Tatqoo - przosze niczego nie inputowac. :twisted: - true, true.... :D:D:D:D

havoc, a jak ty biedaku pojedziesz w taka daleka droge? : )

W takim razie ja jestem jakimś wyjątkiem albo po części cieniem sceny sprzed lat... Po prostu nie mogę się doczekać kolejnego zlotu (czyt. Quast 2k5). Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta-znalazłem tu fajnych kumpli/kolegów/przyjaciół (to ostatnie określenie wydaje mi się najbardziej trafne), na zlocie na prawdę czuję, że jestem wśród swoich. A propos organizowania zlotów to po głowie pląta mi się myśl, żeby samemu coś zorganizować. Ale co najmniej za dwa lata.

Mówiąc krótko, QuaST powinien odbyć się w tym roku. I postaram się zmotać coś a kompoty, co nie będzie nosiło tytułu "grzybson intro 12345" ;)

postaram się aby słowa grzybson nie było w tytule ;)

E.. Grzybson ja jestem jednak za kultywowaniem tradycji!

ja tez jade, jakby potrzeba bylo deklaracyj chetnych. :)

AS: hmmm... Jack Tramiel ? ;) Chociaż ręki nie dałbym sobie za to uciąć ;)

zientara z pewnoscia. on bedzie wtedy w chorwacji...

Ej, Draco, nie bądź pan Toflarz? Załóż raz kiedyś buty z cholewkami  ;)

[ Dodano: Wto Kwi 05, 2005 09:50  ]
A tak się ma -1 do upływu dni i wieczną młodość.  :rolleyes:

Hehe, pasmotrim, uwidim (skazał sliepoj).  ;)

Ty Gep - dzie masz tam takie kible? a może prysznice też som??? :P :lol: