W sumie przyszła mi ciekawa myśl. Jesteśmy w czasie, gdy Słońce jest wybitnie w nierównowadze, bo z jednej strony ciągną duże planety, a z drugiej strony nic, a ono wiruje 1 obrót na 25/31 dni. Więc jest problem nierównowagi. Może to jest przyczyna cyklicznego ocieplania się klimatu. hm. Ciekawe, czy przez to Słońce grzeje mocniej z naszej strony?
W związku z tym jak olbrzymy się rozproszą równomiernie - będzie lepiej.
Nie, bo aktywność Słońca od połowy XXw. spada: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/a … 0-lat-399/