Instalacja pod Windowsem okazuje się jeszcze cięższa niż za pierwszym razem... pierwsza instalacja działa, a kolejne już nie... także dziś coś z... niezupełnie innej beczki...
Kiedyś w parę godzin przeczytałem całą telegazetę...
Chuck Norris przeczytał cały Internet. I to dwa razy.
Teraz możecie przeczytać całą TeleGazetę (poza lokalnymi) i dwie inne - bliźniacze gazety TV, w dowolnie wybranej chwili, a także je zarchiwizować (w formie plików png).
Przedstawiam prosty programik ArchivTG.
Ściągnięte pliki przegląda się o wiele wygodniej niż on-line i w TV i to mimo, że nie ma "wybieraczki", a przeglądamy *wszystko* (w przedziale od 100 do 899 dziesiętnie) po kolei.
Aby program działał w tle można ustawić opcje (zapis w rejestrze), a później uruchomić go z parametrem /S
archivetg.exe /S
Podczas pobierania przycisk "Anuluj" działa, choć czasami trzeba go nacisnąć wiele razy.
Wbrew obiegowym opiniom, całkiem sporo się w TeleGazecie dzieje, a z tego co zauważyłem sport i szczegółowe dane meteorologiczne są uaktualniane także w nocy.
Edit: Nowsza wersja dostępna poniżej.