Tak sobie mysle. Czy oplaca sie dokonywac konwersji gier z innych platform?
Przeciez na pewno juz wszyscy mieli okazje grac w takie gry, czy to na prawdziwym czy emulowanym sprzecie. Ktos zrobi wersje dla XE/XL i zacznie sie porownywanie, o w oryginale to chodzilo szybciej, w oryginale bylo wiecej kolorow, albo gralo sie miodniej, a gdzie mozliwosc gry wiekszej liczy osob itp. itd. I bedzie eee ja wole oryginal na NES, SNES, C64, ST, Amiga, PC.
Oczywiscie mozna zrobic taka gre lepiej niz w oryginale, ale czy zmieni to fabule czy sens gry?
A gdy gra jest oryginalna, jedyna w swoim rodzaju, tylko na XE/XL ? To inni nam zazdroszcza, przenosza na wieksze platformy, a potem patrzac na taka nowa wersje gry mowimy, eee ja wole oryginal :)
Patrzac na statystyki sciaganych gier z aarea, widac ze najwieksza popularnoscia ciesza sie te niekonwertowane tytuly. Podobnie najwiekszy sukces odniosly gry takie jak Fred, Misja, Robbo, ktore byly jak na czasy w ktorych powstaly oryginalne.
Tak wiec olać konwersje, twórzmy nowe gry, tak aby zazdrościli nam inni !
Ktos ma jakis pomysl na nowa gre ?:)
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C