Potrzebuję taśmę klejącą z konkretną specyfikacją:
1) Lepi się do plastiku
2) Nie zniszczy plastiku
3) Po odlepieniu da się to wyczyścić z kleju

Jako bonus:
4) żeby to czyszczenie nie było jakieś super trudne ;)

Macie coś sprawdzonego do polecenia?

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

2

Napisz jeszcze jaki typ "plastiku", bo wbrew pozorom ma to bardzo duże znaczenie. Także dla metod "czyszczenia".

Sikor umarł...

Taki z obudowy Atari.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

4

3M VHB
Różne grubości i szerokości.

Ceterum censeo Germaniam esse delendam.

5

Nawet jeśli zostanie klej z taśmy to taką powierzchnię smaruje się masłem, zostawia na kilka godzi i ściera się pozostałości - klej się rozpuści.

Inną sprawą jest to, że tłuszcz rozpuszcza też niektóre napisy na plastiku ;)

6 Ostatnio edytowany przez Mq (2024-10-30 12:16:41)

Zamiast masła bardzo dobrze sprawdza się WD40. Wszelkie naklejki trudne do odklejenia i pozostałości kleju trudne do usunięcia schodzą dość łatwo szmatką nasączoną WD40. Po usunięciu kleju można to jeszcze przemyć z kolei jakimś odtłuszczaczem typu alkohol jakiś, czy denaturat, itp. WD40 ma tę zaletę w stosunku do masła, że jak wejdzie w jakieś zakamarki, to nic się nie stanie, odparuje i tyle, natomiast masło będzie jełczało i śmierdziało po wsze czasy.

Nie przejmował bym się problemem usunięcia kleju po jakiejkolwiek taśmie czy naklejkach, bo to łatwo zrobić.
Natomiast każda naklejka czy taśma pozostawiona na obudowie na dłużej, spowoduje odznaczenie się innym stopniem zmiany barwy samego plastiku w tym miejscu. Te nasze stare obudowy retro sprzętów w ciągu kilku miesięcy potrafią mocno zżółknąć, a na 100% w miejscu naklejki wtedy zostanie ślad w postaci innego koloru.

7

Do zmywania polecam też zmywacze poligraficzne do płyt offsetowych.

Sikor umarł...

8

A może taśma malarska, taka papierowa? W jakim celu ma być to klejenie?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

9

Do usuwania kleju, jak również wszelakich naklejek mogę polecić https://allegro.pl/oferta/plyn-do-usuwa … 3187053451

Używałem, działa LEGANCKO.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

10

Ja używałem podobnego 'label removera' to czyszczenia dyskietek z nie do końca oderwanych etykiet.
Na moim jest ostrzeżenie aby używać w wentylowanym pomieszczeniu. Faktycznie 'jedzie'.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

11

Jeżeli klej nie jest szczególnie oporny usuwam go odklejoną lub inną naklejką. Przyklejam i zdzieram wielokrotnie aż cały klej z czyszczonej powierzchni przyklei się do kleju na naklejce. Tak np. usuwam naklejki z cenami. Uwaga - jeżeli zdzierana naklejka znajduje się na powierzchni papierowej ta może ulec rozwarstwieniu.

12

O, tak jak pisze QTZ też robię. Działa to bardzo dobrze i też polecam taką metodę. Dopiero jak ona zawodzi, to biorę się za inne pomysły.

13

Adam Klobukowski napisał/a:

Taki z obudowy Atari.

O to, to, to. Przydałby się namiar na porządną taśmę samoprzylepną w szarym kolorze bliskim XE/ST :-)