1

Dobra, Panowie i Panie... nie wiem jak to sie dzieje, ale ktos (nie bede wytykal palcami) narobil zamieszania w kwestii tego kto sie zalapuje ze mna na transport. Poczatkowo byla mowa o tandemie stryjek+pr0be, teraz nagle widze, ze Epi+Lisu.. sam juz nie wiem ossochozzi...

Przypominam, ze jade samochodem z Krakowa w piatek (niestety jak sie okazuje nie rano a okolo godz. 15:00.. bedzie trzeba dodac gazu)
Aktualny sklad ekipy to ja+moj kolega i jego panna... auto jest dosc przestronne i 5 osob moze jechac, wiec 2 miejsca sa wolne.
Nie chce nikogo faworyzowac, wiec zwracam sie z uprzejma prosba Panowie (Panie?) o to, zebyscie sie dogadali.
No.. to tyle co mialem do powiedzenia, pozdrawiam, wesolych swiat.

2

Epij i Lisu jechać tak czy inaczej musi - są z Krakowa, więc szkoda, by mieli jechać obciągiem  :P

Kontakt: pin@usdk.pl

3

a co z NTP? dał ciała ?

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

4

Epij i Lisu jechać tak czy inaczej musi - są z Krakowa, więc szkoda, by mieli jechać obciągiem

no i sprawa sie wyjasnila... ;]

"wszystko się kiedyś kończy......."

5

Stryjek;- bez nerwów - nie mówiłem na 100% - a i tak z tego wychodzi, że jeszcze przynajmniej jedno miejsce jest (ale wiem, ze potrzebujesz dwa). NTP JEDZIE - tam skład jest zasadniczo zamknięty.

pogadam z Grzybkami - zobaczymy co da sie zrobic

(GRZYBEK - do raportu :D )

Kontakt: pin@usdk.pl

Dobra, czas leci. Lao nie moze jechac, BeWu sie nie odzywa! Czy jest ktos chetny na wyjazd na trasie Poznan-Wrocek-Trencin (ew. przez okolice Katowic)? Pasiu? Voy? Solo? Tiger? TeBe? Casper? Na razie wyglada na to, ze mam 3 miejsca wolne. Sam raczej nie pojade autem, a pociag wyjdzie niewiele mniej... Przy 4 os. koszt transportu powinien zamknac sie w 50 zl.

7

Smutny newsik. Grzybki nie jadą z powodów zdrowotnych. Mnie dorwała grypa (chociaż jest juz lepiej, dzisiaj było 36.8 st. C, ale ciągle kaszlę i smarkam). Do tego jeszcze tatę coś dorwało... :(

grzybson/SSG^NG

Ej no, jeszcze tydzien! Juz rezygnujecie??

9

Smutny newsik. Grzybki nie jadą z powodów zdrowotnych. Mnie dorwała grypa (chociaż jest juz lepiej, dzisiaj było 36.8 st. C, ale ciągle kaszlę i smarkam). Do tego jeszcze tatę coś dorwało... :(

Grzybki nawet o tym nie myślcie aby sie nie pojawić na party!!!!
To ja na głowie 2 tygodnie przed zlotem staje, aby sie wyrwać z roboty a Wy taki numer odwalacie.....

Actimelek codzienie plus dwie duże luuuffkkiii wódki co wieczór i po 3-4 dniach grypy nie ma!!!!

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

10

Grzybki: Sam dopiero wyszedłem z grypy. Tydzień się męczyłem, nawet gorączki nic nie mogło zbić. Lekarstwo to "Aconitum", firma "Dagomed" (homeopatyczne). Dycha za opakowanie, potrzebowałem dwóch, ale dwa dni i po chorobie. Polecam.

[ Dodano: Pią Mar 11, 2005 11:35  ]
A tak się ma -1 do upływu dni i wieczną młodość.  :rolleyes:

11

generalnie jest tak - nie mam ani grosza i jestem chory, czyli jadę, nie wiem jeszcze tylko kiedy i z kim i w ogóle

aha, jeśli nic nie wyjdzie, to pojadę stopem, tylko wtedy zostawię kamerę w domu, wezmę sam aparat, wiecie jak to bywa :-)