Jest sobie 65XE (na płycie 16x1bit z ECI) z założonym rozszerzeniem według przepisu z pasiej stołówki. Niestety, coś z nim jest nie halo. Komputer zachowuje się tak, że zaraz po włączeniu całe 1MB jest dostępne ale nie działa poprawnie (np. Prototype się ładuje ale grafika miejscami się kaszani). XMS TESTer raportuje całą masę błędów ale nie dla wszystkich banków - 256KB działa poprawnie. eXtended RAM Test 0.21.0 po wykryciu 1MB co prawda raportuje wszystko jako sprawne, ale to tylko kwestia sposobu testowania.
Ale... wystarczy wcisnąć Reset i nagle znika 3/4 pamięci rozszerzonej i zostaje 256KB. I ta pozostała pamięć działa już bezproblemowo. Dowolne załadowane oprogramowanie wykrywa właśnie +256KB. I na tej pamięci testery nie zgłaszają już kłopotów - wszystkie 16 banków sprawnych i poprawnie działających.
Posprawdzałem wszystkie kabelki - połączone, "drożne". Niby jest OK. Zrobiłem analizę - wyszło, że szwankują banki rozpoznawalne za pomocą kombinacji PB1 i PB7. Dalsze dochodzenie doprowadziło mnie do tego, że o ile kość 74LS157 działa poprawnie i na wyjściu generuje odpowiednie kombinacje zależne od wartości tych portów, o tyle 74LS175 już nie - na wyjściach MAP i BE mam permanentną jedykę. Pomyślałem, że ta kość jest walnięta - ale znalazłem coś innego.
Otóż dziwnie zachowuje się GAL 20V8 a konkretnie jego wyjście na nodze 15, które powinno sterować właśnie układem 74LS175. Otóż jest tak: zaraz po uruchomieniu komputera mam na tym wyjściu ładny stabilny prostokątny sygnał przemienny 0-1. Cud-miód-malina. ALE jeśli teraz wybiorę testowanie jakiegokolwiek banku pamięci rozszerzonej, na tym pinie pojawia sie permanentna, stała jedynka. Stoi i ani drgnie. Nie ma opcji, żeby coś w niej się zmieniło. Wciśnięcie Reset przywraca prostokątny przebieg ale ponownie, do pierwszego użycia jakiegokolwiek banku pamięci zewnętrznej.
Czy macie jakiś pomysł, żeby sprawdzić, czy to rzeczywiście ten GAL siadł bez programowania drugiego i podmiany? Ewentualnie, na które sygnały zwrócić uwagę bo może coś innego leży? Wiem, że ktoś może uznać to za wróżenie z fusów ale może ktoś miał taki przypadek. Z góry dzięki.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.