To jakimż Ty musisz być TROLLEM jeśli chcesz aby dyskutować z takim stwierdzeniem "jest akcja, to jest i reakcja a stan pośredni moze trwać długo". Brawo Ty. Popieram tą tezę w 1000%. To najprawdziwsza prawda jak to, że po zbyt długiej pracy jesteś zmęczony i trzeba znaleźć balans pomiędzy pracą a odpoczynkiem aby się nie przepracować.
Zreszta Adam już Ci tłumaczył jak odpłynąłeś od prostego systemu sterowania http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 30#p289530
Na tej zasadzie zaczynam rozumieć działanie polskich władz .. pisałem o tym parę postów wcześniej ... poczekamy aż wymrą ci co mają wymrzeć, co skutkować będzie mniejszą ilością zakażeń aż do momentu kiedy ustali się ten nasz upragniony stan ustalony. I wtedy ogłosimy opanowanie sytuacji. Ot taka regulacja PID gdzie nastawami jest tempo zarażeń, ilość wolnych respiratorów i częstotliwość pochówków.
Z drugiej strony zakładam, że masz udokumentowane te powszechne przypadki wywlekania z domów, szprycowania lekami, zamykania w jakimś obozie izolacyjnym.
Zbierzmy jednak pewne przewijające się tu tezy:
A. Z dokumentu w Lancet wynika, że szczepiąc sie masz mniej wirusów w górnych drogach oddechowych, co skutkuje mniejszą transmisją do innych. Można wnioskować, że to pomaga ograniczyć zakażenia.
B. Szczepiony czy nieszczepiony, to ilośc wirusów w organizmie może być/jest taka sama
C. Wg. Sikora - załóżmy poprawność jego wnioskowania - szczepisz się => zarażasz bardziej bo mniej jestes pilnowany, więcej podróżujesz itd.
D. Nie szczepisz się, to ciężej przechodzisz Covid - link ze stron wskazanych przez Candle - ale zarażasz podobnie. Jednakowoż smiertelnośc niezaszczepionych jest większa.
E. Ozdrowieńcy to Ci zaszczepieni i niezaszczepieni co maja szczęście i nie zmarli. Ci maja najlepiej bo ponoć mają najlepszą odporność. Wg. aktualnej wiedzy. Nie wiadomo do końca jak jest naprawdę.
F. Nosisz maseczkę to sie "samozarazasz" => to bardzo źle wg. antyszczepionkowców.
G. Nie nosisz maseczki => zarażasz intensywniej wg. tych co się szczepią i wg. zwykłych praw fizyki bo plwociny lecą dalej.
H. Zamiast się szczepić wystarczy profilaktyka np. spacery
I. Profilaktyka nie ma sensu bo szczepienie nie zmniejsza ilości wirusów u przeciętnego Kowalskiego i Nowakowej
J. Kwarantanna nie ma sensu jeśli osoby, które mieszkają z osoba na kwarantannie wychodzą.
K. Lockdown nie ma sensu bo to straszna opresja i nie ma badań, że pomaga
J. Brak kontaktu z zarażonym uniemożliwia transmisje wirusa czyli lockdown lub kwarantanna jest jakimś panaceum na zmniejszenie ilości zarażeń.
J. Są przepisy ale ignorujmy je bo nam nie pasuje ich przestrzeganie
K. Nie przestrzegam reguł zwiazanych z pandemią ale gdy zachoruje, to oczekuje opieki szpitalnej i pomocy lekarza.
L. Władza z jednej strony nakłada drakońskie ograniczenia/kary a z drugiej sama nakłania do nieprzestrzegania prawa.
M. W Austrii, gdzie nałożono obowiązki posiadania "paszportów Covid" smiertelnośc (procentowo) jest niżasza niż w Polsce
N. Nie wiemy czy ta śmiertelnośc nie jest wynikiem chorób innych niz Covid. Ciekawe ile zupełnie zdrowych osób umiera tylko na Covid. Czy ktoś zna prawdziwie zdrowego człowieka?
O. Szczepisz się to jesteś palantem co podąża za jakimiś obietnicami choć wg. badań skutki zarażenia są mniejsze (w tym śmiertelność)
P. Nie szczepisz się, to jesteś bystrzakiem, który naprawdę zna się na medycynie i wie, że te szczepionki nie mają sensu bo po nich wyrasta/wyrośnie 3 noga, wąsy i rogi.
R. Powszechne szczepienia to opresja.
S. Gdyby nie szczepienia, to do teraz byłyby choroby typu czarna ospa.
Co z nich wynika?