Cześć,
Próbowałem kilku podejść do tego projektu. Jedno z nich wydaje się być OK z zastrzeżeniem. O czym dalej. Nie udała mi się adaptacja ICD AdSCSI ze względu na konstrukcję wewnętrznego złącza.
Przeprojektowałem ICD Micro na wersję zapinaną do wewnątrz komputera zamiast oryginalnego interfejsu. Podstawowa zaleta - nie ma już ograniczeń co do wielkości HDD. Do złącza SCSI można przyłączyć więcej niż tylko wewnętrzny HDD. Poza tym rozwiązanie naśladuje to z Mega ST, czyli interfejs jest dołączony równolegle do szyny ACSI.
Takim sprzętem są zainteresowani użytkownicy (z innego wątku)
1) Kroll - 1 x Mega STE
2) uicr0Bee - 1 x Mega STE
3) Cyprian - 1 x Mega STE
4) gop13 - 1 x Mega STE
5) dragmar - 1 x Mega STE 1 x oryginalny
6) AdamK - 1 x Mega STE 1 x oryginalny
7) Lizard - 1 x Mega STE
8) Digisoft - 1 x Mega STE
9) Atari-User - 2 x Mega STE
10) Ryszard Mauersberg - 1x Mega STe
Proszę więc teraz przeczytać zastrzeżenie i podjąć decyzje odnośnie powyższej listy.
μicr0Bee poświęcił bardzo dużo czasu na testy i doszedł do niepokojących wniosków odnośnie UltraSaTana.
Otóż na nowym US znikają partycje w stylu, który opisywał już _tzok_ w wątku na ten temat. Na "starym" US montowanym kiedyś przez Zaxxona generalnie działa wszystko OK z wyjątkiem tego, że niektóre karty SD mają jakąś taką przypadłość, że partycje też potrafią zniknąć. Na 17 przetestowanych kart SD - 11 jest OK, z 6 znikają dane po wyłączeniu/włączeniu komputera. Poza tym - SCSI2SD działa w porządku oraz pozostały sprzęt "z epoki" też - np. Megafile :)
Obecnie μicr0Bee ma stabilną konfigurację:
- MSTE z nowym wewnętrznym kontrolerem/adapterem SCSI
- SCSI2SD z kartą microSD 2GB ID0, cztery równe partycje typu TOS po ok 480MB C:-F:. Nareszcie więcej niż 1GB w MSTE
- UltraSatan (byZaxon) ID2+3 z kartą 512M w slot#2 (ID3) z jedną partycją typu TOS&Windows ok. 500M G:
- HDDriver 9.1 na C:, wgrane trochę softu
- po wyłączaniu i włączaniu MSTE i US, wszystko wstaje prawidłowo.
Cytat:
"No to tak, gdy wykopałem ten starszy USatan, to była w nim karta SD 1GB Kingston. I to z nią robiłem powyższe testy, gdzie wszystko było OK. Wczoraj wpakowałem do niego jeszcze kartę Sandisk4G, tę z której znikały partycje w US-bf ("bugfixed"). No i niestety, również z starym USatanie z tej karty partycje znikają w takich samych okolicznościach jak w US-bf.
No to... przeleciałem wszystkie karty 512M-1G-2G-4G jakie znalazłem w domu... Wynik w załączniku. 11/17 kart w starym US działa prawidłowo, bez znikania partycji. Z 6 sztuk partycję znikają.
Wyniki są powtarzalne (2 razy pod rząd) dla każdej karty, zarówno znikanie, jak i brak znikania partycji. Przypomnę okoliczności znikania:
1. wewnętrzny SCSI HDD lub SCSI2SD ID0
2. zewnętrzny ACSI UltraSatan(byZaxon) ID2+3, jedna karta w slocie #1 (ID2)
3. partycje zakładane w ICDFMT z IDCprov655, po dwie na każdej karcie: 32M GEM, 255M BGM
4. sterownik instalowany i konfigurowany (Set Clock: No) z HDUTIL na partycji C: w HDD/SCSI2SD ID0
5. po restartach przez ctlr+alt+del jest OK
6. po power-off/on samego MSTE (_bez_ power-off US) jest OK
7. po power-off MSTE, power-off/on US, power-on MSTE, żadnej partycji na karcie SD w US już nie ma."
Z powyższego wynika, że nowy US (US-bugfixed) ma jakąś przypadłość, że się "gryzie" z interfejsem. Być może związane jest to z jakimiś problemami na szynie ACSI - nowy interfejs wisi na szynie podobnie jak w MegaST - równolegle.
Możliwe, że rozwiązanie znalezione przez _tzok_a z wymianą scalaków pomogłoby naprawić problem.
Jeżeli μicr0Bee będzie miał czas i chęci być może coś dopisze jeszcze od siebie w tym wątku.
Zapraszam do dyskusji oraz przemyślenia swojej pozycji na liście chętnych.
Dokumentację wraz z opisem problemów zamieszczę na www.
Pozdrawiam
tOri
http://atari.myftp.org Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site