26

Ciekawa sprawa. Nie spotkałem się wcześniej z narzekaniem na podstawki precyzyjne.
Ja kupuję zwykle z chrl. Kilkaset już mi się tu przewinęło i jeszcze nie miałem sytuacji z brakiem styku.

To wam się dzieje po jakiejś większej ilości akcji włóż wyjmij (przyp.red. układ) ?
W sensie że "wyrabiają" się te piny?

27

No tak, rozciągają się i nie trzymają tak mocno. Co do podstawek precyzyjnych, to mam wrażenie, że to też zależy od wykrzywienia lub nie nóżek układu. Jeden CPU np. siedział mi ciasno, a inny już luźno, można coś pokombinować.

28

Podstawka precyzyjna ma okrągłe otwory, a nóżki scalaków są płaskie. Powierzchnia styku takiego układu w takie podstawce, to jest kancik narożnika nóżki scalaka, a często nawet tylko pojedynczy punkt na takiej krawędzi. Podstawki precyzyjne nie są przeznaczone do wkładania w nie układów scalonych, do tego są przeznaczone zwykłe podstawki, które mają płaski styk i tym samym na całej powierzchni stykają się z pinem scalaka. Podstawki precyzyjne natomiast są przeznaczone do wtykania w nie okrągłych pinów precyzyjnych, dla których powinny zapewnić większą powierzchnię styku. Użycie podstawki precyzyjnej pod układ scalony jest zwyczajnie błędem i prowizorką. Tyle w temacie.

29

Rozmawiałem jakiś czas temu z niejakim Krzysztofem z okolic Lublina.

Mówił mi, że zaprojektował rozszerzenie ok. 512 kB, zewnętrzne z pamięci.

Najprawdopodobniej urządzenie nie trafiło jeszcze do sprzedaży detalicznej.

Atari 65XE + Ultimate 1MB + VBXE + Rapidus + Stereo + AVG Cart w/ SIO + FujiNet /// Atari 2600 jr. + Video Game Brain + Harmony + Moviecart + Pluscart(+)

30 Ostatnio edytowany przez perinoid (2025-04-16 12:03:47)

To @_kriss_, pisał w poście #12 (https://www.atari.org.pl/forum/viewtopi … 89#p320889) :-) Takie rozszerzenia są, wspominałem o tym od Jurgena.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

31

Podstawka precyzyjna nie jest tak naprawdę okrągła w środku, a przynajmniej nie do końca.
W sensie nie wygląda w środku tak jak na zewnątrz.
W górnej części jest raczej prostokątna z nacięciami w rogach, takie jakby 4 listki, żeby lepiej chwycić szerszą część nogi układu (udo? xD).
W dolnej części mają sprężynkę, która dociska nogę układu dla lepszego styku (jak w szybkozłączkach).
Powinny trzymać lepiej i pewniej, oraz być trwalsze.

Dlatego pewnie nazywają się precyzyjne.
Ale co za tym idzie łatwiej je uszkodzić, więc najlepiej stosować je tam, gdzie nie planujemy szarpać się co chwilę z układami.
Pewnie dlatego w innych krajach nazywają je podstawkami maszynowymi.
Dają lepszą gwarancję poprawnej i długotrwałej pracy po składaniu maszynowym, do urządzeń które nie będą raczej otwierane.

32

Na tym polega błąd w rozumowaniu większości amatorów lutownicy, że słowo "precyzyjna" w nazwie traktują jako synonim "lepsza". Tym czasem ta podstawka jest po prostu inna, a nie lepsza, i służy do innych zastosowań niż podstawka "zwykła". Trzeba po prostu używać elementów elektronicznych zgodnie z ich przeznaczeniem i ze zrozumieniem co do czego służy i jak działa. Uczą tego w szkołach, ale dziś każdy kupuje sprzęt do lutowania przez internet i z miejsca staje się wielkim elektronikiem. Nie piję do nikogo konkretnego, ale podnoszę ogólny problem dotyczący dzisiejszych czasów.