Cześć, jak by człowiek chciał pomyśleć o przetłumaczeniu jakiejś gry na Atari 8bit (taka lokalizacja), to jak się do czegoś takiego zabrać? Jakiś soft do "rozkodowywania gry"? Wybaczcie lamerską nomenklaturę, ale nie mam tym pojęcia.
Temat mnie zainteresował po tym, jak kupiłem cart na Pegaza z SilentService w wersji PL. Jak tam się dało, to może i na Atarynkę?

--------------------------------
Atari 65 XE | CA-12 z KSO Turbo 2000 | SN-360 | SIO2SD | MATT | Dokumentacja + książki od Retronics'a! | Atari 2600 Junior

Najprościej to po prostu podmienić w pliku binarnym teksty na polskie. Ma to te ograniczenie że musisz się zmieścić w oryginalnym miejscu, co czasami może być problematyczne, i czasami mogą byc różnorakie dodatkowe problemy No i nie zmieni się ewentualnych tekstów umieszczonych na grafikach. Bardziej zaawansowana może być deasemblacja gry, ale wymaga to znacznie większych umiejętności.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

3

Na spotkaniu z okazji 30-lecia ZX'a podczas jednej z prelekcji była mowa o jakimś "monitorze" (aplikacji) do wyciągania treści z gier na potrzeby Demosceny. Wiecie może, co to mogło być za rozwiązanie?

--------------------------------
Atari 65 XE | CA-12 z KSO Turbo 2000 | SN-360 | SIO2SD | MATT | Dokumentacja + książki od Retronics'a! | Atari 2600 Junior

4

Ja wyciągam źródłówki i tłumaczę bezpośrednio, np. w kodzie Basic.

oto koło :r przyp "pole 3,142857 * :r * :r przyp "l 2 * 3,142857 * :r przyp "i l / 360 powtórz 360 [np :i lw 1] już

5

NetSerwer napisał/a:

Cześć, jak by człowiek chciał pomyśleć o przetłumaczeniu jakiejś gry na Atari 8-bit (taka lokalizacja), to jak się do czegoś takiego zabrać?

Tłumaczenie bywa problematyczne i czasami niemożliwe, nawet gier w BASIC-u. Najłatwiej, jeśli twórcy gry przewidzieli możliwość dodania innej wersji językowej. Niestety, raczej nie jest to normą.

O kwestiach technicznych wspomniał Adam Kłobukowski, a pewnie jeszcze inni głos zabiorą. Ja powiem o kwestiach lingwistycznych.

Tłumaczenie wbrew pozorom to nie taka łatwa sprawa. Wiele osób próbuje tłumaczyć tekst dosłownie, a to czasami prowadzi na manowce. Trochę zajmowałem się amatorsko tłumaczeniem, więc niewielkie, ale jakieś tam doświadczenie mam. Rzeczywiście, tak tłumacząc, polska wersja bywa często dłuższa niż oryginalna. Trzeba zdawać sobie sprawę, że to samo, bywa, po angielsku powiemy przy użyciu innych słów niż po polsku. Trzeba więc tłumaczyć sens zdania, wypowiedzi, przy uwzględnieniu w miarę możliwości intencji autora (co czasami bywa trudne lub niemożliwe). W ten sposób tłumacząc, wersja polska może być nawet krótsza od oryginalnej (zawierać mniej znaków), przy zachowaniu pełnej zrozumiałości oryginału. Tu przydaje się posiadanie dużego zasobu słów i bezwzględnie słownika synonimów. Osobiście mogę polecić ten: https://www.synonimy.pl/

Oddzielnym problemem są polskie litery diakrytyczne, Nie zawsze jest na nie miejsce, a wtedy, mówiąc kolokwialnie, dupa. Tłumaczenie bez tych znaków było dobre na początku komputeryzacji kraju, ale w XXI wieku „język polskawy” jest nie do przyjęcia. Jeśli tak zamierzałeś tłumaczyć, to od razu daj sobie spokój. Szkoda czasu i pracy.

W dodatku istnieje możliwość, że Twoim tłumaczeniem zainteresują 2-3 osoby albo wręcz żadna. I wtedy okaże się, że wykonałaś kawał dobrej, solidnej roboty, tylko… nikomu niepotrzebnej.

Nie chcę Cię odwodzić od tego pomysłu, bo to fajna zabawa i ćwiczenie dla mózgu, ale jak widzisz, problemów jest dużo, jeśli chcesz to robić porządnie, a nie „na odpierdol”.

6

Do problemów, o których wspomniał Bluki, dodam jeszcze jeden. Tłumaczę tekstówki z czeskiego na polski i trzeba liczyć się z tym, że jakaś gra opiera się mocno na czymś, co znane jest jedynie w danym państwie. Do tego dochodzą nazwy własne, dla których trzeba wymyślić odpowiednik w języku polskim, który będzie oddawał sens, a jednocześnie nie zabije np. gry słów.

oto koło :r przyp "pole 3,142857 * :r * :r przyp "l 2 * 3,142857 * :r przyp "i l / 360 powtórz 360 [np :i lw 1] już

7 Ostatnio edytowany przez NetSerwer (2022-05-18 14:57:50)

Spoko, nawet jak dla siebie samego bym coś przetłumaczył, to już bym był zadowolony, traktuję to jako zabawę, a nie wyzwanie.
O lokalizacji jako takiej sporo czytałem, założenia rozumiem. Nie rzucam się na tekstówki, ale raczej na jakieś mniejsze tematy. Dla funu, bo ten cart z SS na Pegaza daje nadspodziewanie dużo frajdy, kiedy się "po polsku" gra ;-)
To pewnie kolejna wiedza, która do niczego się nie przyda, ale kręci... Ślijcie, ślijcie rady, manuale, pomocne linki "dla opornych"! :-)

--------------------------------
Atari 65 XE | CA-12 z KSO Turbo 2000 | SN-360 | SIO2SD | MATT | Dokumentacja + książki od Retronics'a! | Atari 2600 Junior

8 Ostatnio edytowany przez seban (2022-05-19 13:43:42)

Hej!

Za dawnych czasów gdy człowiek chciał pogrzebać na dyskietce albo w plikach znajdujących się na dyskietce, to używało się tzw. edytorów dyskowych, np. Watson, Watson II, Wacio czy Lestrade Disk Monitor, za pomocą tych edytorów/monitorów dyskowych można było zmieniać zawartość dyskietki, w tym napisów ... zarówno w kodach ATASCII jak i INTERNAL (kody ekranowe).

Te programy to taki odpowiednik dzisiejszych hex-edytorów. Myślę że to jest całkiem dobry początek aby zacząć przeglądać dyskietki i ich zawartość przy ich użyciu. Można również wprowadzać zmiany, ale tutaj należy zachować szczególną uwagę aby popsuć zawartości sektora/pliku w taki sposób który potem uniemożliwi poprawne uruchomienie się danej gry czy programu.

Do kompletu należy zaznaczyć iż niektóre z programów chronią swoją integralność i gdy tylko wykryją zmianę to nie uruchamiają się lub nie działają tak jak potrzeba. Różne były rodzaje zabezpieczeń i różne metody ich obchodzenia.

EDIT: przypomniało mi się... swego czasu krążyła po giełdzie tak przetłumaczona gra "Pirates of the Barbary Coast", tłumaczenie było jakie było ... bo napotkało problemy o jakich pisali przedmówcy, ale kto by wtedy narzekał :D

9 Ostatnio edytowany przez seban (2022-05-19 16:10:09)

dobra... udało mi się to znaleźć, dołączam jako przykład jak wyglądały tego typu "lokalizacje" w tamtych czasach. W załączniku archiwum, a w nim dwa obrazy dyskietek z grą, a poniżej garść screen-shotów z gry, na których widnieje informacja kto był autorem tej modyfikacji:

Wersja polska M.Pinkwart, Tatrasoft

http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_a.png  http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_f.png

http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_b.png  http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_c.png

http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_d.png  http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_g.png

http://seban.pigwa.net/aa/pirates/pirates_e.png

Nie wszystko w grze zostało przetłumaczone, np. "dziennik pokładowy" został w oryginalnym języku angielskim ;-)

Post's attachments

pirates_of_the_barbary_coast.zip 93.16 kb, liczba pobrań: 11 (od 2022-05-19) 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

10 Ostatnio edytowany przez seban (2022-05-24 22:10:32)

Przy okazji przeglądania kaset w Turbo 2000 od kolegi uicr0Bee, trafiłem na takie coś:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9159&download=0  http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9160&download=0

Nie spotkałem wcześniej takiej wersji ale jak widać "Tatrasoft" lubował się w tłumaczeniu różnych programów, dodaję do załącznika jako ciekawostkę w temacie "lokalizacji".

EDIT: poprawka nazwy, okazało się że na kasecie była błędnie nadana, w następnym poście wyjaśnienie powodu pomyłki :)

Post's attachments

bldr_a.png 5.3 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

bldr_b.png 5.91 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Boulder Dash PL (TatraSoft).zip 9.24 kb, liczba pobrań: 6 (od 2022-05-24) 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

11

I jeszcze jedna ciekawostka, tym razem Moonpatrol w wersji PL, również od Tatrasoft:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9163&download=0   http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9164&download=0

Post's attachments

moonp_a.png 2.04 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

moonp_b.png 5.97 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Na Księżycu (Moonpatrol PL, Tatrasoft 1982).zip 12.28 kb, liczba pobrań: 6 (od 2022-05-24) 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

12 Ostatnio edytowany przez seban (2022-05-24 22:52:18)

Kaseta niespodzianka ... kolejna "lokalizowana" gra, tym razem jest "Ostatni Gwiezdny Wojownik", czyli The Last Starfighter...

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9169&download=0   http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9170&download=0

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9171&download=0   http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9172&download=0

Post's attachments

Ostatni Gwiezdny Wojownik (The Last Starfigher PL, Tatrasoft 1987).zip 12.96 kb, liczba pobrań: 5 (od 2022-05-24) 

tls_a.png 3.39 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

tls_b.png 3.68 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

tls_c.png 5.91 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

tls_d.png 4.62 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

13

Ooo, tego moon patrol na ksiezycu nie spotkałem raczej nigdy. Te inne kojarzę, choć pewności nie mam - o ile pamiętam, TLS w tej wersji mi się wieszał, ale możliwe, że albo już pamięć nie ta, albo miałem uszkodzoną wersję ja kasecie.

Sikor umarł...