Mialem tak z USB na poczatku - okazalo sie ze to Winda nie radzila sobie ze sterownikami (raz cos nie tak rozpoznala i tak jej zostalo).
Proponuje reczne odinstalowanie sterownikow, a takze usuniecie z rejestru wszystkich wpisow ich dotyczacych.... a potem:
- wlacz grzyba.
- nie podlaczaj atari
- wlacz atari
- poczekaj az sie SIO2IDE zainicjuje (powolnie migotanie diody), ponad minute to moze trwac.
- podlacz atari do grzyba
- poczekaj spokojnie az wszystko sie powyktywa, to tez trwa i mimo ze wydaje sie ze juz sie wykrylo, trzeba odczekac ;)
Po tych operacjach u mnie wszystko dziala i od tego czasu nie mam problemow z trybem USB (mozna juz wlaczac, wylaczac przepinac itp. w czasie pracy i nic nie glupieje).
P.-S. Zamowilem wlasnie druga przelotke CF. Wczoraj wyjalem HDD z wnetrza Atari i wrzuce tam do srodka jedna karte jako Master, a ta dostepna z boku bedzie jako Slave - Trub... dopisz przelaczanie M/S w swoim disc dzokeju ;) - juz czas :)
Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.