26 Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2023-05-05 10:49:08)

Atari i tak jest mieszaniną różnych technologii półprzewodnikowych, które niekoniecznie były pomyślane do współpracy ze sobą. Sama obecność zegara przesuniętego w fazie o 180° jest dowodem słabości konstrukcji. Problem w tym, że z uwagi na różnorodność technologii układów, to wcale nie jest 180°. Jak na "układ synchroniczny" małe Atari ma zadziwiająco dużo sygnałów zegarowych, generowanych w różnych miejscach, przez układy wykonane w różnych technologiach.

Ta mityczna mała pojemność (głównie wejściowa) układów F przekłada się na obciążenie wyjść układów poprzedzających, a co za tym idzie na szybkość narastania zboczy. Dodatkowo układy serii F mają większe prądy polaryzujące, więc krótszy czas propagacji, podobnie zresztą jak ACT. Część układów w Atari przełącza się przy 1/2 Vcc, ale część przy ~1/3 Vcc. To wszystko składa się na "rozjechanie się" efektywnych faz sygnałów zegarowych różnych układów, a co za tym idzie powstanie nieplanowanych opóźnień.

Szczególnym "kwiatkiem" jest czarny pas na rastrach w odcieniach szarości - kto rozumie mechanizm jego powstawania? On się wiąże z czasami propagacji, ale można go uznać za błąd projektowy.

Jeśli chodzi o generowanie zegara, chciałbym zwrócić Waszą uwagę w kierunku układu Si5351.

P.S.
Z punktu widzenia budowy i szybkości działania bramka AND i bufor TTL nie różnią się w istotny sposób. Bramka AND ma na wejściu tranzystor dwuemiterowy, a bufor - zwykły. Jesli więc podłączymy jedno wejście bramki AND 74F08 do Vcc, to dostaniem ukłąd równoważny buforowi 74F07. Jedynie jesli połączymi oba wejścia bramki AND ze sobą, to 2x zwiększymy pojemność wejściową.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

27

Atari jako dziecko ideologii "power without price" i tak jest względnie sprawny. Ma masę niedociągnięć, wymieszane najróżniejsze technologie, śmieszne zegarowanie, a i tak działa - mówiąc oględnie - zgodnie z założeniami. LOL.

Osobiście myślę, że jest możliwe - jak pokazuje Piotr i inni sprzętowcy - takie udoskonalenie tych urządzeń, żeby pozbyć się większości wad. Trzeba próbować i kombinować - z pewnością da się, zwłaszcza dotyczy to tych, którzy nie wiedzą, że "się nie da"...

Układ Si5351 wygląda superancko - ale to jak atomówka na zające... Tu wystarczy solidny bufor - jeden 74F07 załatwi wachlarz 5 wyjść i tego można się trzymać :)

Pozdrawiam
tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

28

tOri napisał/a:

Atari jako dziecko ideologii "power without price" i tak jest względnie sprawny.

Ale to o ST ;) To hasło wyszło dopiero za imć pana Icka z miasta Łodzi, ale fakt - użydził na czym się dało przy okazji...

Sikor umarł...

29

-> Sikor - jak czas pokazał - to dotyczy praktycznie wszystkich sprzętów Atari - hłe, hłe... Przed i po Ickowych. Konkurencja zresztą nie była dużo lepsza.

tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site
_tzok_ napisał/a:

P.S.
Z punktu widzenia budowy i szybkości działania bramka AND i bufor TTL nie różnią się w istotny sposób. Bramka AND ma na wejściu tranzystor dwuemiterowy, a bufor - zwykły. Jesli więc podłączymy jedno wejście bramki AND 74F08 do Vcc, to dostaniem ukłąd równoważny buforowi 74F07. Jedynie jesli połączymi oba wejścia bramki AND ze sobą, to 2x zwiększymy pojemność wejściową.

Czy masz jakieś zdanie na temat obciążenia O2 z Sally kilka razy przez wejścia bramek rodziny "F" ?

Tutaj @x-angel poruszał wcześniej ten temat.

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.
_tzok_ napisał/a:

Jesli więc podłączymy jedno wejście bramki AND 74F08 do Vcc, to dostaniem ukłąd równoważny buforowi 74F07. Jedynie jesli połączymi oba wejścia bramki AND ze sobą, to 2x zwiększymy pojemność wejściową.

Póki co zrobiłem 2x 74F08.  Dlaczego?  1. Bo nie mam w domu teraz F07, 2. bo wydawało mi się to prostsze - zwykłe skalowanie 3. względnie gwarantuje generowanie takich samych odpowiedzi jak na pierwszym AND pierwszego 74F08.

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

32 Ostatnio edytowany przez perinoid (2023-05-05 12:49:28)

Idea w tym, żeby zupełnie ominąć 7408 a do O2 użyć wyłącznie 7407. Miałbyś taki sam czas propagacji i (!) 2 razy mniej wejść obciążonych (bo przecież w 7408 musisz obciażyć obydwa wejścia każdej bramki tym samym sygnałem). A skoro robisz do tego płytkę to różnica jest absolutnie żadna - ot, ścieżka przekierowana do drugiej podstawki zamiast pierwszej. Atari użyło 7408 zapewne dlatego, że był na płycie - dwie bramki są użyte jako prawilne AND, pozostałe użyto jako bufory. I z tego powodu ścieżka O2 do tej kości jest taka długa.

PS. Co z tego, że nie masz w domu 7407 - jak już robisz płytkę to zrób ją dobrze ;-)

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

33 Ostatnio edytowany przez tOri (2023-05-05 13:29:46)

peterkaczorowski napisał/a:

Czy masz jakieś zdanie na temat obciążenia O2 z Sally kilka razy przez wejścia bramek rodziny "F" ?

serwus,
Piotr

Z datasheets 6502 oraz serii F wynika, że można dać maksymalnie dwa wejścia serii F na wyjście 6502. Obciążenie to nie powinno mieć wpływu na propagację. Co więcej - pojemności wejściowe są pomijane w datasheets a do pomiarów używa się C L(oad)=50pF (czyli dosyć dużo). Większą rolę na pewno odgrywa długość i położenie ścieżek na PCB.

tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site
tOri napisał/a:

Z datasheets 6502 oraz serii F wynika, że można dać maksymalnie dwa wejścia serii F na wyjście 6502. Obciążenie to nie powinno mieć wpływu na propagację. Co więcej - pojemności wejściowe są pomijane w datasheets a do pomiarów używa się C L(oad)=50pF (czyli dosyć dużo). Większą rolę na pewno odgrywa długość i położenie ścieżek na PCB.

tOri

No dobra.. w takim razie dwa kolejne rozwiązania:
1. wrzucić nowe PIA od WDC i PokeyMax, a GTIA przepiąć na #2 wejście F i tyle.

2. zaprojektować nową płytkę SRAM (co i tak chcę zrobić) i wrzucić tam własny zegar PHI2 jak w Atari 400/800/Sweet16 i mieć własne parametry obciążenia.

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

35 Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2023-05-05 14:33:24)

peterkaczorowski napisał/a:

Póki co zrobiłem 2x 74F08.  Dlaczego?  1. Bo nie mam w domu teraz F07, 2. bo wydawało mi się to prostsze - zwykłe skalowanie 3. względnie gwarantuje generowanie takich samych odpowiedzi jak na pierwszym AND pierwszego 74F08.

Sęk w tym, że to 74F08 w tym miejscu  (PHI0 z ANTIC do SALLY) jest użyte jako bufor i to niezbyt "ładnie" (połączone oba wejścia bramki). Żeby wyjście ANTICa "nie zauważyło różnicy" należałoby ograniczyć się do 2 bramek AND lub 2 buforów, ale jeśli bramek AND to połączonych jednym wejściem do ANTICa, a drugim podciągniętym do Vcc. Jest też PHI2 z Sally do ANTICa i ono już jest "ładnie" podłączone, więc tu nie da się już "poczarować". Użyto 7408, bo jedna z jego bramek rzeczywiście jest używana jako AND. Z drugiej strony już samo użycie 74F w miejsce 74LS zmieni zależności fazowe zegarów.

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

Nowy wątek -> Atari Hat trick "74F08 + WDC65C21N6TPG-14 + PokeyMax" - BO2 inaczej.

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

37 Ostatnio edytowany przez Mq (2023-05-06 14:34:03)

A myślałem już, że będzie "czary-mary" i wszystkie Atari naprawione:-) Miałem wrażenie że Piotr zgłębił temat i poszedł dalej niż wszyscy poprzednicy, a jego rozwiązanie będzie novum takim, o jakim każdy by sobie marzył:-) Tymczasem widzę, że kolega po prostu inną drogą dochodzi powoli do tego samego punktu, do którego doszli poprzednicy.
Zwłaszcza drugi wątek świadczy o tym.
FJC kiedyś powiedział przy okazji rozszerzania pamięci, że jako nieodłączną część budowania każdego egzemplarza rozszerzenia traktuje takie dobieranie egzemplarzy chipów Atari, które będzie w danym egzemplarzu współgrało stabilnie z rozszerzeniem po jego instalacji:-)
My kiedyś z tOrim w korespondencji na temat stabilności sygnałów nazywaliśmy "wielką czwórką" zestaw Sally, Antic, GTIA i Freddie. Robiłem swego czasu szereg eksperymentów ze stabilnością rozszerzenia 1MB. Wymiana któregokolwiek z tych czterech układów na inny egzemplarz zmieniała wszystko. Zmiana temperatury któregokolwiek z tych układów też zmieniała wszystko (zamrażałem układy sprężonym powietrzem do testów, bo inaczej zachowywały się układy tuż po włączeniu komputera, a inaczej po kilku minutach pracy.
Moim zdaniem nie ma i nie będzie prostego rozwiązania na istniejących płytach Atari. Zwłaszcza że każda wersja płyty ma kompletnie inaczej pociągnięte magistrale i robi trochę różne psikusy. Ale to bardziej ocena wizjonersko-pesymistyczna niż naukowa, więc kto wie:-)
Swoją drogą, kiedy Piotr powymieniał układy na odpowiedniki/zamienniki, kiedy nie ma już DRAM, nie ma Freddiego, nie ma Pokeya, nie ma PIA, nie ma GTIA, to w sumie czy nie lepiej było by sobie zrobić nową płytę, zamiast rzeźbić starą?:-)

38

Mq napisał/a:

Swoją drogą, kiedy Piotr powymieniał układy na odpowiedniki/zamienniki, kiedy nie ma już DRAM, nie ma Freddiego, nie ma Pokeya, nie ma PIA, nie ma GTIA,

... To czy to jest jeszcze Atari? ;-)
(sorki, nie mogłem się powstrzymać ;-D)

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

39 Ostatnio edytowany przez Mq (2023-05-06 15:04:35)

:-)
Perinoid, myślę, że to jest nadal Atari, bo problem z PHI2 to definiuje:-)

Fakt faktem, że zmiana czegokolwiek, dołożenie jakiejkolwiek dopałki lub rozszerzenia, powoduje zmianę wszystkich warunków na płycie. Więc pytanie czy mamy jakiekolwiek podstawy sądzić, że w tak zmienionych warunkach uruchomiony układ poprawiający temat PHI2 będzie go również poprawiał przy innej konfiguracji.

Mam osobiście płytę Atari, na której poprawę stabilności i poprawność działania całego Atari przyniosło mi właśnie zwiększenie pojemności, a nie jej zmniejszenie - konkretnie dołożenie kondensatora 5.6pF między PHI2 przy nodze Freddiego a masę.
Płyta to 65XE bez ECI, rozszerzona o 1MB SIMM (wg schematu Pasia). Bez tego kondensatora błędne banki pamięci rozszerzonej, a z nim wszystko śmiga elegancko. Co ciekawe w tym konkretnym egzemplarzu wymiana LS08 na F08 też powoduje popsucie się rozszerzenia pamięci oraz niepoprawne działanie kartridży. Na fabrycznym LS08 wszystko chodzi dobrze, kartridże też wszystkie śmigają, a na tym kompie używam kartridży z zapisem również.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że te informacje niewiele tu wnoszą w tym wątku, jednak piszę to, żeby uzmysłowić temat przypadkowości zależności sygnałów w Atari i różnych sytuacji w każdym egzemplarzu komputera.

Kilka godzin tu nie zaglądałem, a tu jakieś wisielcze humory i dissowanie ;)))))))))))

Mq napisał/a:

A myślałem już, że będzie "czary-mary" i wszystkie Atari naprawione...

Projekt "PHI2 SCALER" był projektem Proof of Concept, który dotyczył sprawdzenia i potwierdzenia co jest przyczyną niestabilności.
Potwierdzonym wnioskiem okazało się: zbytnie obciążenie magistrali BO2 przez urządzenia różnych projektantów, którzy nie zwracali uwagi na ogarnia pojemnościowe.

Zalecenie: obniżenie obciążenia magistrali BO2.

Rozwiązania:
1. preliminary test: wymiana 74LS08 na 74F08, a później Pokey na PokeyMax oraz GTIA na Sophia 2.  To ostatnie nie podoba mi się wtedy, gdy mam już tam VBXE, bo to jest sztuczne.

2. O2/FIXER - będzie w produkcji płytka, która da możliwość przepięcia do 4-ech dodatkowych chipów na kopie BO2 - stosunkowo tanie rozwiązanie

3. replacement - w moim Atari w (1) i (2) działała odciążenie BO2 odłączając/zmieniając trzy elementy na magistrali BO2.
Ponieważ i tak miałem włożyć tam PokeyMax v3, który sobie znów czekał, wymiana dodatkowo 74LS08 na 74F08 oraz PIA na nowe PIA od WDC w wersji z charakterystyką NMOS do 14Mhz, powoduje, że wszystkie elementy działają.


Mq napisał/a:

"wielką czwórką" zestaw Sally, Antic, GTIA i Freddie.

Ja bym tu wskazywał na "wielką trójkę": Sally, Antic i GTIA.  Dlatego w przypadku zainstalowanego VBXE, nie chciałem porzucać GTIA.

Freddie nie występuje w każdym z komputerów Atari. Pokey jest często wymieniany na zamiennik ze względu na chęć dodania stereo. PIA jest normalnie dostępne na rynku, produkowane przez WDC.

Tak więc...
1. planowana jest płytka O2/FIXER
2. (spoiler) planowany jest również extender ECI-CART oraz PBI to ECI-CART, który będzie zawierał na sobie bufory i elementy pasywne odkłócające oraz na lini BO2 filtrujące glicze.  Środowiskiem testowym będzie niedziałający z SIDE3/3.1 komputer z SIDE3/3.1 podłączony przez extender

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

41

Czy krzaczące się menu konfiguracji U1MB po podłączeniu SIDE3 (nie 3.1) to właśnie przykład tych problemów? Płyta 130XE, kości RAM 4-bitowe, 74F08 już jest...

42 Ostatnio edytowany przez peterkaczorowski (2023-05-07 20:09:08)

90% tak.

Pozostałe 10%:

Wymień kondensatory, w szczególności wymień pierwszy kondensator przy zasilaniu 470uF na low esr. Ja wstawiłem konkretną opcję: polimerowy elektrolit 1000uF z Mousera, który do tego, że wygląda szpanersko, jest super low esr (12 mR) i ma 12mm wysokości.  Dobrą robotę robi wymiana kondensatorów 22uF, masz takie cztery na płycie.  U mnie po wymienia zniknęły "mrówki" z tyłu ekranu.

Na paski pionowe i inne zakłócenia to już temat wymiany DRAM na SRAM (kastrujesz 130XE do 65XE) oraz usuwanie Freddiego, którego nazywam szumidłem - generuje na oscyloskopie w pętli sondowej zakłócenie ok 100mV, podczas gdy zwykłe procesory dają wynik ok 30mV.  Usuwanie Freddiego na płycie XE odbywa się przez montaż VBXE i podłączenie w płytę bezpośrednio 3.5Mhz.

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

43 Ostatnio edytowany przez peterkaczorowski (2023-05-07 20:09:42)

Jeszcze możesz wymienić PIA:
https://www.mouser.pl/ProductDetail/Wes … VgSw%3D%3D

Po prostu układ jest w nowszej technologii i projektowany do pracy na 14Mhz, tak więc chodząc na 1-2Mhz to dla niego nic.

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.
Mq napisał/a:

Mam osobiście płytę Atari, na której poprawę stabilności i poprawność działania całego Atari przyniosło mi właśnie zwiększenie pojemności, a nie jej zmniejszenie - konkretnie dołożenie kondensatora 5.6pF między PHI2 przy nodze Freddiego a masę.

Jak dla mnie to błąd, chociaż może Ci działać. To nie jest niwelowanie przyczyny, tylko przesunięcie częstotliwości, na której jest zakłócenie.  Ewentualnie coś tam wyciąłeś po drodze..

Docelowo powinno się dążyć do zmniejszania pojemności poprzez: separację (tak jak PHI2 SCALER) lub poprawę układów podłączanych do magistrali.  Zobacz, że AVG jest na tyle dobrze zaprojektowany, że dla niego ten problem w ogóle nie istnieje.
Przykładowo I2C też specyfikuje warunki podłączania do magistrali.  Tutaj koledzy autorzy rozwiązań patrzyli tylko, aby ich rozwiązanie działało ze stockowym Atari, a nie z rozszerzonym Atari, które może mieć więcej niż jedną modernizację.

Te rozwiązania nie są w żaden sposób zdrożne w IT.  Dzisiaj kiedy chcesz podłączyć nową kartę graficzną do PC, musisz sprawdzić, czy zasilacz pociągnie, czy masz odpowiedni chipsem, ile przewodów zasilania ciągniesz do karty i czy warunki termalne są odpowiednie.

Mój eksperyment jednak utwierdził mnie w przekonaniu, że to nie "szybsza odpowiedź" bramki 74xx08 lub ładniejszy kształt ma znaczenie. W sposób ograniczony mają też znaczenie "glicze", na górze i na dole charakterystyki O2/BO2.


serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

45

Hej,

Znaczenie ma czas w jakim momencie pojawi się zbocze opadające phi2, a dokładniej poziom przełączenia stanów. Jeśli dane znikną z magistrali (obojętnie w którą stronę R czy W) zanim zostaną zatrzaśnięte, no to będą błędy. Taki przypadek jak ten z kondensatorem 5,6pF w linii zegara po prostu opóźnia delikatnie przełączanie stanów pozwalając całemu systemowi na "wyrobienie się" z zapisem lub odczytem. No - niestety - Atari został zaprojektowany tak żeby najczęściej działał. I taki zdjęty z półki działa. Gorzej właśnie gdy zaczyna się dołączać kolejne rozszerzenia. Rozrzut parametrów pracy układów scalonych również w tym nie pomaga. Spróbuj podłączyć więcej urządzeń do ECI bez buforowania...

Osobiście uważam, że najlepszym i najskuteczniejszym trickiem do zastosowania jest buforowanie (odciążenie)  i rozdzielenie linii zegarowych dla poszczególnych układów. Rozwiązanie warte zastosowania w pierwszej kolejności. Zwłaszcza, że w obecnie projektowanych systemach bufory zegarowe są jednym z podstawowych elementów złożonych układów cyfrowych.

Pozdrawiam
tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

46

Piotr, wszystko się zgadza, mój kondensator 5.6pF to jest rozwiązanie błędne, ale... działa. Wcześniej próbowałem dążyć do usuwania pojemności i nic mi to w tym konkretnym przypadku nie dało. Próbowałem też zmieniać timingi sygnałów poprzez różne czasy propagacji bramek wykonanych w różnych technologiach, ale też mi to nic nie dało. Po wielu działaniach - przyznaję metodą prób i błędów - tOri nagle ni z gruchy ni z pietruchy powiedział weź wrzuć mały kondensator na linię PHI2, no i tak właśnie znowu metodą przypadku zadziałało to po prostu. Zostawmy temat poprawności projektowej, podałem to jako przykład na to, że zmiany na liniach zegarowych (i dalej synchronicznych do zegara liniach sterujących np. pamięci również) powodują zmiany w pracy całego układu, ale to chyba oczywiste, pojemność wygładza zbocze, ale robi je bardziej pochyłym, a więc przy okazji zmienia też moment przechodzenia między stanami niskim/wysokim i na odwrót. Dotąd doszliśmy do wniosku, że każdy egzemplarz Atari wymaga indywidualnego podejścia i nie da się zrobić jednego rozwiązania, które uleczy wszystkie Atari. Takie jest moje zdanie.

Twoje eksperymenty są też obarczone tym, że zadziałają tylko w Twoim przypadku. Przecież wywaliłeś połowę oryginalnych układów z Atari, a dopiero po tym robisz eksperymenty z układami buforowanych zegarów. Nawet jeśli to wszystko zadziała Tobie zgodnie z założeniami, to nie będzie tak samo działać w stockowych sprzętach.

Przyjmujesz też założenia, które nie do końca zgadzają się z rzeczywistością.

peterkaczorowski napisał/a:

Freddie nie występuje w każdym z komputerów Atari. Pokey jest często wymieniany na zamiennik ze względu na chęć dodania stereo. PIA jest normalnie dostępne na rynku, produkowane przez WDC.

Owszem, Freddie nie występuje w każdym komputerze, ale to dotyczy tylko wczesnych egzemplarzy 800XL i wszystkiego w dół, a począwszy od późniejszej wersji 800XL i przez całą serię XE Freddie jest obecny już do końca.
Pokey nie jest często wymieniany na zamiennik. To raczej rozwiązanie rzadkie i niszowe. WIększość ludzi od lat montując sobie stereo wkładało do Atari drugiego Pokeya. Osobiście mam dwa komputery ze stereo, w obu siedzą po dwa prawdziwe Pokeye. Jestem skłonny założyć, że powyżej 90% rozwiązań stereo u użytkowników to są dwa Pokeye, a nie zamienniki.

Żeby nie było: ja nie zamierzam tu dyskutować o tym co jest jeszcze Atari, a co nie jest, ale po prostu stwierdzam, że nie można założyć, że każdy wszystko powymienia i na koniec będzie sobie jeszcze dorabiał fix do sygnałów zegarowych. Z moich obserwacji wynika, że największa część rozszerzeń, to są rozszerzenia pamięci, przy czym są to różne rozszerzenia, nie jest wcale U1MB w większości. Zauważyłem też, że często po rozszerzeniu pamięci, lub w trakcie jego próby instalacji pojawiają się problemy z PHI2, na które nie ma jednoznacznego rozwiązania, stąd myślałem, że Twoje eksperymenty idą w kierunku rozwiązania uniwersalnego tych wszystkich sytuacji.

I jeszcze coś bardziej merytorycznego: tOri gdzieś wyżej napisał, że wg datashhetów sprawdził, iż wyjście PHI2 można obciążyć dwoma wejściami bramek 74F. Tymczasem Twoje rozwiązanie obciąża tą linię pięcioma bramkami. To by trzeba było też jednak sprawdzić, wziąć pod uwagę.

47

Ja nie mam obecnie czasu na takie eksperymenty, ale mógłbym ewentualnie zrobić tak:

zmierzyć najdłuższy odcinek linii zegarowej phi2 od obecnego bufora (podejrzewam, że PIA albo POKEY) i dla każdego z pozostałych układów przy pomocy jednakowej długości przewodów prowadzonych bardziej bezładnie niż ułożonych, doprowadzić phi2 po odcięciu starych połączeń. To by spowodowało, że zarówno pojemności jak i czasy oraz zakłócenia na tych liniach miałyby bardziej zbliżoną charakterystykę.

Na koniec zaś bardzo szybkim oscyloskopem wielokanałowym można by było wszystko zmierzyć - tylko trzeba mieć poważny sprzęt.

Pozdrawiam
tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site
Mq napisał/a:

że Twoje eksperymenty idą w kierunku rozwiązania uniwersalnego tych wszystkich sytuacji.

To będzie właśnie robić płytka O2/FIXER.

Mq napisał/a:

Twoje eksperymenty są też obarczone tym, że zadziałają tylko w Twoim przypadku. Przecież wywaliłeś połowę oryginalnych układów z Atari,

Tak dokładnie.  To jest metoda rozwiązywania problemów.  Na początku odjąć możliwie najwięcej takich, które mogą stanowić problem, zostawić rdzeń, który jest obarczony problemem, którego już nie zmniejszyć, następnie sprawdzić, jakie kolejne kroki poprawiają sytuację w sposób inkrementalny.

Tak zostało zrobione i problem został finalnie rozwiązany, a płytka O2/FIXER będzie produkowana.

Mq napisał/a:

I jeszcze coś bardziej merytorycznego: tOri gdzieś wyżej napisał, że wg datashhetów sprawdził, iż wyjście PHI2 można obciążyć dwoma wejściami bramek 74F. Tymczasem Twoje rozwiązanie obciąża tą linię pięcioma bramkami. To by trzeba było też jednak sprawdzić, wziąć pod uwagę.

Póki co będzie prototyp budowany na pojedynczych bramkach SMD.  Zobaczymy jak to będzie chodzić w testach.

Co do testów... Mam tu kilka większych setupów do zrobienia dla klientów, więc będzie okazja testować.
W lutym miałem ok 12 płyt, praktycznie każdego rodzaju, na których testowałem sygnały narastania.

Ogólnie żadne tam historie typu szybkość bramki nie miała znaczenia.  Mam tych 74xx08 z 15-naście, różnych producentów i różnych rodzajów.

tOri napisał/a:

Na koniec zaś bardzo szybkim oscyloskopem wielokanałowym można by było wszystko zmierzyć - tylko trzeba mieć poważny sprzęt.

Mam Keysight DSOX1204G 200Mhz z 4 kanałami i generatorem, sondy mają 15pF w trybie x10, ale zamierzam kupić w czerwcu 12pF x10 oraz 35pF x1.  Chyba, że jeszcze coś większego chcesz, to musiałbym pewnie poszukać wśród znajomych.

serwus,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.

49 Ostatnio edytowany przez perinoid (2023-05-07 12:59:32)

peterkaczorowski napisał/a:

Co do testów... Mam tu kilka większych setupów do zrobienia dla klientów, więc będzie okazja testować.

Nie ma to jak testy na produkcji ;-)

Co do obciążalności: czemu nie zrobisz tak, żeby wpuścić O2 na jedną bramkę bufora, potem z jej wyjścia na wejścia kolejnych 4-5 (czy ile tam trzeba) i ich wyjścia użyć potem jako sygnały dla wszystkiego co potrzebujesz? To oznacza, że nie używasz oryginalnego wyjścia BO2 do napędzenia żadnego elementu na płycie głównej, zastępujesz je sygnałem z kolejnego poziomu. Efekt:
1. Wyjście Sally jest obciążone wyłącznie jedną bramką na buforze.
2. Propagacje wszystkich sygnałów są takie same, bo wszystkie idą przez 2 poziomy.
3. Jeśli użyjesz szybkich bramek (F a może HCT - co tam będzie lepsze) to opóźnienie i tak będzie niższe niż zwykłego LS-a.
4. Jako bufor multiplikujący możesz użyć 74F07 (będzie 6 wyjść do dyspozycji) i może jeszcze skrócisz opóźnienie.
Rozważ to. Skoro i tak robisz płytkę, to nie trzymaj się sztywno pomysłu, żeby używać wyjścia z bazowego 7408 w sposób ortodoksyjny, nie musisz. i nie musisz się tak sztywno trzymać tego układu jako duplikatora - powiem więcej, to jest po prostu głupie, jeśli i tak całość będzie osobną płytką robioną do tego w innej technologii.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

50 Ostatnio edytowany przez peterkaczorowski (2023-05-07 20:10:54)

@perinoid,

Tak. To są dobre pomysły.  Wezmę to pod uwagę.

serwsu,
Piotr

Atarowiec... inżynier elektroniki, informatyki i automatyki. Programista i przedsiębiorca.