AS... napisał/a:ccwrc napisał/a:Nie mam pojęcia jaki to był model. Szary, mały, kolorowy, Atarowski (tzn. Atari a nie Philips lub 1084S od C). I z małego Atari leciała na nim gra Tanks. Nie wiem, czy testowali, czy był to monitor na sprzedaż bo nie był to częsty widok na blacie.
Atari nie miało monitora Atari do atari xe/xl .
Panie ja też wtedy byłem dzieciakiem ;) Bardzo często w ramach szkoły (czytaj wagary) jechałem do mirage na Abrahama 4.
Zapewne to jakiś tv był, a nie monitor..
**rgb w tamtych czasach nie istniało w atari 8bit (chyba że to był francuskie atari 8bit, z secam fr i tam można było ponoć ogarnąć rgb)..
***(po za, znalezionym prototypem XC1411 ktoś na atariage znalazł taki na strychu).
Moja babcia, kiedy uważała, że ściemniam mówiła "przedstawiło ci się". ; )
Nie wiem, jak goście to podłączyli, ale był to szary monitor Atari. Jestem ciekaw, kto tam wtedy dłubał. To był okres na pewno po wydaniu "Tanks" - skoro ta gra była uruchomiona, ale na długo przed tym jak zaczęli komisyjnie niszczyć dyskietki na Atari XL/XE. Dosłownie też na kilka dni przed niszczeniem dyskietek ich odwiedziłem, wszystkie oryginalne dyskietki 5,25" (gry, programy od Avalon, Mirage, itd.) były za 2zł. Dwa złote. Do dziś żałuję, że po prostu tego nie odkupiłem. Chyba nie miałem po prostu pieniędzy :)
To były chyba moje ostatnie odwiedziny, później nazwa Mirage mignęła mi chyba w podziemiach gusu?
Z ciekawostek, które zauważyłem i która kojarzy mi się także z Tanks to to, że w AS nie sprzedawali piraconych oryginałów (które mieli w ofercie). Tzn. nie sprzedawali ich w wersji turbo. Na składankach AST nie było Tanks, kupiłem go w innym turbo w jakimś sklepie na al. Jerozolimskich (albo bliskich okolicach).