No to ładne i kosmicznie zarazem.
Rodzime środowisko raczej rady nie da :(
Dzięki za rozjaśnienie.

Hej Adam,

Nie trzeba. Naprawdę to co się wydarzyło wystarczy na długo. Gdy tylko sprzęt dotrze - zrobię testy i zacznę szukać możliwości analizy FalconSpeed'a - na początek (trzeba będzie znaleźć kolejnego bohatera ;). Myślałem nad Patronite, ale u mnie z systematycznością jest problem - za mało czasu na hobby i Patroni mogliby czuć się zawiedzeni, że są słabe postępy, mało nowości, i tak dalej. Odpuściłem. Idę w swoim tempie...Tak będzie najlepiej. Dla wszystkich.

Pozdrawiam
tOri

Hej!

Miło mi powiadomić wszystkich, że programator właśnie dotarł do mnie :)
Wygląda jak wygląda. Najważniejsze, że działa i to w sposób opisany przez producenta. Programator jest wiekowy, software zainstalowałem pod Windows98 razem ze sterownikami USB. Działa i wykonuje zlecone operacje. Jest bardzo powolny w porównaniu ze współczesnymi urządzeniami, ale nie ma się co czepiać :)

Unpacking:

Na szczęście Majfriend zapakował wszystko w sporą ilość plastiku tak, że wszystko hulało po sporym pudełku, ale mając na to miejsce - nic sobie nie uszkodziło. No może poza płytą CDR z oprogramowaniem - ta popękała i jest do niczego. Wcześniej jednak znalazłem prawidłową wersje oprogramowania, więc to nie było problemem. Zasilacz 5V DC również nie był problemem mimo, że z wtyczka amerykańska ;-) Wziąłem po prostu zwykły 5V i działa.

Dziękuję serdecznie za wsparcie w tej akcji. Z pewnością dzięki możliwościom tego programatora uda się jeszcze odtworzyć kilka urządzeń dla naszych 'milusińskich'.

Jak wiecie - zawsze mam kolejkę i staram się ją ogarniać jak mogę. Mimo to mam poważne zadanie dla właścicieli Falconów - jeżeli chcielibyście mieć możliwość odpalenia PCta u siebie - poszukajcie źródła emulatora FalconSpeed firmy Sack - tej od PC-Speed i AT-Speed dla Atari ST. Obecnie jest możliwość odbudowania tego emulatora i przywrócenie go dla społeczności Atari tak jak i poprzednich. Jeśli się postaracie to z pewnością się uda :) Ja również popytam - być może się znajdzie sztuka zwłaszcza, że ryzyko utraty urządzenia jest praktycznie zerowe - bym musiał wylutowywać chipy z PCB, ale wiem jak to robić więc problemu tu nie widzę. W każdym razie zanim bym to zaczął i tak minie dużo czasu...

Pozdrawiam serdecznie!
tOri