https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/komun … A30032E5E2
Podkreślę kluczowe: "Ustawa przewiduje, że zasadniczo nabywcami nieruchomości rolnych będą mogli być tylko rolnicy indywidualni. Wyjątkiem jest m.in. nabywanie ziemi przez osoby bliskie sprzedającemu, jednostki samorządu terytorialnego, Skarb Państwa oraz kościoły i związki wyznaniowe. W przypadku innych podmiotów sprzedaż ziemi będzie musiała zostać potwierdzona zgodą prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych. Nabycie nieruchomości będzie trwale połączone z wymogiem osobistego prowadzenia gospodarstwa rolnego oraz zakazem zbywania i wydzierżawiania zakupionej ziemi przez 10 lat. Tylko w przypadkach losowych zgodę na sprzedaż ziemi przed upływem tego terminu będzie mógł wydać sąd."
Zmiana ustawy z 2019 poluźniła te restrykcje.
Tu masz komentarz NIK w tej sprawie: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/ostr … zlosc.html

BartoszP napisał/a:

Czarnkowi "klepneli glejt" na pranie mózgów w szkołach i sankcje wobec niepokornych nauczycieli.

"Pranie mózgów", czyli faszystowskie wmawianie uczniom, że istnieją tylko dwie, niezmienne płcie a rodzina składa się z ojca, matki i dzieci. I rzucanie kłód pod nogi dobroczyńcom ludzkości w osobach aktywistów organizacji pozarządowych, wchodzących do szkół z kagankiem oświaty i jedynie słuszną, naukowo potwierdzoną Правдą o istnieniu kilkudziesięciu płynnych płci, które można sobie dowolnie wybierać (najlepiej nie informując o tym ciemnych i zacofanych rodziców, którzy tego nie zrozumieją) a środki farmakologiczne wspomagające ten wolny wybór zamówić na zaprzyjaźnionych stronach w necie.
No, to faktycznie terror i horror. Tak to my komunizmu nie zbudujemy i "wasze dzieci nie będą takie jak my".

Simius napisał/a:

Na razie walczy się głównie z ćwierćinteligencją.

Nic dodać nic ująć :)

I teraz, jeśli jest jakiś sensowny prikaz - czyli nosić namordniki w przestrzeniach zamkniętych to osoba NIE NOSZĄCA narusza przykładowo moje prawa do wolności, bo może ja nie koniecznie chciałbym przez to wszystko przechodzić i wkurwia mnie np. że taki ktoś znajduje się w moim otoczeniu.

Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą

macko76 napisał/a:

<ciach>1 Nie jestem rolnikiem i przepisy w tej kwestii są mi kompletnie obojętne.
2. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem - ustawa ma obowiązywać przez 10 lat i jedyny problem dla pragnących nabyć ziemie to trochę papierków do zgromadzenia -  czyli unijny standard.
3. Po co miałby kupować grunty rolne ktoś kto nie jest rolnikiem - w celu spekulacji? Powtórka z mieszkaniowej patologii.<ciach>

Nie trzeba być rolnikiem żeby chcieć kupić ziemię 'rolną'. Jest mnóstwo tak zakwalifikowanych nieruchomości które z rolnictwem wiele nie mają, i spokojnie mieszczuch może tam zamieszkać. Znam akurat taki przypadek z pierwszej ręki - sprzedawane było gospodarstwo agroturystyczne (tak naprawdę to pensjonat, z rolnictwa to tam było kilka kóz) - akcja szukania kupca zaczęła się trochę przed wprowadzeniem tychże przepisów. Po ich wprowadzeniu, wartość nieruchomości nagle spadła o połowę.

no nie, chyba się nie rozumiemy. Przy aktualnej sytuacji ogólnej nie widzę powodów do robienia jakiś szczególnych sensacji. Jeśli wydaje ci się że siedzę w jakiejś klatce to popatrz po fotach z ostatnich spotkań / zlotów, bo bywam tam od dłuższego czasu znacznie częściej niż ty. I to o zgrozo bez maseczki :D
W ten weekend następna u mnie biba, zaprosił bym ale miejsca już nie ma :)

A wracając do tematu to nie tylko u nas pojawiają się dziwne przepisy:
https://www.youtube.com/watch?v=AZpC4vyLRog
Tam dopiero "przywalili z grubej rury"