Niby mogę, ale po prostu szkoda mi czas na takie rzeczy. Szczególnie, że jak ostatnio patrzę to drastycznie wzrosła ilość cwaniaczków sprzedających.
Ot np. pytam ostatnio gościa, czy udziela gwarancji rozruchowej, ot te parę dni (wystarczą nawet 2-3) na sprawdzenie czy urządzenie w ogóle odpala i nie świruje po 5 minutach, a ten pisze "nie udzielam żadnych gwarancji, sprzęt jest stary (mógł mieć max 3 lata-przypis redakcji) i może paść w każdej chwili, bierzesz jak jest lub nie" :D

Ok, ja mogę pójść na coś takiego w przypadku 30/40 letniego Atari, ale nie w przypadku sprzętu mającego 2-3 lata.
Po co ja mam się z koniem potem bić.

Ja w przeciągu ostatniego tygodnia dostaję maile o tytule "Odłączyliśmy produkty od Twoich ofert"... W treści maila klikam [Przejdź do ofert]... i wita mnie informacja "Twoje oferty połączone z produktem - 100%", w miejscu gdzie mają być te niepowiązane: "Nie znaleźliśmy takich ofert".

Burdello-bum-bum.

Testować też można źle. Albo można zaoszczędzić na testach, skoro użytkownicy końcowi zrobią to za darmo.

Allegro wystartowało na giełdzie po 90pln, a teraz szorują po 20pln...
20 lat w ajti nauczyło mnie, że jak nie słuchasz użytkowników to odpadasz z gry... Ich też to czeka... Szkoda, bo polskie, a poza tym prowizja chyba i tak niższa niż na "ebaj się".

Ja to już dawno się pogubiłem kto jest aktualnym właścicielem allegro.
Natomiast co do ebaya... dla mnie przegrali bałaganem na stronie, serio nie potrafię ogarnąć tej kuwety, tutaj niestety allegro jeszcze wygrywa, chociaż usilnie się stara żeby też zapanował bałagan.

Mnie najbardziej wkurza ten "podwójny tytuł", tzn. w (nazwijmy to) nagłówku jest wprawdzie tytuł oferty ale odnosi się on do czegoś innego, bo to co nas interesuje to jest po prawej stronie, takie mniej widoczne.
Momentami się gubię co ja właściwie chce nabyć :|
Co za mózg na to wpadł? :|

Mogę oczywiście się mylić, bo niejawne powiązania biznesowe to dzisiaj codzienność, ale nie muszą być powiązani, ot po prostu niema walki to mogą sobie pozwolić.

Ja natomiast wreszcie zrozumiałem o co chodzi z tym co pisałem wyżej, bo chyba pierwszy raz wyświetliło się tak jak tfórcy zakładali.
To co określałem "nagłówkiem" to tytuł nad galerią i on ma chyba wskazywać na nazwę przedmiotu w katalogu, a tytuł aukcji/oferty jest po prawej. Dotychczas nad galerią miałem najczęściej opisy odnoszące się raczej do ofert innych firm, a teraz jest loteria co się wyświetli :D

Burdel w Archeo był jednak mniejszy.

I właśnie po takim zgłoszeniu uwalili mi kilka aukcji :) Ogólnie i tak ten gówniany portal od jakiegoś czasu bardziej traktuję jako forma reklamy, bo prowizje i inne opłaty powalają.

@uicr0Bee i teraz to wiem, bo pierwszy raz nie wyświetliło mi czegoś co przypomina tytuł innej aukcji/oferty :D

@Sikor, uwalili bo pewno zgłosiłeś swoje aukcje, a ci idą na łatwiznę i kasują. Zawsze byli robotni.

--- edyta ---

Takie dzisiaj znalezione

W wiadomościach od nich, tych informujących o zmianach, na końcu jest ankieta "Jak oceniasz te zmiany/nowości? [0]..[10]". Korzystacie? Nie to żebym miał złudzenia że jakakolwiek liczba złych ocen skłoni ich do rezygnacji z już zapowiedzianych nowych haraczy, ale skoro pytają, to oceniam, żeby wiedzieli co o tym myślę :-/

Inna sprawa że jakiś czas temu zmienili format emaili z zasybskrubowanymi wyszukiwaniami i w tej sprawie też były ankiety. No i chyba musieli dostać wiele negatywnych ocen, bo ostatecznie wycofali się ze zmiany i przywrócili poprzedni format.

Ja dzisiaj wpadłem na nową ciekawostkę, a może wcześniej mi umykało.
Szukam tam czegoś, zakres aukcji/ofert ograniczam do Warszawa/Mazowieckie.... morda już mi się cieszy, bo znalazłem ciekawe oferty z Warszawy..... Warszawy, na Śląsku kur.....

Przeglądam oferty dalej i ciągle lokalizacja gdzieś poza Warszawą i Mazowiecki..... działa im to ograniczanie lokalizacji w ogóle? :O

@Sikor, wpisy o podobnym brzmieniu znalazłem jeszcze u innych, także wkurzonych tym bur.... musi być wielu.

------
PRZEPRASZAM pancio.net za ten śląsk. Mam nadzieje, że takie przeprosiny od Warsza-wsiaka (czy wsioka?) będą wystarczające.

Śląsk za przeproszeniem również piszemy z WIELKIEJ litery prze pana z Warsza-wsi :-) kura!

Wiem, ale w zwykłym allegro też pod koniec aukcji (doba? 12 godzin?) znika informacja o godzinie zakończenia i wyświetlany jest tylko licznik. Do tego na lokalnym jest chociaż wyświetlana na bieżąco informacja czy oferta jest najwyższa czy już nie. W zwykłym trzeba albo pamiętać licytowaną kwotę i odświeżać stronę, albo sprawdzać pocztę, czy nie przyszło powiadomienie o przebiciu oferty.