Hmmm, zerkam właśnie na stronkę emu64.pl i widzę, że chłopaki mają problem z organizacją większego party... wcale mnie ten fakt nie cieszy, bo przecież kiedyś może spotkać nas podobny los... :( poza tym bliżej nam do C64 niż do jakiegokolwiek innego kompa... zastanawiam się czy nie warto wybrać się na North'a...? czy byłby ktoś chętny na taki wypad? bo nie chciałbym być jedynym partyzantem z atarką...
...::: grtx :::...