cos ci sie pomylilo :) skopiowalem cytat z udostepnionego linku, niczego nie musialem szukac :D

:-) to jest dobre. cos ci to tlumaczenie nie wyszlo :-) czyli jesli praca nie jest gra to juz nie wazne ze ktos na nia moze glosowac i jej nie widziec :-D

Którego linku?

Jeżeli praca nie jest grą na carcie, to głosujący znajdzie ją w paczce ze wszystkimi pracami. Dopisek o emulatorze nie jest potrzebny, bo raczej radzą sobie z .xex i .atr. Tłumaczenie wyszło, tylko znowu nie zrozumiałeś.

Ojj, tu się w pełni nie zgodzę. Prace z party organizatorzy ZAWSZE (póki co) udostępniają po party, nie podczas, często z dodatkowym opóźnieniem (7-14 dni, czasem nigdy nie trafia od organizatora), więc tutaj też jest manipulacja, i to wielka.
A fakt faktem, że obraz carta zazwyczaj można uruchomić pod emulatorem, o ile sam cartridge nie zawiera jakiś specjalistycznych (czytaj: nie emulowanych w obrazie) układów.

Ale to chyba dobrze, że przed głosowaniem każdy może obejrzeć to na co głosuje (nie chcę wchodzić w porównania z głosowaniami w polityce)? I wymóg aby to co jest na "cartach" było również w pliku pod emulator właśnie temu chyba służy?

"Sprzedaż biletów" - z czegoś trzeba taką imprezę sfinansować. Mało kogo stać na pracę wolontariacką i opłacanie ze swojej kasy wynajmu sal, noclegów uczestników, itp.

A czym się różni "klub" od "scenowego party" to nie wiem bo jak pisałem patrzę na to z boku jako nie scenowiec. I nadal nie rozumiem w czym problem :).

No ale przecież w tym regulaminie było o emulatorach jedynie przypadku prac na "cartach", co w kontekście innych wyjaśnień (zob. np. mój post #397, ale i #401 od Vasco/Tristesse) ma sens.

Ja nie widzę w tym regulaminie (mówię teraz o Last party) wymogu, że wszystkie prace mają być pod emulator.

Co Ty mówisz? Od Lasta 2017 prace były puszczane podczas zlotu i można było głosować online.

Proszę mnie nie wrzucać do jednego worka z innymi zlotami ;)

Ale zostań chociaż do momentu, gdy nam Kolega pokaże ten link ;)

Ogarniasz. To nasz szanowny Kolega nie ogarnia. Taki folklor. Cieszy, że świadomość tego w społeczeństwie rośnie.

sam opublikowales ten link w innym watku :-) niezly pomysl na trolling zeby kazdy przekopiowywal linki do tych wykwitow ;-)

kwestionujesz istnienie takiego cytatu?

kochajcie się dzieci

:))) tebe zawsze w punkt

Bardzo cieszy fakt, że ta dyskusja przekłada się na wsparcie w rozwoju i powstawaniu coraz to nowych grup, dzięki czemu powstaje też więcej ciekawych prac na /|\ 8bit. Przyjacielska atmosfera, wymiana doświadczeń, wspólne wspomnienia...

Fajne jest też to, że jeśli nawet pojawiają się jakieś głosy krytyczne, to krytykuje się pomysły, trendy czy ustalenia, a nie konkretne osoby po nicku czy per "ty". W końcu na forum zasiadają same dojrzałe osoby.

Udowadniamy też, że scena jest nie tylko dla dziadków, ponoć nawet 13-letnia dziewczyna może samodzielnie wprowadzać samodzielnie punkty do regulaminu party i pomimo błędów spotyka się tylko i trafnymi uwagami wygłaszanymi w dobrzej wierze, za które się nie obraża i z chęcią przyjmuje poprawki. Celem jest przecież "pożytek dla wszystkich" a nie tylko własne widzimisię i dyskredytacja oponenta.

Na parties jest jeszcze lepiej.  Tolerancja dla debiutantów i prac wystawianych przez trudną młodzież z ośrodków wychowawczych jest wspaniała. Można wystawić kropkę, można wystawić niewyraźne zdjęcie, można wystawić to samo 2 razy, można nic nie wystawić i nadal poczuć się jak zwycięzca.

Pomimo że dobrych prac wystawianych na zlotach jest aż za dużo, to nie ma takich sytuacji, aby przez jakieś dziwne ograniczenia nie można było wystawiać prac na jakiekolwiek Atari. Trudno by było sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś mógłby zostać zignorowany poprzez tworzenie takich zapisów, aby czasem nie udowodnił, że jego praca ma jakikolwiek sens.

Dziękuję Wam za tą pozytywną motywację.