Właśnie dostałem mail'a od znajomej, który mnie po prostu roz... :) Sorki za wulgaryzmy, ale myślę że warto ;)
Gość chciał rozweselić żonę przebywającą własnie TE DNI, zadając jej
pytanie: Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym, jest potrzebnych by
wymienić przepaloną żarówkę?
Odpowiedź żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w
tym domu, kto wie JAK wymienić przepaloną żarówkę! Wy, meżczyźni byście się
nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA! Siedzielibyście w ciemnościach
TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, że coś k**** jest nie tak! A jeżeli to już
zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleźć w domu zapasowej
żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SĄ ZAWSZE w tej samej p*.* szafce!
A jeżeli już stałby się CUD i w jakiś niewytłumaczalny sposób znajdziecie w
końcu te p*.* zarówki, to przez dwa je**** dni problemem nie do
pokonania bedzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej
p*.* ŻARÓWKI.
Kolejne DWA kurewskie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego je****
KRZESŁA z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze
zostanie p*.*, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce
bo wy nigdy k****, ale to NIGDY NIE POTRAFICIE po sobie posprzątać! Gdyby
nie my, to byście do usranej śmierci brneli po pachy w śmieciach, i dopiero
gdyby zginął wam p*.* PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyście pod
hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą p*.* armię do tego je**** sprzątania!
I TAK k**** DO ZAJEBANIA, CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI...
;)
Mam nadzieję, że admin mi wybaczy :>