Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Fabryka - 8bit » A8PicoCart do obudowy Sikora
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ok, dzięki za info. Zresztą widzę, że już wysłane - dzięki ;)
Płytki dotarły, polutowane i wszystko działa (o dziwo, bo ostatnio wszystko się raczej psuje ;) ).
Oczywiście najgorsze i najtrudniejsze, dla mnie, było dostosowanie obudowy, ale udało się na "3-", ale spełnia swoje zadanie :-)
Dzięki jeszcze raz!
Płytka zlutowana. Działa jak należy. Pozostaje jeszcze dopasowanie obudowy.
Załączam screeny.
Chwilę mi to zajęło, bo z początku nie skumałem, że muszę użyć klonów Pico a nie oryginałów i czekałem aż przyjdą :)
Polutowałem moje dwa egzemplarze i jeden działa poprawnie, a drigi niestety nie - po włączeniu Atari 800XL z nim w gnieździe widzę brązowy ekran.
Ciężko coś spieprzyć w tym projekcie i nie wiem, gdzie popełniłem błąd. Może któryś pin Pico jest zwalony? A jakie konsekwencje może mieć włożenie tego carta tyłem do przodu (mogło mi się zdarzyć)?
Zobacz, czy napięcie 5V na gnieździe carta nie przysiada. Może być uwalony moduł. A programowałeś go przed wlutowaniem? Bo byś wiedział, czy jest chociaż cień szansy, że wcześniej działał poprawnie.
Ja programuję moduły przed wlutowaniem właśnie po to, aby mieć tak z 90% szans, że są sprawne :)
U mnie też za którymś razem trafił się niedziałający cart więc postanowiłem wykorzystać to jako okazję - rozlutowałem cart i wlutowałem goldpin żeński i teraz mam cart testowy. Najpierw programuję Pico, potem wkładam w cart testowy i dopiero potem jak działa to wlutowuję w docelową płytkę (bo tam już nie ma co się spieprzyć).
Myślę, że jedno PCB warto poświęcić , a teraz masz już nawet dawcę PCB i modułu :)
więc postanowiłem wykorzystać to jako okazję - rozlutowałem cart i wlutowałem goldpin żeński i teraz mam cart testowy.
Hmm, zapodaj zdjęcie. Mam 4 płytki, 2 stary typ i dwie nowy. Jedną starą mogę w sumie wykorzystać ;) Tak, jeszcze nie zamówiłem klonów...
Jest to jakaś myśl z tymi goldpinami :)
Moduł Pico programowałem po wlutowaniu i on cały czas działa poprawnie, tzn. mogę wrzucić gierki po podłączeniu do PC, mogę zaprogramować go wsadem ponownie itp.
Muszę też wspomnieć, że dawno nie odpalałem 800XL i wczoraj niektóre inne carty też mi nie zadziałały. Otworzyłem Atari i przeczyściłem gniazdo. Od tej pory inne działały, tylko ten jeden Pico nie...
Z Atari też może być coś nie tak. Po włączeniu czasami przez sekundę widzę brązowy ekran... Nie pamiętam takich efektów sprzed lat.
Moje główne Atari to 65XE w wersji mini-itx. W nim nie wlutowałem gniazda carta, bo sio2sd mi wystarczało. Poszperam w szafie i sprawdzę, czy znajdzie się jeszcze jakaś działająca płyta. Jak na niej cart nie zadziała, to wtedy przerobię go na taki z goldpinami.
Ten tego, zasilanie na carcie za słabe?
Sikor: żeby nie śmiecić, założyłem własny wątek:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 63#p314363
No nic, na 65XE analogicznie: jeden cart działa, drugi daje brązowy obraz jak w załączniku
Drugi przekształcę zatem w prototypowy :)
Obadaj pod lupą - pewnie gdzieś się coś "smarknęło" :)
Już właśnie sprawdzałem pod lupą i nic podejrzanego nie widzę...
Może masz po prostu pico walnięte.
Może masz po prostu pico walnięte.
Wgraj do Pico jakiś "blinking led" projekt, i zobacz czy mryga.
Mryga... Jak znajdę dłuższą chwilę to spróbuję takie mryganie puścić na każdym pinie I/O po kolei i sprawdzę miernikiem, czy każdy się zachowuje dobrze.
Hej
jakby co, to gerbery, projekt KiCad oraz PDFy z naklejkami są na AtariAge:
https://forums.atariage.com/topic/35154 … nt=5462580
Dzięki! Ściągnięte, zabezpieczone, a nuż się kiedyś przyda :)
Jedną z moich płytek poświęciłem na prezent dla brata i zrobiłem taką etykietkę:
Obrazek jest zerżnięty z jakiegoś multi-carta od 2600, a żadnych odniesień do Raspberry PI nie dawałem, bo uznałem, że końcowego użytkownika nie interesuje, co jest w środku.
Gdybyście chcieli PDFa to powinienem być w stanie odkopać...
nice:)
btw, znaczy udało się rozwiązać problem? co było?
Nieee, jeszcze nie miałem czasu zajrzeć co z tym niedziałającym. Ale miałem dwie płytki, kartridż powstał z tej działającej :)
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Fabryka - 8bit » A8PicoCart do obudowy Sikora
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 64 zapytań