To może ankieta w oddzielnym wątku z petycją, i jeśli np. 2/3 respondentów będzie za wywaleniem XXL'a z forum
Nie, nie będzie ankiet dot. wyrzucania kogokolwiek z forum.
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Scena - 8bit » co dalej ze sceną /|\ 8bit?
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 36 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To może ankieta w oddzielnym wątku z petycją, i jeśli np. 2/3 respondentów będzie za wywaleniem XXL'a z forum
Nie, nie będzie ankiet dot. wyrzucania kogokolwiek z forum.
No za nieoddanie kasety z grami to bym banował ! :)
Pamiętam jak był temat aby Bezrobotnego, przywrócić na forum.
I nie było żadnego compo tylko głosowanie.
Możesz być XXL, Jesteśmy z XXXI.
Dowiedzieliśmy się, co się dzieje z jego strony konta w mediach społecznościowych, która mówi o tobie.
Pamiętaj, że masz po swojej stronie ludzi, przeciwko którym stanął.
Kilka razy użyliśmy nazwisk z Twojego kraju.
Czasami łobuz na szkolnym dziedzińcu mówi o pożarze, ale wpada w szał i płacze, gdy ogień powraca.
PilotZmii: no co Ty... nie denerwuje sie, jest mi go po ludzku zal, smagany przez rzeczywistosc odnalazl ucieczke na forach i raczy swoimi rodzinnymi historiami... jesli motywacja byla zbiorka na rozbite okno to chyba sie powiodla. mazal tow.
---
zreszta to chyba znak czasu... podobnie kiedys kulmonacja party bylo compo, ludzie po to przyjezdzali... a dzis? kulminacja niektorych komputerowych "party" jest pieczenie kielbaski:D
No za nieoddanie kasety z grami to bym banował ! :)
echh.. conajmniej, a jak dzwonie do niego to zawsze matka odbiera i mówi ze Rafalka nie ma i jest u babci...
pewnie tam sobie graja w moje gry z babcią i zużywają kasetę
65816 musi pracować na 8-bitowej magistrali. Apple II GS i SNES nadal działają wolniej niż 68000 i x86, ponieważ nie mogą zapisywać 16 bitów lub więcej w pamięci jednocześnie.
Kiedy działałoby lepiej, gdyby ktoś wymyślił procesor kompatybilny z 6502, który mógłby wykonać instrukcję na cykl zegara.
Autobus na 8-bitowym Atari jest dzielony czasowo z układem Antic. Tak, VBXE i Rapidus to świetne rzeczy. Hobbyści muszą cieszyć się instalowaniem tych rzeczy w swoich komputerach.
65c816 - Data width 8 (external) 16 (internal) Address width 24.
To jest processor spectacular :).
That Apple2GS / Snes demos was just little inspiration. What we can have with VBXE/SimpleStereo4/I like 65c816 Rapidus as I own Apple2 GS and PC-Engine(6502 but 16bit gpu best "8bit" console). BTW the current version from WDC, the W65C02S-14 has a fully static core and officially runs at speeds up to 14 MHz (so possible to keep 8bit but like Witcher by 7bit turbocard on Amiga using overclocked 68000 to 50mhz). So maybe low cost cheaper 8bit "Mini Rapidus" or on cartridge is possible too to stay 8bit same but more powerful. On other hand I think there is space for 64kb, Atari XE/XL, stereo demos too with using fast sd-card loading lot of parts or cartridge and with nice design, style. On Forever party I was watching lot of 64kb C64 demos (only very few guys had like 128kb C128 or C64 512kb expansions so almost all demos used standard c64) but demos was OK some very nice. Not so good as on Atari I mean no 3Ds and more complex effects. But nice pixelart, design, rotator etc. So there is also space for 64kb Ataris too or 256kb. But as for future I want see also demos, games using upgrades too. As on Falcon with turbocard.
Pamiętam jak był temat aby Bezrobotnego, przywrócić na forum.
I nie było żadnego compo tylko głosowanie.
No właśnie. Jakiś parasol ochronny widzę nad xxl jest... nawet czasowego bana nie dostał, nic.. ech...
65816 musi pracować na 8-bitowej magistrali. Apple II GS i SNES nadal działają wolniej niż 68000 i x86, ponieważ nie mogą zapisywać 16 bitów lub więcej w pamięci jednocześnie.
Kiedy działałoby lepiej, gdyby ktoś wymyślił procesor kompatybilny z 6502, który mógłby wykonać instrukcję na cykl zegara.
procesory wykonujące instrukcję na cykl były w latach 80tych,chociażby następca 6502 czyli ARM.
Wąskim gardłem tutaj niestety jest czas dostępu do pamięć. Już w latach 80tych pamięć była parokrotnie wolniejsza od procesora, w dzisiejszych czasach 100 krotnie albo i więcej (jeśli wierzyć w ostatni slajd z prezentacji https://tildesites.bowdoin.edu/~sbarker … lec18.pdf).
Przykładowo, mając procesor wykonujący jedną instrukcje na cykl: w Atari ST procesor musiałby być taktowany zegarem 2MHz, w Amigach 500 / 1200 / 3000 / 4000, 1,77MHz a w Atari Falcon 4MHz, gdyż z taką częstotliwością procesor ma dostęp do pamięci (konkretnie do ST-RAM, Chipram i rejestrów sprzętowych) w tych komputerach.
Już w latach 80tych pamięć była parokrotnie wolniejsza od procesora
Co do następcy 6502 to miał nim być MCS65E4. Wyspecyfikowany w 1982 roku, ale specyfikacja szybko wylądowała w szufladzie. Wspominam o nim nie bez przyczyny, gdyż zawierał dość rewolucyjną ideę: z punktu widzenia programisty nie miał mieć ŻADNYCH rejestrów. Wszystkie operacje miały być wykonywane na pamięci. I tutaj widzimy, że jeszcze na początku lat 80-tych to nie było takie oczywiste, że pamięć będzie wielokrotnie wolniejsza od CPU.
Z drugiej strony kilka lat później ten procesor może mógłby się obronić przy zastosowaniu dużego cache'a.
Przykładowo, mając procesor wykonujący jedną instrukcje na cykl: w Atari ST procesor musiałby być taktowany zegarem 2MHz
W przypadku 68000 w Atari ST ja nie widzę, ŻADNEJ przyczyny dlaczego w określaniu długości instrukcji nie miałoby się operować liczbą dostępów do szyny zamiast liczbą cykli, skoro każda akcja procesora jest zaokrąglana w górę do wielokrotności czterech, czyli do cyklu dostępu do pamięci. Nawet na własne potrzeby przygotowałem sobie dokument wyliczający liczbę dostępów do szyny dla każdej instrukcji i w mojej głowie jakoś układa się to o wiele lepiej, bo jest bardziej podobne do taktowania 6502.
Co do następcy 6502 to miał nim być MCS65E4. Wyspecyfikowany w 1982 roku, ale specyfikacja szybko wylądowała w szufladzie. Wspominam o nim nie bez przyczyny, gdyż zawierał dość rewolucyjną ideę: z punktu widzenia programisty nie miał mieć ŻADNYCH rejestrów. Wszystkie operacje miały być wykonywane na pamięci.
cytat z tej strony: "- Clocked at 8MHz for a 2MHz memory cycle", jak widać z jakiegoś powodu poszli ścieżką 68000
W przypadku 68000 w Atari ST ja nie widzę, ŻADNEJ przyczyny dlaczego w określaniu długości instrukcji nie miałoby się operować liczbą dostępów do szyny zamiast liczbą cykli, skoro każda akcja procesora jest zaokrąglana w górę do wielokrotności czterech, czyli do cyklu dostępu do pamięci. Nawet na własne potrzeby przygotowałem sobie dokument wyliczający liczbę dostępów do szyny dla każdej instrukcji i w mojej głowie jakoś układa się to o wiele lepiej, bo jest bardziej podobne do taktowania 6502.
nie mam pojęcia czemu tak jest.
Wiem że 68000 ma 16 bitowe ALU, co oznacza że wymaga dwóch cyklów dla 32bitowych obliczeń, być może dotyczy to również obliczenia adresu pamięci wystawionego na szynę adresową.
Akurat dlaczego tak jest, to można sobie wyobrazić - 68000 wymaga 8 półcykli do popychania wewnętrznej maszynerii na każdy dostęp do pamięci. Mi chodziło bardziej konwencję - dla mnie logiczniejszą konwencją jest operowanie cyklami pamięci niż cyklami CPU, które niewiele mówią, bo i tak nie ma się wglądu ani wpływu co tak naprawdę dzieje w środku, za to co dzieje się w pamięci jest jak najbardziej obserwowalne.
Wysyłam Ci Prywatną Wiadomość ze zdjęciami tego, co jest o Tobie opublikowane na Facebooku.
Nie jesteś jedyną osobą, która ma problem z tym facetem.
PilotZmii: no co Ty... nie denerwuje sie, jest mi go po ludzku zal, smagany przez rzeczywistosc odnalazl ucieczke na forach i raczy swoimi rodzinnymi historiami... jesli motywacja byla zbiorka na rozbite okno to chyba sie powiodla. mazal tow.
---
zreszta to chyba znak czasu... podobnie kiedys kulmonacja party bylo compo, ludzie po to przyjezdzali... a dzis? kulminacja niektorych komputerowych "party" jest pieczenie kielbaski:D
ale nie mam z nim problemu, już mówiłem że mi żal ofiar gwałtu jakim niewątpliwie jest stłuczona szyba w drzwiach, dziś nawet pójdę dać jałmużnę pod Kościół; ale widzę tez znak czasu w kulturze wypaczenia - ludziki pisza skargi do fejsbuka o krzywdach jakie ich w życiu spotykają zamiast jak dobry chrześcijanin w chwili doświadczenia zwrócić się z modlitwą ku Bogu prosząc o cierpliwość i siłę... no coz, po nazwiaskach w tamtym wpisie widac "scene" atari tez dotyka ten problem ;-)
" jak dobry chrześcijanin w chwili doświadczenia zwrócić się z modlitwą ku Bogu prosząc o cierpliwość i siłę... no coz, po nazwiaskach w tamtym wpisie widac "scene" atari tez dotyka ten problem ;-)"
-Bogów tworzyli ludzie ;
Be good at each other. You are my fav Atarians / PL scene. Creativity is that good better in us...
http://dexovo.cz/nejasna-zprava-o-vr64- … demech.php
DEX from Czech Republic made VR Headset for Atari.
So maybe VR demo ;).
Here is C64 but He got also VR800...
https://www.youtube.com/watch?v=3PnIkh8xk_4
I can write to Him He got like 10 or 20 unsold...
ale nie mam z nim problemu, już mówiłem że mi żal ofiar gwałtu jakim niewątpliwie jest stłuczona szyba w drzwiach, dziś nawet pójdę dać jałmużnę pod Kościół; ale widzę tez znak czasu w kulturze wypaczenia - ludziki pisza skargi do fejsbuka o krzywdach jakie ich w życiu spotykają zamiast jak dobry chrześcijanin w chwili doświadczenia zwrócić się z modlitwą ku Bogu prosząc o cierpliwość i siłę... no coz, po nazwiaskach w tamtym wpisie widac "scene" atari tez dotyka ten problem ;-)
Uważam, że publikowanie skarg na innych ludzi na Facebooku i innych mediach społecznościowych jest trochę dziecinne i nie pomaga. Pamiętaj, że nie tylko Twoi znajomi mogą to przeczytać, ale także Twoi wrogowie. Publikowanie o wrogach lub gadanie o ludziach, których nie lubisz, pokazuje, jak bardzo są cipkami? Jeśli nie możesz powiedzieć komuś czegoś w twarz, dlaczego musisz publikować w mediach społecznościowych? Wygląda na to, że pan Halliday oczywiście próbuje przekonać innych do swojego punktu widzenia, aby pomóc mu w zastraszaniu ludzi. Napisał inne wściekłe posty o innych, takich jak PeteyM5 i Rensoup.
Dziecinne było komentowanie wypowiedzi fjc tutaj zamiast w pierwotnym miejscu, czyli na Atari Age, ale może brakło "nabiału" i trzeba obrabiać d... za plecami tutaj. Fjc się tylko odwdzięcza.
A poza tym chyba powstaje ciekawy duet, jako żywo:
Będzie miauu nr 16?
? przeciez on jest regularnym czytelnikiem nie tylko tego forum ale takze bierze udzial mnie wiecej na takiej zasadzie jak Ty w dyskusji w tym watku juz wczesniej :-) co wiecej to jest wlasciwy watek do komentowania trendow na "scenie" a nie tam gdzie jego posty byly zwykla trollownia :-)
pomyliles sie w kazdym aspekcie, nie przemyslales tego :-)
Chyba Ty :-)
A poza tym chyba powstaje ciekawy duet, jako żywo:
Będzie miauu nr 16?
Dobre
Uważam, że publikowanie skarg na innych ludzi na Facebooku i innych mediach społecznościowych jest trochę dziecinne i nie pomaga. Pamiętaj, że nie tylko Twoi znajomi mogą to przeczytać, ale także Twoi wrogowie. Publikowanie o wrogach lub gadanie o ludziach, których nie lubisz, pokazuje, jak bardzo są cipkami? Jeśli nie możesz powiedzieć komuś czegoś w twarz, dlaczego musisz publikować w mediach społecznościowych? Wygląda na to, że pan Halliday oczywiście próbuje przekonać innych do swojego punktu widzenia, aby pomóc mu w zastraszaniu ludzi. Napisał inne wściekłe posty o innych, takich jak PeteyM5 i Rensoup.
I wrote, above an unedited screenshot of our forum exchange:
"XXL is referring to my wife publicly thanking the community for their sympathy and support. There really is no depth too low."
Later, when XXL appeared to imply that my mentioning the vandalism of my house to the community was a money-making grift, I wrote:
"Apparently there were further depths after all (quoted post is by XXL, translated)."
What I'm presenting are some of the nastiest and most mean-spirited comments I've seen in quite some time. XXL referred to my wife, after she publicly thanked the Atari community for their TOTALLY UNSOLICITED donations and messages of support. Now, I'm not the most sentimental of people, and normally avoid gushing displays of emotion like the plague, but if someone wants to make shitty comments in response to this saga on a Polish forum (which he probably would not dare to post at AtariAge, lest he triggers the outright ban that's been hanging over his head for some months), in PUBLIC, I found it perfectly appropriate to advertise his obnoxious comments on social media, where many people will see it. Moreover, my remarks are presented in the context of his original posts, so people may judge for themselves.
I also remarked that a few people have jumped to XXL's defence, presumably because they know the guy personally and can thus see through the veil of shit he presents in forum posts. Perhaps XXL is as wonderful guy and is simply 'misunderstood', but please don't sit there and accuse me of 'bullying' when it was what I rightly referred to as XXL's 'cunty comments' which precipitated my efforts to advertise his warm heart on social media. I'm pretty sure followers of Atari8 can make up their own minds when confronted with verbatim copies of XXL's forum posts.
Of course, the fact that XXL is being shepherded into the 'victim status' pen is entirely predictable, despite the fact I made no personal attacks, did not mention his family, and shared no information that wasn't already visible to anyone with an Internet connection.
As for Rensoup and PeteyM5: you might choose better examples when hunting for other angelic victims of my bullying, since these do nothing to support your case. Peter J. Meyer (PeteyM5) maintained a plethora of sock-puppet accounts at AtariAge for years, and shilled his own products using these same accounts in order to generate publicity and rebut legitimate complaints from customers regarding bugs and poor product presentation. Once banned from AtariAge, Peter proceeded to create a host of further sock-puppet accounts on Facebook, of which Albert Yarusso, myself, and others have a collossal amount of material evidence. Why did this interest me at all? Because Peter used the sock accounts with frequency to send me and many others unsolicited and threatening missives on Facebook Messenger, evading account blocks I had already put in place. Peter continues to use his shill accounts to shit-talk AtariAge, myself, and other members of the community, and continues to spam and trick many members of the community into friending his fake accounts and signing up to his group page. Not to mention threatening Albert with legal action from time to time. All-round great guy, then.
Rensoup, meanwhile, stepped into one of my threads at AtariAge, didn't like the response he got, pompously announced his departure from the thread, and got upset when I expressed how pleased I was that he was leaving so that we could return to some kind of productive discussion. He found it difficult to keep his cool when he was surprised to learn that the bootloader he'd used didn't work with... um... certain devices. Since then, he appears to have missed no opportunity at all to level ad-hominem criticisms at me and appear genuinely hurt by my failure to be in awe of his historic greatness.
If we go back further in the history of 'people who had issues with Jonathan Halliday', we can mention multiple sock-puppet account holder 'Pteve' of 'Centron 3D' infamy, who arrived at AA some years ago announcing his terrible vapourware game, quickly became involved in arguments, responded to himself with his sock accounts, threatened forum admin by email once banned, and eventually - in Victoria, Australia - was prosecuted for attacking someone with a knife.
Who else? Ray Atergin, aka 'Atari8Warez', who - just before a well-earned ban from AtariAge - signed me up to a porn site following a disagreement, but did so using his own server machine because he was an idiot. Therefore the sign-up email I received had the IP address of his website in it. After being banned from the forum, he started his own forum and put an open-source project behind a paywall, before eventually losing interest entirely.
Perhaps the exploits of those characters betray 'childish behaviour'. I don't know. There are doubtless others I haven't mentioned here, and I'm sure they're all men of excellent character with great interpersonal skills who never provoked anyone in their lives.
przecież to Ty opublikowałeś post gdzie Twoja zona mowi jaka jest wstrzasnieta. skomentowałem że nie tylko żona jest wstrząsnieta ale cała społeczność :-)
tu jesli link do tego posta:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 88#p301188
wszystko dobrze sie ulozylo? potrzebujesz jeszcze jaiegos wsparcia?
And I'm sure those original comments - like the post above - were made without a hint of irony or sarcasm. ;) Otherwise, why would anyone have a problem with the publicising of those heroic posts? Can't have it both ways.
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 36 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Scena - 8bit » co dalej ze sceną /|\ 8bit?
Wygenerowano w 0.045 sekund, wykonano 48 zapytań