Bo to tak naprawdę w karcie nie jest reset tylko ustawienie rd4/rd5 (zazwyczaj jakiś przerzutnik) i Atari powoduje wtedy przyłączenie ponownie obszarów carta zamiast części ramu (stad sie pojawiają krzaki na ekranie). Potem to już tylko czekanie na reset i obsługa karta z OS-a. Piszę z głowy ale tak chyba to wyglada.. ale jakby był sygnał reset to można by to zrobić automatem, sekwencyjnie... RD4/5 i /reset :-)
nic tam lepszy... tak to opisane było i tyle :-)
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email