Hej, piszę tu bo nie wiem gdzie :) (elektroda odpada, banda wymądrzających się dupków ;)
Do rzeczy, mam nieznany, niezidentyfikowany silnik 1-fazowy, komutatorowy. Na oko jakieś 700W, wygląda jak z jakiegoś elektronarzędzia. Niestety nie ma ani tabliczki znamionowej ani kostki z zaciskami, przewody wystają z obudowy po prostu.
Z silnika wychodzi 6 przewodów. Ze stojana wychodzą 4 przewody, są to odpowiednio początki i końce dwóch uzwojeń stojana. Nazwimy je UZW_A i UZW_B, a końce 1 i 2. Oraz oczywiście dwa przewody od szczotek. Nazwijmy je SZCZ_A i SZCZ_B
O ile pamiętam z elektrotechniki ze studiów należy połączyć uzwojenia szeregowo (czyli UZW_A2 i UZW_B1 połączone) a na UZW_A1 i UZW_B2 oraz szczotki podać napięcie pracy. Czy uzwojenia stojana powinny być jakoś konkretnie połączone czy nie ma to znaczenia? Jak zidentyfikować które końce poszczególnych uzwojeń stojana połączyć?
Chyba że to zupełnie nie tak to chętnie wysłucham co jest nie tak w tym schemacie.
Z góry dzięki.
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021