Fajnie było zobaczyć i pogadać z Wami wszystkimi. Z niektórymi wcześniej nie było okazji - Mateoos, Alex D, Święty... do następnego! :) Mile wspominam też pogawędki na śniadaniu z Lizardem, Epim i Fox'em (jeszcze raz dzięki za odstąpienie noclegu!), a także przy wspólnym piwku z Norby'm, Tygrysem i resztą ekipy z Pomorza (Jaskier, Sachy & Dalthon). No i oczywiście z SuN'em, który częstował mnie swoimi wybornymi nalewkami ;) Aaa, no i o ekipie NG nie zapominając :) Blasph, Solo, Tiger i Laoo - mordeczki, do zobaczenia! Solo pamiętaj - "mam dwie, przydałaby się trzecia" ;)
Cieszę się, że z większością z Was będę się widział już 12-go sierpnia i/lub 8-go grudnia. :)
Kudos także dla tr1xa, Ajcka, Piesia, Rocky'ego, Pajero, Nosty'ego, Gzynia, Lotharka, Sebaloza, Steffana, Nightrider'a, Hairdoga, Larka, Gorgha, Bocianu, Chrisa3D, Elroya, Xtr'a, Zoltara X, VLX'a, Yolka, Stryker'a, Skipp'a, Rzeźnika, Dely'ego, Koali, Sylwii i Mikera, As'a, Krolla, KAZ'a, Drac030, Grzybsona, PG, Krupkaja, Bob!ka...
Wpadki podczas compo były, ale to domena wielu parties (w tym nasza). W compo stuffie mocna ekipa - Pin, Argasek i SuperNoise. No i Pin jest nadal w formie - w głowie cały czas mam performance Pina z mikrofonem za bigscreenem podczas odsłuchu kawałka "Koń Zwalony" i puszczania bucha podczas wyświetlania grafiki Tigera w demie Rewind. Ubaw był po pachy :) Widać było że podczas problemów w compo Vasco starał się szybko interweniować, więc szacun także za to. Dziękuję także za możliwość powiedzenia na koniec paru słów o SV. Nie byłem na to przygotowany, ale za sam gest dziękuję.
Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)