Cześć
Dzisiaj uruchomiłem swój Megafile po raz drugi od zakupu. Kiedy włączyłem go pierwszy raz udało się coś z niego uruchomić ale tylko jeden raz. Przy drugiej próbie uruchomienia tego samego programu zaczęły się pojawiać komunikaty o uszkodzonych danych. Widzę strukturę katalogów, przynajmniej na pierwszej partycji, mogę wejść do katalogów i widzę pliki. Na drugiej partycji widzę tylko katalogi ale kiedy próbuję do nich wejść pokazuje taki sam komunikat o uszkodzonych danych. Kiedy chcę zobaczyć informacje o dostępnym miejscu na dysku też jest taki sam komunikat. Czy jest coś takiego jak DOSowy scandisk żeby sprawdzić błędy na dysku?
Z tego co słyszałem to te dyski są wrażliwe na długość kabla, którym się je podłącza a mój kabel ma około 50 cm, może nawet 70 cm ale był dostarczony razem z dyskiem i wygląda na stary więc pewnie był z nim używany, zresztą przy pierwszym uruchomieniu to jednak działało.
Pytanie może prostackie ale dopiero zaczynam się bawić tym dyskiem.
Edycja:
Właśnie uruchomiłem komputer bez dyskietki i nie widać dysku. Normalne bo to jest chyba TOS 1.04. Sterowniki do dysku, które mam na tej dyskietce to AHDI, które znalazłem w internecie. Pomyślałem, że spróbuję po prostu kliknąć na AHDI.PRG i zobaczę co się stanie. Otrzymałem komunikat:
You are using an unofficial ROM release of the operating system. This driver may not work correctly with it. Files on your hard disk may be damaged.
Sterownik się nie ładuje. Czy to jest wyjaśnienie mojego problemu? Za stary TOS?