1

Sklonowanie Atari 65 XE.
Każdego układu Atari do nowego układu, np. GALA.
Każda część nowa. Włącznie z modulatorem.
Nowa znaczy do kupienia w sklepie elektronicznym bez problemów.
Czy ktoś już próbował?
Czy cena będzie niższa niż 100 złotych?
Czy są gotowe sposoby programowania np. Antica lub Gtia określonych układów?

2

http://atariarea.histeria.pl/forum/view … be634ccb6b

http://atariarea.histeria.pl/forum/view … be634ccb6b

http://atariarea.histeria.pl/forum/view … 83583b8cd6


a po cholere komu nowy modulator???????????????

3

wychodzi na to, ze sam pomysl to za malo.
powstalo za duzo wariantow i propozycji, zeby ustalic wspolny projekt przy zbyt malej liczbie ludzi potrafiacych go zrealizowac w praktyce.
nieokreslone koszty wdrozenia i cena finalnego produktu przy nieznanym popycie rowniez nie napawaja optymizmem.

poki co watpie, zeby udalo sie wypracowac wspolne zdanie, zwlaszcza ze dyskusja i tak juz ucichla.. widac musi sie znalezc ktos, kto samodzielnie zrobi prototyp wedlug wlasnego uznania i moze wtedy, jesli pomysl chwyci uda sie rozpoczac seryjna produkcje.

pewnie i tak wczesniej zrobia to ruscy lub jakis nieznany pasjonat atari ze stanow.

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

4

nieokreslone koszty wdrozenia i cena finalnego produktu przy nieznanym popycie

jakie ladne zdanie :)

5

czy to znaczy, ze gdybym mial kilka lat wiecej moglbym kandydowac na prezydenta?  :P
a wracajac do rzeczy - ustalenie chocby przyblizonej ceny jest konieczne! rozmowa w kategoriach "koszt moze byc baardzo wysoki" niczego nie wyjasnia. boje sie, ze dojdzie do sytuacji, w ktorej cena zostanie ustalona na 2000zl i na nowe atari bedzie sobie moglo pozwolic jedynie kilka osob. przeciez i tak wszyscy potencjalni odbiorcy maja juz nierzadko po kilka dopalonych atarek i sens zakupu bedzie w takim przypadku znikomy.

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

6

Ja zbieram (powoli ale jednak, bo inne duze wydatki takze mam), na zakup C-one. To ma na pokladzie wszystko, co potrzebne, by bylo z tego pelnowartosciowe - dopalone Atari.
Skoro sama przeprogramowaniem matryc mozna zmienic to w Amastrada (a w c-one jest na pokladzie 65816 - rdzen Z80 w przypadku Amstrada jest zrobiony w matrycach FPGA!!), to w Atari moze byc latwiej (no tak w gre wchodzi Antic, bo reszte da sie w miare latwo zrobic).

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

7

dzięki Havoc za hiperłącza, ale z tego co tam wyczytałem to więcej jest tam zdań w stylu "chciałbym to mieć w nowym Atari, chciałbym tamto" a ja chcę  trochę więcej konkretów, schematy i sposoby programowania Gal-ów lub innych układów, aby skopiować oryginalne Atari,
{czy ktoś kiedyś próbował?}
a modulator ze względów sentymentalnych :-),
acha Pecus co do Z80 nie jest on przypadkiem jeszcze produkowany przez Ziloga i można go kupić za kilka(naście) złotych? Niestety ze 6502 będzie problem :-( ale chyba T65 w FPGA go obsługuje...

8

generalnie przychylam sie do zdania pecusia - opcja zaprogramowania wszelkich kluczowych atarowskich chipow w FPGA jest najswiezsza biorac pod uwage problemy z dostepem do oryginalnych ukladow atari w przyszlosci. poza tym mamy wieksze pole do popisu w przypadku powstania nowych dopalow (quadro pokey czy cos) bez koniecznosci dokladania pejeczynki do nowego klona :P
inna sprawa to cena takiego c-one'onopodobnego rozwiazania. jesli wiezyc fachowcom do finansow, to kurs euro powinien oscylowac w okolicach 4,04pln przez najblizszy czas. 296EUR daje 1195,84pln. przy juz gotowym projekcie wychodzi niezla kasa i ja sam musialbym sporo oszczedzac, zeby moc sobie na niego pozwolic. rodzi sie pytanie do wszystkich, ktorzy mysleli powaznie o zbudowaniu plyty glownej od podstaw i rozeznali rynek: czy ta cena jest realna biorac pod uwage wszystkie zyczenia zgloszone w poprzednich topikach? czy oplaci sie poswiecac czas i pieniadze na rozwijanie nowego projektu, czy moze lepiej czekac, az rozezna sie c-one na tyle, ze mozliwe bedzie odpalenie na nim atarki.

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...