126

Eh, 'zapomniał wół jak cielęciem był'

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

127 Ostatnio edytowany przez Dracon (2022-11-23 20:18:12)

To się robi coraz bardziej groteskowe. :(((
Kto zostanie kolejny pozwany? ;o

128

Jacques, raz w życiu byłem w sądzie , zresztą kserokopiarkę zainstalować.
Dla mnie to poważna sprawa a na prawie się nie znam. Dostaje poważnie wyglądające pisma z poważnymi zarzutami i wymagające ode mnie pewnych zachowań , np wpłaty 2000 PLN na schronisko. Więc najpierw wolę się skonsultować z kimś kto na prawie sie zna żeby wiedzieć czego sie spodziewać.
Było żądanie przeprosin, przeprosiłem.Było żądanie wydania oświadczenia, wydałem oświadczenie. Było żądanie usunięcia pism od adwokata które tu zamieściłem , usunąłem . Było rządanie usunięcia wpisu na FB, próbowałem ale został on wcześniej usunięty.
Teraz mam żądanie nie publikowania postów, usuwania postów i jakiś wpłat... a co będzie jutro czy pojutrze ? Nie chcę ale muszę zareagować choć wolałbym sie robotą zająć.

Dziękuje wszystkim za wpłaty. Z adwokatem jestem umówiony na poniedziałek. Zobaczymy co powie.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

129

dynamike2010 napisał/a:

Syscall, masz dziwną, oldschool-ową stopkę, taką trochę... retro...

Kiedyś netykieta uznawała komentowanie sygnatur/podpisów za niekulturalne. Jesteś wystarczająco retro?

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

130

zaxon napisał/a:

Było żądanie przeprosin, przeprosiłem.Było żądanie wydania oświadczenia, wydałem oświadczenie. Było żądanie usunięcia pism od adwokata które tu zamieściłem , usunąłem . Było rządanie usunięcia wpisu na FB, próbowałem ale został on wcześniej usunięty.
Teraz mam żądanie nie publikowania postów, usuwania postów i jakiś wpłat... a co będzie jutro czy pojutrze ?

ale przeciez ulegles szantazowi. dziwi mnie Twoje zdziwienie.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

131

zaxon, a czy w tych pismach są za każdym podane podstawy prawne dla żądanych akcji, podane są ew. szkody jakie poniosła w wyniku Twoich działań druga strona, oraz jakie kroki miałyby być wobec Ciebie podjęte jeżeli się zastosujesz?

Może poszukaj jakiejś organizacji z darmową pomocą prawną. Czasem różne kancelarie robią takie akcje przynajmniej raz na jakiś czas. Przynajmniej jakaś jedna konsultacja by Ci się przydała dla orientacji w jakiej jesteś sytuacji. Nie wiem kto w tym sporze ma rację i czy podejmowane kroki są adekwatne, ale warto żeby obie strony (w miarę) miały równe szanse.

A może znalazłby się kompetentny ktoś do mediacji? Bo takie rozwiązanie byłoby najmniej przykre do oglądania...

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

132

A ja Wam (Zaxonowi i Lotharkowi) życzę pogodzenia się, podania sobie ręki i przeprosin wzajemnych.
Wiem, że dziś się nie uda... ale może jutro albo kiedyś.
:)

ZXy, Atarki, Komodki, Amigi, Nintenda, Segi, Xboxy, Soniacze. I ogólnie takie, takie :P
Wszystkiego fhuj i gram w gry na tym całym złomie - bo tak chcę :D

133

zaxon napisał/a:

Z adwokatem jestem umówiony na poniedziałek. Zobaczymy co powie.

Daj znać co adwokat powie.

134

Powiedział żeby nic nie mówić ;)

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

135

No to nie wyszło bo cos powiedziałeś ;)

136

Nie wiem, ja mam tej dramy dosyć. Chce mnie Przemek po sądach ciągać za 4 sztuki  zmontowanych Pancake to niech ciąga. Jego sprawa.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

137

Czyli tak naprawdę mamy dyskusje o prawnej stronie wynalazczości i/lub/tylko wdrożenia a'la Edison vs a'la Tesla.

138

Tak z rok temu czytałem że Pan L ma w d* polski rynek i polskich kupujących, coś się zmieniło? heh.

139 Ostatnio edytowany przez pancio.net (2022-11-29 21:14:46)

Jak przypuszczam...a wróżką nie jestem, że kasa wyparowała... a to był niemały rynek. Akcja<>Reakcja. Polak dumny i pamiętliwy jest...

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

140 Ostatnio edytowany przez UnDead (2022-11-30 09:53:24)

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale... odnoszę wrażenie, że atarowska scena sprzętowa (że tak to nazwę), jest dokładną odwrotnością tej softwareowej. W tej drugiej panuje wzajemny szacunek, kooperacja i generalnie przyjemna atmosfera, natomiast w tej pierwszej: zawiść, chciwość, właściwie każdy w konflikcie z każdym (mniejszym, lub większym) i jednostki myślące, że uda się zmonopolizować rynek wszelakich rozszerzeń do sprzętu retro (nie tylko od Atari) i wykosić konkurencję - nie jakością i atrakcyjnymi cenami, tylko posądzeniami, grożeniem, a nawet donosami itd. Dość to paskudne, jak się tak z boku na to patrzy... A pomyśleć, że wraz z nowymi pokoleniami elektroników, będzie przybywać osób robiących coś fajnego do retro i prędzej, czy później, stara gwardia będzie się musiała z tym po prostu pogodzić...

Co to jest? Co to jest?.... To przecież... Atari! :)

141

UnDead: zarówno Lotharek, jak i Zaxxon robią rzeczy nie tylko dla Atari. Poza tym - możesz sprecyzować, co to jest "atarowska scena sprzętowa"?

Sikor umarł...

142 Ostatnio edytowany przez TMK (2022-11-30 10:18:29)

Wiesz UnDead, co innego jak ktoś robi coś, powiedzmy, hobbystycznie, dla społeczności a co innego gdy wpada na pomysł aby zacząć na tym zarabiać i z tego żyć. Na miejscu Lotharka, zamiast zajmować się jakimiś pozwami o pierdoły, zająłbym się dystrybucją i reklamą sprzedawanych urządzeń bo ta uważam, jest kiepska (do tej pory wszystko można było kupić na retrohax, teraz tylko bezpośrednio u Lotharka co odbija się na supporcie).

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

143

Hobbistyczne zakładanie rozszerzeń mieliśmy od lat 90' co najmniej przez kilkanaście lat. Trzeba było się prosić, aby ktoś założył zwykły RAM. Montażu twardego dysku nie byłem w stanie w ogóle zrealizować. Oczywiście masz prawo tęsknić za tymi czasami ale ja jednak wolę, że mogę sobie kupić co potrzebuję od ręki.

Każdy wie jak polepszyć dystrybucję, support i w ogóle wszystko. Parafrazując: na jego miejscu zamiast zajmować się jakimiś wpisami na forum, zająłbym się produkcją takiego sprzętu i skasował całą konkurencję. :(

144

Sikor napisał/a:

UnDead: zarówno Lotharek, jak i Zaxxon robią rzeczy nie tylko dla Atari. Poza tym - możesz sprecyzować, co to jest "atarowska scena sprzętowa"?

Oczywiście - to są ludzie, którzy zajmują się produkcją rozszerzeń/modów dla/do urządzeń marki Atari.
Ale to jest (chyba) tak oczywiste, że aż oczywiste...

Ja raczej wyobrażałbym sobie takie środowisko, jako ludzi w jakimś zakresie współpracujących, wymieniających się doświadczeniami itd. Jeśli rywalizujących, to zdrowo - czyli np. "moje rozszerzenie pamięci jest lepsze i bardziej uniwersalne, bo...", "moja pamięć masowa jest lepsza, bo... lista faktów", w miejsce oskarżeń, podsrywań, ataków personalnych na forach itd.

Zaznaczam, że sam nie robię rozszerzeń sprzętowych (i ich nie sprzedaję), więc wydaje mi się, że mam bardziej obiektywny ogląd sytuacji "z boku", tym bardziej, że miałem przyjemność poznać kilku naszych Kolegów-sprzętowców i tak osobno, są to całkiem fajni i naprawdę mający imponującą wiedzę faceci... tylko w swoim gronie, jakoś tak nie za bardzo mogą strawić, że ci inni istnieją i coś robią. Co jest po prostu smutne i zalatuje żenadą. :(

Co to jest? Co to jest?.... To przecież... Atari! :)

145

TMK napisał/a:

Wiesz UnDead, co innego jak ktoś robi coś, powiedzmy, hobbystycznie, dla społeczności a co innego gdy wpada na pomysł aby zacząć na tym zarabiać i z tego żyć. Na miejscu Lotharka, zamiast zajmować się jakimiś pozwami o pierdoły, zająłbym się dystrybucją i reklamą sprzedawanych urządzeń bo ta uważam, jest kiepska (do tej pory wszystko można było kupić na retrohax, teraz tylko bezpośrednio u Lotharka co odbija się na supporcie).

Jeśli chodzi o dystrybucję, to przecież Lotharek najpierw odszedł od samodzielnej sprzedaży, a potem do tego wrócił - widocznie był jakiś powód (osobiście mi nieznany, więc pomijam tę kwestię).

Co do reszty, to właśnie, właśnie tak bym to sobie wyobrażał, jak napisałeś, z jednym zastrzeżeniem (samego początku Twojej wypowiedzi):

... wiesz, generalnie rynek opiera się na tym, że jest konkurencja, a monopole są bardzo niezdrowe. W mojej branży (czyli tym, na czym zarabiam - cybersecurity) też jest konkurencja, co nie oznacza, że ze swoimi konkurentami nie mogę pojechać np. na doroczną imprezę pod tytułem "Confidence" do Krakowa, nie możemy się tam spotkać przy jedzeniu i piwie, a nawet powymieniać się niektórymi doświadczeniami, czy zrobić i pokazać reszcie prezentację, jak np. wykonujemy pentest WordPressa. Ba, możemy konkurować w ramach CTF-a na tej samej imprezie i wszyscy żyjemy... itd.  I nikt nie wpada na pomysł, aby kogoś ścigać pozwami za to, ze użył tej samej metody testowania bezpieczeństwa aplikacji "X", czy jakiegoś serwera w sieci, nikt nikogo nie opluwa, bo ten drugi bezczelnie ośmiela się działać komercyjnie na tym samym rynku. Słowem: można? Można!

Umówmy się, przy sprzedaży rozszerzeń do retro-kompów na samym eBayu, Allegro, OLX-ie, dedykowanych serwisach itd... też jest taka, że praktycznie każdy się zmieści z tym co robi. Znowu liczących się tu twórców ciekawych rozwiązań można policzyć na palcach, więc po co tracić czas na jakieś walki?

Co to jest? Co to jest?.... To przecież... Atari! :)

146

UnDead napisał/a:

Oczywiście - to są ludzie, którzy zajmują się produkcją rozszerzeń/modów dla/do urządzeń marki Atari.

Hmm, czyli z definiji z moim Super SIO Splitterem się mieszczę w Twojej nomenklaturze. A nie poczuwam się akurat w tym temacie, ale ok.

Sikor umarł...

147 Ostatnio edytowany przez ccwrc (2022-12-01 11:13:52)

TMK napisał/a:

Na miejscu Lotharka, zamiast zajmować się jakimiś pozwami o pierdoły, zająłbym się dystrybucją i reklamą sprzedawanych urządzeń bo ta uważam, jest kiepska (do tej pory wszystko można było kupić na retrohax, teraz tylko bezpośrednio u Lotharka co odbija się na supporcie).

Nie zgodzę się. Dystrybucja i reklama u osobnika Lotharek jest niesamowicie dobra - działa, nawet jeśli ktoś nie chce u niego niczego kupić. Ja sam jestem przykładem: po zobaczeniu kilkunastu postów autorstwa tego człowieka dotyczących innych użytkowników forum i klientów obiecałem sobie, że nie dam mu zarobić.

I przegrałem. Kupiłem sprzęt dystrybuowany (produkowany) przez niego. Wprawdzie zrobiłem to u reselera za granicą (dopłaciłem ponad 200zł) tylko po to żeby nie mieć kontaktu z tym człowiekiem, ale fakt pozostaje faktem: dałem mu zarobić.

Edit: poprawa literówki.

148

będziesz za to dłużej żył i mniej cierpiał psychicznie.. opłacało się :-)

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

149 Ostatnio edytowany przez tOri (2022-11-30 20:23:50)

UnDead napisał/a:

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale... odnoszę wrażenie, że atarowska scena sprzętowa (że tak to nazwę), jest dokładną odwrotnością tej softwareowej...

Poprawiam Cię :)

Osobiście jestem wielkim zwolennikiem wiedzy za darmo dla wszystkich i nie czepiam się nikogo - robię swoje. Produkcja sprzętu to tzw. wartość dodana. Jak kto chce niech produkuje. Konkurencja zaś, moim zdaniem, jest bardzo niezdrowa, ponieważ hamuje postęp wbrew obiegowym opiniom. Generalnie - ludzie są zbyt chciwi i tyle.

tOri

edit:
literówki

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

150

tOri napisał/a:

Konkurencja zaś, moim zdaniem, jest bardzo niezdrowa, ponieważ hamuje postęp wbrew obiegowym opiniom. Generalnie - ludzie są zbyt chciwi i tyle.

To bardzo ciekawa hipoteza. Czy mógłbyś ją rozwinąć szerzej, podać argumenty, przemawiające za nią, jakieś przykłady konkurencji, które hamowały postęp?

Zawsze mam rację, tylko nikt mnie nie słucha.