1 Ostatnio edytowany przez BTC (2024-10-17 01:19:31)

Lubię grać w Boulder Dasha jak również w jej klony (Arno Boulder Dash, Bandit Boulder Dash etc).

Niestety, wiele z nich (ale nie wszystkie rewizje) podczas gry wyświetlają denerwujące, przeszkadzające artefakty w oczyszczonym przez Rockforda polu gry. Innymi słowy, jest to wqrwiające i niszczy przyjemność gry.

Jak to wygląda, załączam na obrazku poniżej.

Jak wyłączyć to ustrojstwo na poziomie emulatora? Używam emulatora Atari 800 Win Plus.
Które fragmenty kodu źródłowego gry odpowiadają za wyświetlanie tego artefaktu?
Czy jest możliwość stworzenia 'patcha' który załadowałby grę/plik savestate i 'przerobiłby' go usuwając ten ficzer artefakt z kodu źródłowego pliku wsadowego, po czym wyplułby przetworzony plik bez tego kodu? Tzn taki, który oferowałby to samo co gra, ale już bez tego artefaktu podczas gry.

Post's attachments

artefakt.png 3.99 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

brak artefaktu.png 3.83 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

2

Ale Ty tak serio? :)
Przecież jak to nazwałeś artefakty pojawiają się (chyba) co 500 punktów, gdy dostajesz dodatkowe życie.
A wiadomo, że każde dodatkowe życie jest potrzebne, chyba, że pykasz na nieśmiertelności. No ale pisałeś o przyjemności z gry :)

Może zagadaj z Sebanem - on dorabia nieśmiertelności do gier więc może mógłby i taki ficzer dorobić.

3 Ostatnio edytowany przez BTC (2024-10-17 07:19:10)

Serio serio...
Zycie dodatkowe, punkty wszystko ok...tylko chodzi mi o to aby ten artefakt wyłączyć.

Jako że jest to jednak ficzer gry, to bez dekompilacji kodu i wywalenia linii za to odpowiedzialnej, a nastepnie ponownej kompilacji do pliku atarowego, nie da sie pewnie tego zrobić.
Pewnie dobry cracker albo reverse engineer zrobiłby to, ale ja nie mam zielonego pojęcia jak ugryźć pliki emulatora.
Czasami dłubię tylko przy windowsowych narzędziem typu Resource Hacker, no ale to tylko na windowsowe pliki typu EXE dobry, i tylko kiedy nie są obfuscated/skompresowane jakimś innym packerem.

Tu raczej tylko ekspert chyba da rade co umie czytać kod źrodłowy plików wykonywalnych pod emulator.
A tak nawiasem mówiąc - czym pod Windę da się czytać atarowskie pliki XEX, ATR LUB COM? Nie mam pojęcia jakim kompilatorem był pisany Boulder Dash, i jakim softem można podejrzeć kod po ludzku.

4 Ostatnio edytowany przez seban (2024-10-17 09:07:31)

Cześć!

Rzuciłem na szybko okiem... w przypadku klasycznego Boulder Dash który był wydany jaki pierwszy aby usunąć "artefakty", w przypadku gdy używasz Atari800WinPlus w chwili gdy załadujesz grę, wciskasz klawisz F8, pojawia się okno monitora/debuggera, po czym wpisujesz na konsoli:

c 15a3 24
cont

W przypadku Bandit i Arno, które to zostały stworzone z użyciem Boulder Dash Construction Kit, sprawa wygląda trochę inaczej, inne są lokacje procedur w pamięci, a więc w tym wypadku gdy wejdziesz do monitora (klawisz F8) piszesz:

c 4e2d 24
cont

Po tych modyfikacjach "artefakty" nie będą już widoczne.

edit/update:

Dla Boulder Dash II (First Star Software):

c a3d6 24
cont

5

Mistrz!

6

BIT injection ;)

7

zamiast poprawiać grę zainwestuj w siebie BTC, idź do lekarza

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

8

Ten wątek się nie dzieje naprawdę... :O

9

Hehehe:-) Byłem zdziwiony tematem i treścią wątku zapodanego przez BTC, ale jeszcze bardziej mnie zadziwiło i zszokowało, że seban po prostu wziął i to zrobił bez żadnych pytań i refleksji:-) Ej Panowie, ta sytuacja jest jakaś chora...

10

A mnie nie dziwi. Jedno mi wygląda jak nerwica natręctw (mam w dalszym otoczeniu przypadki i wyglądają bardzo podobnie), co samo w sobie nie jest jakieś specjalnie złe, tylko męczące dla samej osoby tym dotkniętej, a drugie na klasyczne "potrzymaj mi piwo", chociaż w przypadku Sebana to raczej nie było jakieś specjalne wyzwanie.

Sam zawsze lubiłem te ciapki informujące o dodatkowym życiu. Trudno je przegapić i oszczędza jakiegoś migania całym ekranem, czego z kolei ja nie lubię. :D

11 Ostatnio edytowany przez seban (2024-10-18 06:41:37)

Prawdę mówiąc to ja się dziwię o co cała ta drama... prawie we wszystkich obecnie wydawanych grach pojawiają się ostrzeżenia dotyczące ataków epileptycznych o podłożu wizualnym, wydaje mi się że nikogo to obecnie nie dziwi. Domyślam się że są również osoby gdzie pewnie rodzaje wizualnej stymulacji, lub różne efekty wizualne które występują w grach mogą wywoływać jakieś tam uczucie dyskomfortu. Mogą to być również osobiste preferencje czy cokolwiek innego, chociażby to o czym wspominał VLX.

Moje działanie nie było podjęte "bez refleksji", wręcz przeciwnie. Patch nie powoduje skutków ubocznych, tzn. likwiduje tylko efekty wizualne, nie ma wpływu na naliczanie punktów czy też otrzymywanie dodatkowych żyć. Pomyślałem sobie że "poprawka" nie powinna być skomplikowana i faktycznie okazało się, że znalezienie fragmentu kodu, który generował owe "artefakty" było trywialne i zajęło bardzo niewiele czasu, więc po prostu napisałem jak wykonać "patch" z poziomu emulatora zgodnie z prośbą BTC.

I pewnie jakoś jestem w stanie jakoś tam zrozumieć oburzenie zaciekłych graczy że naruszyłem jakieś nietykalne tabu, bo jakim prawem śmiałem podnieść rękę na tak kultową grę, w której to autor założył że tak to ma wyglądać, ale weźcie proszę pod uwagę to że ja nigdy nie byłem jakimś zajadłym graczem i nie zawsze miałem czas, chęci i umiejętności aby poświęcać czas długotrwałej rozgrywce, więc jak coś mnie irytowało i zdobyłem umiejętności to sobie grę "poprawiałem", tak aby nie była dla mnie nużąca lub zniechęcająca, myślę że właśnie dlatego prośba BTC nie była dla mnie w żaden sposób dziwna. Nigdy nie widziałem nic złego w modyfikacji gier czy "poprawianiu" gier, a jeżeli komuś to przeszkadza to jest to raczej jego problem a nie mój, ja przecież nikogo nie zmuszam do używania gry po modyfikacji i wydaje mi się że nikomu krzywdy nie zrobiłem, dając jakąś tam możliwość modyfikacji rozgrywki. A prawdziwy purysta może przecież grać używając oryginalnej niemodyfikowanej wersji gry.

@laoo/ng ... no lepiej bym tego nie ujął ;-)

12 Ostatnio edytowany przez VLX (2024-10-18 07:52:39)

Tak na dobrą sprawę, jest to mniejsza ingerencja niż dorobienie nieśmiertelności. A jak komuś usunięcie wkurzającego migania pomoże w graniu, to spoko. Zresztą przecież były już przeróbki gier, choćby Moon Patrol czy Amaurote, nie wspominając już o tym, co ludzie robią z Robbo. Nie pamiętam, żebym tam widział czyjeś narzekanie.

13

Eee, aleście poważni, muszę sobie zanotować z kim się żartuje, a z kim na poważnie:-) Luzik, Panowie, nikt nie robi dramy, tylko po prostu zaskakująco dziwna prośba i zaskakujące natychmiastowe wykonanie moda:-) Rozwaliło mnie to, ale nic negatywnego, tylko mam z tego kupę śmiechu:-)
Ja jak widziałem w Boulder Dashu te "artefakty" kiedyś, to kombinowałem co to oznacza i kiedy się dzieje, i do czego służy, a nie czy to ma być tak i czy usuwać. Jakoś zawsze miałem poczucie, że jak coś jest w grze, to po coś tak jest, a nie że trzeba usunąć. Tak po prostu, kwestia podejścia.