Seban,
Udało mi się pokonać Coelsa Injektor 4000 bodów za pomocą Arduina.
Szczegóły na sąsiednim forum:
https://atarionline.pl/forum/comments.p … =1#Item_41

ooo... dawno tu nie zaglądałem bo nie przychodziły mi powiadomienia... a ja nie miałem nic nowego aby tu zaprezentować, a dziś przyszło powiadomienie a tu patrzę nowe wpisy ;-)

@adi: o proszę! super! ja miałem od jakiego czasu rozgrzebanego injektora, ale fajnie że Tobie się udało tym zająć to u mnie będzie mniej w kolejce! Wątek oczywiście przeczytam! dzięki za linka!

@uicr0Bee: linki jak najbardziej działają, przynajmniej u mnie pod Firefox/Linux, tylko Firefox się burzy (wyświetla ostrzeżenie) że nie pobrał pliku bo strona jest https a seban.pigwa.net jest http i że to jest "potential security risk" i muszę kliknąć aby potwierdzić że chce pobrać ten plik. Niestety pigwa.net nie wspiera https problem się robi z nowoczesnymi przeglądarkami które nie dopuszczają domyślnie miksowania treści https i http, jest to traktowane jako potencjalne zagrożenie. To samo niestety dotyczy linków do zdjęć, obrazków, etc. Teraz się one nie wyświetlają bo odnoszą się do zasobów na pigwie które są dostępne jedynie przez http.

@piguła: szacun za Twoją robotę! Dzięki że Ci się chce walczyć z tymi kasetami. Ja też mam trochę materiałów kasetowych do opublikowania i liczę że w końcu znajdę trochę czasu aby to ogarnąć i udostępnić to co udało mi się zgrać.

Wymyślono że tzw. "mixed" content to zło, pewnie są jakieś uzasadnione przypadki gdzie coś takiego jest groźne, więc cóż ja mogę ;) Najprościej byłoby poprosić azbesta aby odpalił https na pigwie, albo postawić proxy serwujące obrazki z pigwy via https, wtedy bym pewnie "przeklikał" wszystkie te swoje posty w wątku które odnoszą się do pigwy i zamienił linki na https/proxy. Z drugiej strony jednak szkoda mi na to czasu. W tym czasie mogę zająć się nieco bardziej konstruktywnymi rzeczami.

Teoretycznie jest opcja w firefox: security.mixed_content.block_display_content, gdzie niby można pozwolić na mixed content, ale silnik forum wydaje się wycinać wcześniej takie odnośniki (http) i prezentuje przeglądarce treści już pozbawione "niebezpiecznych" linków serwowanych przez http.

Trafił w moje ręce uszkodzony cart firmy Krysal producenta TurboRom - dzięki uprzejmości Lexxa.
To typowy cart Blizzard 16KB. Schemat już Seban w tym wątku opublikował, wiec nie ma sensu go powielać. Zdjęcie prezentuje uszkodzony egzemplarz z błędnie wykonanymi połączeniami. Proszę wiec się nie sugerować tym co jest na zdjęciach.
Ponieważ nie chciałem ryzykować, to na wstępie po wylutowaniu pamięci eprom - została zgrana jej zawartość.
Dorzucam plik BIN oraz odpowiednio już ustawiony plik CAR. Będzie można porównać z innymi dumpami. Obraz startuje pod emulatorem oraz z AVG Carta/SubCarta itp.

Dzięki pracy Sebana i schematowi, który zrysował wcześniej i opublikował w tym wątku - po godzinie walki udało mi się go przywrócić do życia. Był on od samego początku drutowany, ponieważ oryginalny projekt płytki było przygotowany pod rozwiązanie 8KB, a tutaj zastosowano wsad 16KB. Niestety płytka ma już swoje lata i pojawiły się na cienkich ścieżkach mikropęknięcia, więc miejscami jest to naprawiane srebrzanką.

To jest 8KB cart -
Uruchom ATR i zgraj mi jego zawartość do pliku ATR.

Napisać napisałeś  - ale nie załączyłeś. Ten jak widzę, wymaga odłączenia, aby się do końca uruchomił. Do T2000 mam tylko to co wyłuskał Seban - bo u mnie królowało AST/ATT/UM.

Powróciłem do tematu co to za turbo, i po wielu godzinach testów, prób udało mi się pod odpaleniu programu TURBO2000F autorstwa MUELa i przejściu do BASIC, nagrać prosty program w basic i go odczytać. Niestety inne programy tego systemu nie widzą typu T2000 loadery, KSO itp. Magnetofon nie posiada żadnego przełącznika, nagrywa i odczytuje w normalu oraz tym trubo2000F.

M.M. kojarzy się z autorem SIO2IDE:
https://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=16954
https://github.com/MM-Soft-Atari
(to zapewne później niż to Turbo 2000). No chyba że zbieg(ł)okoliczności.