Widze ze rozpetalem burze :)
I dyskusja rzeczywiscie robi sie ideologiczna: za moment wrocimy ZNOW (po raz ktorys) do tematu: czy Atari z dopala Pasia to jeszcze Atari? A Pasiowi to wisi :)
Co do argumentu, ze dopala wewnetrzna (Pasia) bedzie lepsza niz zewnetrzna - no pewnie ze bedzie! Ale czy o to chodzi? W zabawie elektronika nie ma nic zlego, mozna przeciez zlozyc zupelnie nowy komputer na 65816 i Anticu. Ale tam, po co Antic?! TeBe ostatnio zdaje sie wspominal cos o jakiejs Marii z 7800?
Ja tez sie zaczalem ostatnio zastanawiac, czy nie daloby sie zaprojektowac nowej plyty glownej Atari, z uwzglednieniem SIO2IDE, SIO2PC, SuperVideo, 1MB, i dopaly Pasia...
Bylaby droga ale daloby sie (i zmiescilaby sie w standardowa obudowe).
Comodziarze cos takiego zrobili, prawda? Nowy komp (tu juz nikt nie ukrywal ze to nowy komputer) z funkcjami prawie ze pieca, ale klimatem comody, nazwy nie pamietam.
Widze tu jednak kres pewniej epoki i mozliwy poczatek schizmy. Procesor to jednak serce komputera (a uklad graficzny to CO? :).
Ja zloze dopale Pasia bo jestem elektronikiem i bawi mnie to. Dla mnie osobiscie to nie bedzie nowy komputer - to bedzie EMULATOR Atari w Atari :)
A i tak uwazam ze zewnetrzny koprocesor jest lepszy i sprobuje go zrobic bo:
1) Ile ludzi chcialoby pograc w nowe gry 3D a nie potrafia zlozyc interfejsu Pasia?
2) Zachowanie nietykalnosci kompa.
3) Cartridge sa NATURALNYM soposobem rozszerzania mozliwosci Atari, przewidzianym przez jego tworcow. Tu nawet najwieksi purysci nie powinni sie burzyc. A to ze kosci beda z roku na rok silniejsze to chyba normalna sprawa...
4) Nie chce tam ladowac calego komputera - chodzi mi tylko o wspomaganie obliczen a nie generowanie kompletnej grafiki! W tym zakresie jest to wykonalne i zgodne z definicja koprocesora.
Na zakonczenie: co wyscie sie tak uparli na ten 65816? Ja rozumiem ze asembler i podobienstwo ale przeciez nauczyc sie innego asemblera nie jest trudno (ja znam ze 3 na mikrokontrolery choc na 6502 wciaz slabo). Cart mozna traktowac tez jako blackbox i tylko korzystac z jego mozliwosci. Czy wszyscy potrafia programowac atmega z SIO2IDE zeby z niego korzystac?
Ja to widze prosto: Atari wyrzuca dane wejsciowe do obszaru INPUT, komende dzialania, po czym sprawdza jakas tam flage. Jak flaga=1 to odczytuje wynik operacji z obszaru OUTPUT. Zadnego tam kompletnego generowania obrazu! Bo za moment dojdziemy do wlozenia do carta ukladu graficznego z wlasna pamiecia obrazu i wyjsciem video (jak zrozumialem Pasia to jedyny sposob aby nadazyc z przesylaniem danych). Ale wtedy Atari staloby sie TERMINALEM cartridge'a :)
A wiec podsumowaujac: OBA rozwiazanie sa dobre (choc nie dla wszystkich). Nikt nikogo do niczego nie zmusza i nie zabrania. Wszystko jest dobre byle cos sie dzialo :)
Moze tak, jako praktycy podalibyscie lepiej jakie funkcje (obliczenia matematyczne) mialby byc przez ten koprocesor na poczatek realizowane?
[ Dodano: Sro Sty 12, 2005 10:16 am ]
PS. Pasiu, no to Twoj dopal bedzie ZEWNETRZNY czy tez wkladany w podstawke procesora? 8O Bo juz zglupialem.
Chyba ze to "dodatkowe gniazdo" o ktorym piszesz to wyprowadzenie wszystkich koncowek 6502 na zewnatrz ;)