nosty napisał/a:Jedyny plus takiego rozwiazania jaki znajduje, to fakt, ze emulator nie jest kompatybilny w 100% i mozna wpasc w kanal jak sie o tym zapomni. Wszystko inne przemawia na rzecz pieca i emulatora (_czas_ i wygoda przede wszystkim). Jesli udowodnisz (lub ktokolwiek inny), ze jest odwrotnie stawiam flaszke za 3 tygodnie...
Proszę uprzejmie :)
1) zysk na czasie jest żaden, jeśli - jak sam zauważasz - emulator nie jest dostatecznie dobry; wtedy kanał i strata czasu; szkoda ryzykować, jak się pisze coś większego.
2) wygoda jest kwestią gustu; ja zresztą wolę, żeby mi się Atari uruchomiło w konfiguracji, jaką lubię, od razu po włączeniu zasilania, niż za każdym uruchomieniem emulatora od początku podstawiać pliki ATR pod poszczególne dyski, ładować plik z obrazem SDX, zaznaczać, że to jest "SpartaDOS X 64k cartridge", a potem "Reboot". Jest to upierdliwe i trwa długo.
3) konfig sprzętowy atarynki mam bardzo wygodny i żaden piec mi nie oferuje nic lepszego (256k RAM-u, SpartaDOS X, R-Time-8, dysk 80 MB).
4) żaden emulator nie zastąpi mojego egzemplarza Atari, bo żaden nie emuluje dostatecznie dobrze procesora 65C816.
5) ostatni punkt jest trudny do określenia, ale na mnie emulator po prostu nie robi wrażenia, że to jest Atari; owszem, niebieski ekran, i "SpartaDOS" napis na nim, ale wszystko to jakieś takie plastikowe i sztuczne. A ja wolę rzeczy prawdziwe.
PS. A argument o pisaniu pod 8051 na 8051 nie był, przyznasz, zbyt mądry zważywszy, że na 8051 nie ma żadnego środowiska pracy dla programisty; na Atari natomiast jest jak najbardziej :P
KMK
? HEX$(6670358)