Kolejne podejście i znowu kicha.
Schemat stworzony (banał na początek, 2 gniazda joya, 2 pstryczki i złącze szpilkowe), przechodzę do edycji płytki i przysłowiowa dupa, bo brak użytych elementów (bibliotek).
Aktualizowałem, szukałem i nic.
Mam ktoś pojęcie jak to draństwo ogarnąć? Czy kopnąć to w przysłowiową.
--------
Dobra, w końcu ogarnąłem.
Co za mózg wymyślił, że po zrobieniu schematu muszę ręcznie każdemu elementowi przydzielić "obudowę", a nie jest to robione z automatu i potem ewentualnie zmieniam ją sobie na inną wersję