No tak.

Tyle, że taki Pan prof. Krysiak miesza pojęcia:

Mówi o wpływach z budżetu UE a o wypływie zysków firm. Może zestawi składkę do budżetu UE a wpływy z tegoż budżetu.

https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art8 … rosnie-pkb
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-Po … 09998.html

No co ty Zbyti. Jak to płacić coby dzieciaki miały co jeść?

Przeto wiadomo wszystkim i wszędzie co głosi oligarchów orędzie.
Pandemię wywołać, wszystkich ogłupić i chwilę potem do cna ich łupić.
Dać im szczepionkę wielce wątpliwą, a zaraz foliarzy mnóstwo przybędzie,
Wywołać chaos, a c*** niech się kłócą, ważne by rządy chciały to kupić.

Rządy kupiły, magazyny pełne a dolarów tysiąc tysięcy w strzykawkach zaklęte.
Myślący ludzie swój rozum mają i tego badziewia sobie wstrzyknąć nie dają.
Chwila namysłu. Policja, nakazy, jak nie wystarczy to nawet zakazy. Decyzje podjęte,
Na ulicach patrole, wszystkich w łeb pałą co w swojej komórce paszportu na COVID nie mają.

To co że w na świecie wojny, katastrofy i głód,
My mamy szczepionkę - na skalę świata wielki cud
Co z tego, że wymyślona w pośpiechu i daje niewiele.
Ważne, że to jak wyżej i nabija portfele.

Mam taką nadzieję, że niezaszczepiony nie błądzi,
I że za sto lat, historia nas sprawiedliwie osądzi.

Im więcej głodu i biedy na świecie, tym szybciej dopisują się zera na kontach odpowiednich ludzi.

Zbyti nie rzuciłem Ci żadnej rękawicy cobyś podejmował wobec mnie jakiekolwiek wyzwania. Jestem daleki od tego. Tak się tylko uzewnętrzniłem.
Miałem tylko nadzieję, że tym wierszoklectwem otworzę oczy co poniektórym. Bądź co bądź taki badziew rzuca się w oczy.

http://przechowujeniemarnuje.wp.pl/arty … iesiecznie

Jeszcze tego problemu nie pokonano, a za mojego życia się o tym gada odkąd pamiętam a pipki z ociepleniem klimatu walczą itd. facepalm....

Proste... Na CO2 prościej zarobić niż na rozwiązaniu problemu głodu na tej planecie.

W tym artykule tego nie ma ale producenci czasem wolą topić swoje towary w morzu/zniszczyć niż je rozdać bo to się bardziej opłaca.

Tak, że nie dość, że nie potrafią (lub nie chcą) rozwiązać problemu głodu to teraz walczą z klimatem by jeszcze więcej ludzi w nędzę wpędzić.

@zbyti...

co ja slysze :-)

czyli nie moge dysponowac swoja wlasnoscia jak mi sie podoba?

w twoich oczach marnuje zarcie, paliwa i energie w moich nie.

skoro jakas instytucja naklada kary albo wywiera nacisk w tym kierunku z zywnoscia to zaraz zacznie dokwaterowywac do ciebie bezdomnych bo marnujesz przestrzen, reglamentowac wedlug dowolnego klucza dowolne zasoby lamiac podstawowa zasade wlasnosci

tak lewicowe scierwo podnosci glowe, przedefiniowac pojecia. godzisz sie na taka retoryke to jakbys czul sie winny bo jestes bialy

kolejna relacja z pierwszej reki z zeszlego roku... (bardzo podobna do tej o ktorej juz pisalem - inny szpital, zeby nie bylo) to dla zwolennikow lockdownow:

zamykanie oddzialow bylo poprzedzane testami - pozytywni zostawali negatywni przenoszeni do innych szpitali lub wypisywani.
mila pani ktora mi to opowiadala pracuje na takim oddziale gdzie musieli przeniesc m.innymi osobe na ostatnich nogach, z oddzialu wyjechala... i zeszla sobie w oczekiwaniu na transport przed schodami obok windy...

kogos ruszylo sumienie i po tej akcji dzwinym zrzadzeniem losu wszyscy na innych oddzialach mieli juz "testy" pozytywne zeby nie byli przenoszeni.

niedziel... ty wiesz co.

czyli osiedle domkow chce traktowac jak blok komunalny.

---
temu nie pozwolimy wymienic dachu bo nie mowi dziendobry

Wczoraj słyszałem, że korzystając z tego, że za kontakt z zakażonym był dodatek a szansa na pozytyw była taka jak u naszego skoczka (rok temu, raz miał pozytywny raz negatywny i tak w kółko) testowano pacjenta do "upadłego" czyli do pierwszego "pozytywa".

Przy takiej kasie jaką sypnęli i ile osób z automatu było beneficjentami jak odkryto jednego zakażonego - obraz może być naprawdę nieźle zafałszowany nawet przy tak dziurawych testach.

Zobaczymy czy w tym sezonie grypowym niektórzy zaszczepienie spanikują i będą się domagać testu "na obecność" nawet jak wedle rozporządzenia im nie trzeba robić  i czy wtedy narracje nie pęknie.

Niedzielski podając statystyki od początku roku gdy jeszcze zaszczepionych było bardzo mało dopuścił się niezłej manipulacji byle wyszło mu te 99% :P

@AS... przeczytałem i widzę, że udajesz greka :D

To taki, żart ;) nie wiem czy czytasz wątek regularnie ale było fajne wyjaśnienie zgonów osób zaszczepionych przez władzę Grecji ;)

Czytam Twoje posty, jak zawsze :] Cieszy mnie Twoja relacja. Ja wojażowałem latem dużo pociągami, oczywiście bez maseczki i jedyny incydent to dziadzia udający ochronę uznał, że za długo przebywam bez maseczki w hali dworca w Poznaniu. A tak konduktorzy, kierowcy w autobusach, współpasażerowie itd. nit i nic.

Smutni byli tylko ci nieliczni ludzie (często starsi) co męczyli się w maskach na wolnym powietrzu, ale młodzież też sie zdarzała. Tych naprawdę porobionych przez propagandę jest stosunkowo mało.

Jest światełko w tunelu w Polsce, bo już chyba 4 kraje w Europie zapowiedziały rezygnację z paszportów i restrykcji. Chociaż z drugiej strony też widać osoby które chciały by mieć u nas drugą Australię.

No w sumie do końca listopada pójdzie w tą albo w tą :]

Drogi dojazdowe z których w niewielkim stopniu korzystają mieszkańcy osiedla. :)
Bardzo możliwe że położenie tyle setek km2 asfaltu bardziej wpływa na klimat niż co2.

No tak ... dzięki powszechnemu dobrobytowi i upowszechnieniu lądowisk helikopterów droga dojazdowa jest w sumie zbędna. Ci co nie mają helikopterów dojeżdżają na mułach.