Jak najbardziej tak! Chciałem zebrać wszystko w jednym wpisie wraz z nagranymi materiałami, dlatego teraz jest taka dłuższa cisza... bo przygotowałem sobie kilka plików do konwersji na format T2600 i po wykonaniu kilku ładnych eksperymentów i spędzenia jednego wieczoru na zabawie z tym systemem, powiem tylko tyle że jestem zaskoczony jego efektywnością i niezawodnością. Szkoda że ten system nie zyskał na popularności w swoim czasie, bo różnica w pewności wczytywania (nawet z użyciem prędkości 2600) jest kolosalna w porównaniu ze standardowym rozwiązaniem Atari. Skracając nieco moją wypowiedź... nie udało mi się przez kilka godzin zobaczyć żadnego błędu wczytywania... zarówno używając zapisu ze standardowymi 128-bajtowym rekordami nagranymi z prędkością 2600, jak i z formatem DB (długie bloki).
Tzn. mogę się domyślać się dlaczego tak się stało, ale to tylko moje czyste spekulacje. Niestandardowy format, w dodatku wychodzi na to że zamknięty i nie udokumentowany przez firmę SZOK, przynajmniej nie publicznie... Nie wiem czy owym czasie była do tego systemu jakaś bardziej rozbudowana dokumentacja czy opis, bo to co dołączono do programów jest raczej skromne i mało wyjaśniające niektóre kwestie, Nawet w instrukcji/gwarancji którą tutaj zaprezentował Thomy nie było wiele słów wyjaśnienia dotyczących działania systemu i obsługi programów do niego dołączonych.
Do tego dochodziła kwestia tego, że chyba niemożliwa była konwersja z formatu DB do pierwotnej postaci. A przynajmniej nie znam metody ani programu który by umożliwiał taką operację. Co prawda jest jakiś program opisany "... do współpracy ze stacją dysków", ale nie udało mi się go uruchomić tzn. nie przyłożyłem się zbytnio, ale pierwsze próby jego uruchomienia kończyły się wyjściem do BASIC-a i SELFTEST-u.
Do kompletu zapewne dochodził fakt że system Turbo 2600 lokował się pod OS-ROM i gdy jakakolwiek gra czy program próbowała wykorzystać ten obszar lub w jakikolwiek sposób manipulowała rejestrem PORTB to pojawiały się problemy.
Gdyby powstało nieco więcej narzędzi, albo format byłby bardziej udokumentowany i otwarty być może ów system przyjąłby się w większym stopniu.
W przypadku systemu Turbo 2600 użycie modulacji FSK i wykorzystanie mechanizmów sprzętowych POKEY-a powoduje że ekran podczas wczytywania z prędkością 2600 może pozostać włączony. Dodatkowo w systemie T2600 ciekawe jest to że transmisja danych leci sobie "na przerwaniach IRQ", a tzw. ciągu głównym CPU można sobie robić w czasie transmisji różne inne rzeczy... przykładem użycia tej techniki była gra FEUD, transmitowana w Radiokomputerze, podczas wczytywania której była odtwarzana muzyka i można było pograć sobie w grę "odwracanka".
Kończąc ten nieco już przydługi wpis przygotuję parę materiałów video prezentujących jak się wczytują gry z użyciem różnych sposobów zapisu i interface którzy przekazał mi Thomy do testów i analizy i wrzucę wyniki do tego wątku. Po obejrzeniu tych materiałów "z dźwiękiem", dojdziecie pewnie do takich samych wniosków jak ja... dźwięk wczytywania danych FSK przy prędkości 2600 jest na tyle okropny że to pewnie dlatego ten system nie zyskał na popularności* ... przy nim standardowe bloki wczytywane z prędkością 600 bodów, to muzyka dla każdych atarowskich uszu ;-)
*) to oczywiście żart ;-)