz i mono!!! Jedyny sposob, zeby na tym komputerku odtworzyc muze, to przerobic ja z powrotem na .wav

Może po prostu brakuje Ci odrobiny zaradności i obycia ze sprzętem/oprogramowaniem...  Kupowałeś kiedyś cokolwiek w Media Markt ?

Mac: musiales tego 486 posiadac bardzo dawno temu, bo zaprawde glupoty piszesz. Ja tego nie mowie z pamieci, tylko mam przed soba maszyne dowodowa :)

No tak, musiałem być ostro naćpany, że mi to grało, i DOS-owy Cubic Player (wersja 2.0), oraz Windowsowy Winamp mi się tylko przyśniły.
Fakt, u mnie to nie było 486DX4 100MHz  AMD 486DX4 100MHz podkręcone do 120 MHz :-) Może to zasługa podkręcenia o te 20MHz (20% !) - może to jest magiczna granica, że 486 100MHz nie radzi sobie z 11kHz w MP3, natomiast 20MHz więcej powoduje, że 44kHz nawet idą :)  Pewnie gdybym podkręcił do 150 MHz, to DiVx-y mógłbym odtwarzać ;-) ;-) ;-) ;-)

Swoją drogą masz ciekawy system argumentacji typu: "Ja się nie znam, ale gdzieś tam napisali..." - ja mam zasadę, że jeżeli nie mam o czymś pojęcia, to się nie wypowiadam.

"Poza tym co to kuna jest, forum grzybiarskie? Motorola lepsza jest i koniec" - absolutnie się z Tobą zgodzę - Motorola jest zdecydowanie lepszym producentem telefonów komórkowych niż Intel, AMD, Cyrix, IDT razem wzięci ;)

31

Dopiero na pentium mozna posluchac mp3

No przykro bardzo - na 486DX120 kolega warp odpalał mp3-jki i miał jeszcze coś w tle odpalone (SoundForge, Fruity Loops i takie tam) - i jakoś nie cięło (fakt - częstotliwość chyba 11kHz, ale grało i buczało).

A amiga nigdy do mnie nie przemawiała, więc przykro bardzo returns. :D

I Ty zostaniesz big endianem...

32

Może po prostu brakuje Ci odrobiny zaradności i obycia ze sprzętem/oprogramowaniem...  Kupowałeś kiedyś cokolwiek w Media Markt ?

mac: kupuje na allegro, zaradnosci tez mi raczej nie brak ... idz lepiej zmontowac jakas bombe z cukru i zapalek zamiast obrazac... nawet mnie nie znasz ;)

Swoją drogą masz ciekawy system argumentacji typu: "Ja się nie znam, ale gdzieś tam napisali..." - ja mam zasadę, że jeżeli nie mam o czymś pojęcia, to się nie wypowiadam.

mowiac szczerze mam w nosie Twoje zasady, ale oczywiscie nikt Ci nie zabroni ich stosowac w stosunku do siebie.


Nie mam tu zamiaru prowadzic wojny, tym bardziej przeciwko kilku osobom naraz ;) Napisze jedynie male sprostowanie i kilka uwag wynikajacych z moich wlasnych doswiadczen:

Drac030: oczywiscie masz racje, zagalopowalem sie - x86 i 68xxx maja te sama architekture CISC (piszac te bzdury myslalem zapewne o RISC/PPC). Mimo to postaram sie wygrzebac tego arta, w ktorym autor przedstawial roznice miedzy wczesnymi konstrukcjami motoroli 68xxx oraz intel x86. Moge sie mylic, bo pisze to z pamieci, ale wynikalo z niego, ze te pierwsze byly jednak wydajniejsze od swoich odpowiednikow u intela. Jak znajde to podam linka (choc autor chyba byl amigowcem, wiec artykul nie mogl byc obiektywny ;) ). Jednak praktyka (przynajmniej u mnie) zdaje sie to potwierdzac. 040 vs 486 , 030 vs 386 - tak, to sa mniej wiecej odpowiedniki i nigdy nie napisalem, ze jest inaczej. Tylko, ze najszybszy 040 za stajni Apple taktowany 40MHz nie ustepowal wydajnoscia (napisze dyplomatycznie, choc moim zdaniem bil na glowe) DX4 75MHz. I mowie tu o praktycznych zastosowaniach ... nie przeprowadzalem testow i nie mam zamiaru tego robic, ale niech ktos z was sprobuje odpalic Photoshopa na 486DX4 75MHz i popracowac na tym, to pogadamy. Ja do dzis odpalam Photoshopa 4.0 na mojej wysluzonej Quadrze 840av (040 40MHz 36MB ram) i z powodzeniem obrabiam na tym zdjecia. Dopiero niedawno zakupilem rownie wiekowego PM 9500 z PPC na pokladzie (2 x 180MHz , heh, co za zawrotna liczba ;] ) i to wszystko czego mi trzeba do zdjec (przynajmiej na razie, bo juz z 8 megapikselami moze byc klopot). Oczywiscie najnowszy fotosklep bedzie na tym koszmarnie wolny, ale 6.0 dla fotografa w zupelnosci wystarcza.

Z innej strony moge stwierdzic z wlasnych doswiadczen, ze G3 300MHz (na plycie z szyna 66MHz) jest wydajniejszy od PII (tak pentium, nie celeron) 300MHz/bus speed 66MHz  pod wzgledem odtwarzania DIVXow. Choc z racji roznic systemowych nie wykluczam innych "pozaprocesorowych" czynnikow, ktore maja na to wplyw. W kazdym razie filmy, ktore mi sie tna na PII 300 chodza lepiej na G3 300.

Ntomiast 486DX4 75MHz nie odtworzy MP3 (specjalnie wygrzebalem stara plyte i odpalilem, co by na przypuszczeniach sie nie opierac). Testowalem na slacku 4.0 linux 2.2.6 - z konsoli amp i mpg123 ... z windowsem nie sprawdze bo nie mam ... dosa uzywam tylko do APE i jedynie z dyskietki.  Byc moze poszloby pod jakim dosowym programikiem, ale raczej mono i 22KHz. Jesli ktos ma ochote i mozliwosc, niech sprawdzi, wtedy uwierze.
Wiem natomiast, ze da sie MP3 odpalic na maku 030 33MHz (22KHz mono), bo do takiego rowniez mam dostep i sprawdzilem to wczoraj.
Moze na 486DX4 120MHz faktycznie pojdzie bez wiekszych problemow, ale nie bede specjalnie kupowal procka, zeby sie przekonac. W tym przypadku wierze wam na slowo [ choc ciagle czytam tu "mialem kilka lat temu ... widzialem kiedys u sasiada" ]... DX4 120 ma mimo wszystko znacznie blizej do pentiuma75 niz DX4 75Mhz dlatego jestem gotow w to uwierzyc.
Za to Quake I chodzi bez zaciecia pod linuxem na moim 486, a na Amidze mozna bylo pograc dopiero przy 040 50MHz. Ale tutaj zapewne chodzi bardziej o roznice w wyswietlaniu grafiki niz o szybkosc procesora.

Kuna zaczynam gubic watek ... o co wlasciwie chodzilo w tym poscie ;) ? I dlaczego próbuje przekonac atarowcow do Motoroli ;) ? Kurcze, moze to nie to forum. Oczywiscie zartuje :) , nikogo do niczego nie przekonuje. Kazdy uzywa tego, co odpowiada jego potrzebom i takie dyskusje nie maja raczej wiekszego sensu. Mam nadzieje, ze nie zabrzmialo to jak argument przeciwko PC. Nie o to mi chodzilo, nie chce wywolywac kolejnej tyrady na temat wyzszosci swiat ... po prostu dostalem po glowie od paru osob tutaj, wiec postanowilem sie podzielic moimi obserwacjami. Czy mam racje? Hu kers? Aj du not :)

Ech, ja tam mam sentyment do komputerkow na prockach motoroli i staram sie w miare mozliwosci takich wlasnie uzywac do codziennej pracy, a nie tylko jako hobby.
A jesli chodzi o procki, to guzik mnie obchodzi, czy lepszy jest INTel, AMD czy Motorola i IBM. Uzywam 68040 i PPC, bo na tym nie chodzi ms windows :D ;) ;) ;) ;)

33

Swoją drogą Amigowcy zapomnieli o modelach klasy 500 i bardzo dobrze zrobili - potrafili dokonać ewolucji, przesiąść się na modele klasy 1200 z kartami turbo z procesorami klasy 060/PPC i pod tym kątem tworzą soft. Natomiast dużo-atarowcy podniecają się tym, że na ST-eka coś wychodzi, zamiast olać ST-eka z góry i wspierać np. Flacona z kartą CT60 - zawsze dużo-atarowcy zazdrościli potęgi scenie amigowskiej, a to jest właśnie klucz do ich sukcesu, potrafili oddać 500-setki na złom kupić 1200, dorzucić karty turbo, nie patrząc się do tyłu.

Wyobraz sobie "male Atari" z karta grafiki, 68030/25Mhz, Gravisem i HD. Oryginalny chipset elektrycznie cos tam robi ale funkcjonalnie jest marwy. Do tego jakis ulepszony DOS z nakladka graficzna i gcc.

I co? Jedna wielka sciema. Atari to juz nie jest a znacznie lepszy bylby jakis Mac z demobilu. Tak sie stalo z Amiga. A500 ma sie duzo gorzej niz  65XE. Na A1200 nic sie nie robi, choc po rozbudowie RAM do 4-16MB mozna by cuda robic. Koledzy Amigowcy nie przyjmowali do wiadomosci, ze maja trupa i pchali w niego kupione za ciezkie pieniadze karty turbo, grafiki, PPC...Przespalem okres 95-2005 w swiatku Amigowym i przyznam , ze jestem rozczarowany. Na A500 nie ma dema na miare NUMENA, na A1200 (no, + 2MB FAST RAM) nikt nie zyluje jakiegos softu o ktorym 10 lat wczesnie powiedziano by "no way".

Amigowcy nic w zasadzie nie osiagneli. Powstaly jakies potworki, cholernie drogie, bez oryginalnego API, ze sprzetem nie budzacym sentymentu (S3, voodoo) za to budzacym usmieszek politowania u grzybiarza. Prawdziwej Amigi nie ma a przekompilowanie starej PCetowej gry tylko po to by pograc w cos "nowego" jest zalosne. Dema robia niezle ale nie kumam czemu np. nie na Macu? Tez jest PPC (nie intel? o to chodzi) i tez ma to luzny zwiazek z Amiga.

Rozumiem jak grafik bawi sie w stara pixeloze albo koder piesci asembler na osmiobitowcu. Jest w tym cos romantycznego i interesujacego.
Rulezujacy amigowiec jest zwyczajnie smieszny. Zwiedzalem forum amigowe i widzialem teksty typu "pc mnie ogranicza", "xp sie wiesza". To jakas paranoidalna schizofremia. Co takiego zajebistego jest w promowaniu systemu na ktory nie ma prawie nic, ktory jest niekompatybilny wstecz, jest nieciekawy, do piet nie dorasta np. takiemu BeOS i poza grupka nawiedzonych fanatykow nikt sie nim nie zainteresuje?

Podsumowujac ten kawalek, obok glownego nurtu PC-pragmatycznego mamy trzy  wyjscia:

Nostalagia -- utrzymujemy przy zyciu nasz stary komputer, robimy na nim rzeczy, ktore 10 lat wczesniej byly nie do pomyslenia. Fajna zabawa.
Ideologia -- Mac OS X, Linux itp + wolne oprogramowanie itp. Pozytek spoleczny.
Rulezowanie -- pierdzielimy sie z 20 letnia plyta glowna i kupujemy do niej podzespoly za 500zl sztuka. Dostajemy orgazmu na widok 'workbencha' w 1024 x 768 i przestawiamy sobie na nim ikonki.

Pisanie slideshow w postaci Wolfensteina na ST jest duzo lepsze niz portowanie Q2 na pseudoAmige. Przynajmniej ST dzieki temu ozywa.

[ Dodano: Wto Kwi 19, 2005 22:22 ]
A, i jeszcze jedno. Jest na "nowa" power-Amige przegladarka www, ktora nie obsluguje css, flash i javy. Kosztuje tylko 55 euro.

34

Jako Amigowiec, choć także z zamiłowania Atarowiec odniosę sie do kilku tematów poruszanych w tym watku. Wypowiedz kolegi komentujacego powyzej pomine milczeniem, gdyz nie chce tu wywolywac starych zadawnionych i bezsensownych wojen miedzy naszymi obozami.
Do rzeczy.
1. Sprzet.
Rzeczywiscie jest tak jak mowil macgyver. Posiadacza A500 aktywnie uzywajacego Amigi prozno by szukac. Nieraz tylko na forum odezwie sie jakis pececiaz co po latach z sentymentu kupi piecsetke. Ogolnie jednak na moj gust to jakies 20% polskich userow dziala dzis na nowych Amigach i ich klonach (G3, G4) reszta to posiadacze A1200 sporo jest jeszcze posiadaczy tysiacdwusetki bez PPC, ale raczej ciezko spotkac kogos kto nie mialby przynajmniej 040 na pokladzie.
2. Gry
Taki przekroj sprzetu skutkuje tym ze na A500 od wielu lat nic juz sie nie robi. Tak z 10 lat temu Polacy probowali robic gierki domopodobne na A500. Chyba jedyna ktora jako tako przypominala Dooma byla "Cytadela" ale na A500 chodzila koszmarnie wolno. Jednak bardziej znane gry z tego okresu jak "Gloom" "Alien Breed 3D" czy "Breathless" odrazu wymagały A1200 i na piecsetce po prostu sie nie uruchomily.
Jesli chodzi o porty orginalnego Dooma to wyszlo ich okolo 10 roznego autorstwa, ale o ile mi wiadomo nikt nie probowal pisac portu dla A500. Najmniejsze wymagania dla Dooma na Amidze to A1200 z prockiem 030, niektore porty wogole nie rusza na prockach 68k. Nie musze chyba dodawac ze z Quake sytuacja wyglada jeszcze gorzej, minimalne wymagania 060/50 Mhz, jednak wiekszosc portow chodzi pod PPC. Kiedys widzialem nieoficjalny port puszczony na 030/50 Mhz - po prostu tragedia, na ekranie wielkosci pudelka od zapalek gra smigala chyba z 1fps. Bardziej zaawansowane gry jak Quake II, Heretic II czy Shogo wymagają do działania PPC.

3. Scena

O ile sie orientuje to w Polsce jako tako aktywne sa tylko 2 grupy wydajace demka. Jednak od dobrych 5 lat wydaja produkcje tylko na PPC + karta graficzna. Nie wiem kiedy ostatnio jakas grupa wydala cokolwiek na A500, ale napewno nie bylo to w tym wieku.

4. Szybkość

Trudno mi to ocenic, kiedys czytalem artka A1200 vs Atari Falcon, oczywiscie w Amigowskiej prasie wiec pewnie byl nie za bardzo obiektywny. Nie mam pojecia jak wypada porownanie A500 z AtariST, na pierwszy rzut oka to sprzet o niemal identycznych mozliwosciach. Jednak byc moze jest i tak ze ST jest troche szybsze, na mnie jak chyba na kazdym innym Amigowcu nie robi to jednak zadnego wrazenia. Amigowcy maja znacznie mniejszy szacunek do staroci niz Atarowcy i taka A500 jest czasami rowno obiezdzana na amigowskich forach. Niedawno ktos wpadl na pomysl aby zrobic zina chodzacego na A500, ale zostal wysmiany. Nie znaczy to ze ja probuje wysmiewac sie z Dooma czy Quaka na St, wprost przeciwnie zycze aby projekt znalazl swoj szczesliwy final i sam jestem ciekaw jak to bedzie wygladalo w praktyce. Jednak Amigowe myslenie kaze mi zapytac czy nie lepiej jest kupic jakas porzadna dopalke do Falcona zamiast na sile pchac te gry na ST ?
Wszak z tego co slyszalem macie calkiem ciekawe dopalki (np. 060 na DIMMach) czego zazdroszcza wam amigowcy (dla Amigi klasycznej wszystkie karty pracowaly na starych kościach typu SIMM, nawet te z PPC).
Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Posiadacz Atari 7800 i Atari 800XL (niestety zepsutego)

35

fajnie ze genzor odgrzebal watek ;)

przegladajac go od poczatku nasuwa mi sie prosta rzecz - co za debil (inaczej nie okresle) z tego miisy

miisy napisał/a:

idz lepiej zmontowac jakas bombe z cukru i zapalek zamiast obrazac... nawet mnie nie znasz

takimi wypowiedziami mozna czlowieka poznac...

na 486dx2 66MHz spokojnie dalo sie odtwarzac mp3 np. wspomnianym przez mac-a cubikiem jak i mpg123
a i tak najlepiej przy uzyciu biblioteki libmad. dalo sie to nawet pod windom z uzyciem winamp-a!!
ja osobiscie odtwarzalem mp3 z czestotliwoscia 44kHz w mono (przy 8-bit - taka mialem karte dzwiekowa)
i przy 22kHz w stereo. mialem do tego b. dobry program pod dosa (nazwy niestety juz nie pamientam)
ale i cubic player potrafil dokladnie to samo.

mp3 slyszalem tez odgrywane na GOŁEJ A1200 tyle ze byly odtwarzana z czestotliwoscia 8kHz w mono 8bit
(ale pamientam ze pracowali ludzie nad 11kHz ;) choc pewnie dali se siana).

co do photoshop-a. takie porownanie jest poprostu smieszne. co ma wersja pisana (od zawsze dopieszczana)
programu na makowce, do traktowanej od zawsze po macoszemu wesji blaszanej? zanim taki debil
zaczeni porownywac niech lepiej sprawdzi narzuty systemu (kiedy macos dorobil sie prawdziwego multitaskingu
- z wywlaszczaniem) plus jakosc kompilatorow...

jak to ktos wyzej ujal: motorola jest rzeczywiscie duzo lepsza, ale w produkcji telefonow (i to tylko od firm zajmujacych sie produkcja procesorow :D )

q1 z zasady byl projektowany na 486dx 50MHz - bo to byla maszyna tamtych czasow (a jako ciekawostke
podam ze byl kompilowany wczeeeesna wersja djgpp (gcc pod dos-a), a jak wiadomo w tamtych czasach
gcc nie byl zbyt dobrze optymalizujacym kompilatorem). kwestia dopasowania engine do mozliwosci maszyny.
tak samo bylo z wolfenstainem i 286@16MHz, jak i pozniej z doom-em i 386SX@25MHz.

john carmak (ktory to kodowal te gierki) poprostu byl w dziedzinie engine gier 3d niczym FOX w 6502.
oni nie staneli w miejscu - ciagle, po dzis dzien sie rozwijaja kontynuujac swoje pasje (FOX - atari800,
carmak - q3, doom3 i pewnie cos kolejnego ;) )

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

36

No tak nie poruszylem jeszcz tematu mp3. Jellonek, nie wiam skad slyszales o tej golej A1200 i 8kHz, ja o tym nigdy nie slyszalem, ale moze tak bylo ;)
Osobiscie nigdy nie mialem wiekszych doswiadczen z mp3 na slabym sprzecie, gdyz pod koniec lat 90 gdy rozpowszechnil sie ten format mialem juz PPC.
Ale raz puszczalem u kumpla na A1200 30/50Mhz i dalo sie. Widzialem chyba wszystkie programy do odtwarzania mp3 na Amidze i jakos nigdy nie spotkalem sie aby w dokumentacji minimalne wymagania byly nizsze nie 030/50Mhz. Za najmnjej wymagajacy uchodzi Prayer, oto co wyczytalem w jednym z opisow tego programu:
030/50 MHZ - 22kHz mono srednia jakosc
040/40 MHz - 22kHz stereo najlepsza jakosc
060/50 Mhz - 44 Khz stereo, najlepsza jakosc

Co do PC to na moj gust powinno sie dac odtworzyc na 486, skoro na Amidze dalo sie juz na 030 (czyli odpowiedniku 386). Oczywiscie W95 muli, ale pod DOSem napewno sie dalo.

Posiadacz Atari 7800 i Atari 800XL (niestety zepsutego)

37

sprawdzalem 486DX3/100 (win95; winamp2.95) i mp3 slabo ciagna - musialem ustawic na 22kHz

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

38

candle: falcon jest. Ci którym zależało na jego posiadaniu posiadają go.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

39

genzor: faktycznie slyszalem na golej A1200 mp3 (specjalnie qmpel wyciagal karte 030@40)
nie pamientam nazwy programu, ale pamientam ze byly dostepne zrodla...
chcialem sie zabrac za portowanie pod blaszaka, ale okazalo sie ze assembler na calej linii
- czytaj: za duzo roboty. a pamietam jak bardzo mi sie kcialo jakas odtwarzaczke ktora by zzerala
mniej mojego dx2@66 niz 98%. moglo byc nawet te marne 8kHz.

cyprian_konrad: sproboj do tego celu dosowego cubic player-a - odpalony w okienku win95
kozysta z windowsowego sterownika dzwieku jak pamientam ;) - co wiecej dostepne full wypas
zrodla (a wspomne ze to chyba najlepszy program do odtwarzania modolow na blaszaka fogle).

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

40

jellonek napisał/a:

fajnie ze genzor odgrzebal watek ;)

przegladajac go od poczatku nasuwa mi sie prosta rzecz - co za debil (inaczej nie okresle) z tego miisy

jellonku, tez bym ci naublizal, ale szkoda klawiaturki

pozdrawiam

41

alez czekam :D
nowa klawiatura to koszt <5 piw - nie krepuj sie...

btw. poczytaj swoje wypowiedzi i zgadnij z ktorych wyciagnalem ten wniosek
(podpowiem tylko ze chodzilo o to ze skoro tobie sie nie udalo na 486dx75 to i sie innym to nie uda)

z reszta :D nie moglem sie powstrzymac

miisy napisał/a:

Dopiero na pentium mozna posluchac mp3
Zapytajcie jakiegokolwiek amigowca

dobre ;)

missy napisał/a:

Dopiero pentium zostawil amige w tyle.

dooobre :D

missy napisał/a:

386 i 486 to klekot do pisania w wordzie! w tamtym czasie Intel nie dorastal motoroli do piet

buahahaha tez dobre :)
w jakim sensie nie dorastal? technicznie, wynikami finansowymi, wysokoscia budynkow?

nizej sam sobie jedziesz po pietach odnoszac sie do cudzej wypowiedzi (macgyvera)

missy napisał/a:
macgyver napisał/a:

030 jest mniej-więcej odpowiednikiem 386, 486 to raczej odpowiednik 040 (porównaj liczbę taktów wykonywanyc rozkazów, wielkość cache, ogólnie architekturę

Ja tam sie na technicznych szczegolach budowy procesorow nie znam, wiec wymadrzac sie nie bede, ale...

Poza tym co to kuna jest, forum grzybiarskie? Motorola lepsza jest i koniec

kolejny argument nie do przebicia...

ps. czekam na naublizanie albo kontynuacje rownie zabawnych wywodow (nie ma to jak
argumenty ideologiczne :D )

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

42

Odgrzebaliscie temat sprzed 2 miesiecy zeby tylko sobie poublizac? Zamykamy. Poublizajcie sobie na priv.