1 Ostatnio edytowany przez Mq (2021-09-08 21:33:40)

Zapragnąłem mieć żywy sprzęt w wersji NTSC na potrzeby różnych testów. Ponieważ nie udało mi się kupić Atari lub płyty w wersji NTSC, a udało mi się zdobyć Antic i GTIA w wersji NTSC (DZIĘKI STRYKER!!!), postanowiłem przerobić płytę PAL na NTSC.
Pod lutownicę trafiła płyta 65XE bez ECI (t.j. rewizja CO70025).

Przeróbka jest dość prosta, a opis w odwrotnej kolejności można zastosować również do przeróbki w przeciwnym kierunku, więc może się komuś przyda.

1. Wylutowujemy układy Antic i GTIA, wlutowujemy zamiast nich podstawki.
Na tym etapie Sama wymiana układów Antic i GTIA pozwala stwierdzić czy układy są sprawne, bo ogólnie poza poniższymi uwagami, komputer normalnie działa.
a) Podmiana Antica na wersję NTSC zmienia tylko proporcje obrazu, kolory pozostają bez zmian jak w wersji PAL.
b) Podmiana GTIA na wersję NTSC powoduje zniknięcie kolorów i obraz staje się czarno-biały, bo na płycie mamy nadal zegar PAL.

2. Podmieniamy kwarc 14.187576 na 14.31818

3. Wyrzucamy PAL-owski zegar od kolorów.
Żeby płytę ostatecznie przerobić na NTSC dokładnie tak, jak była ona produkowana w fabryce, trzeba wyrzucić następujące elementy:
- kwarc 4.433618
- układ scalony 74LS74
- rezystory R69, R70, R71, R72, R73
- kondensatory C58, C59, C60, C61, C111
- cewkę L8

Wersja uproszczona: jeżeli chcemy zrobić operację szybciej, a przy tym w razie czego móc zrobić szybki powrót do PAL, wystarczy:
- usunąć rezystory R70, R72
- wylutować kolektor tranzystora Q6 z płyty
Te zabiegi odcinają wyjście zegara PAL od GTIA i w zasadzie załatwiają temat.

4. Wlutowujemy zworę w miejsce W2 (lub rezystor 0R jak było w oryginale NTSC)

5. Regulacja.
Po przeróbce będziemy mieli dziwne kolory. W moim przypadku wszystko było głównie różowo-niebieskie.
Żeby ustawić właściwe kolory, kręcimy potencjometrem na płycie głównej. Przy czym uwaga: w wypadku PAL jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że kolory zmieniają się w niewielkim zakresie, ale przy NTSC można tutaj kręcić zmieniając kompletnie paletę.
Najlepiej odpalić sobie "Atari control picture". Kręcimy tak długo, aż uzyskamy efekt taki, żeby kolory z wiersza "2" były takie same jak kolory z wiersza "F" i żeby były to odcienie takiego powiedzmy brązowo-złotego. Edit: wtedy kręcimy jeszcze minimalnie dalej, żeby ten brązowy z "F" wypchnąć jakby poza paletę.
Nie jest najważniejsze jakie dokładnie są to kolory, bo na każdym Atari są trochę inne, ale istotne jest w którym miejscu się powtarza ten kolor właśnie "2" i "F". Jak tak ustawicie, to wszystkie gry będą wyglądać z grubsza poprawnie.
Jak ma się ten kolor powtarzać można sobie podejrzeć odpalając program "Atari control picture" w emulatorze Altirra i przełączając system na NTSC.

I to wszystko, mamy płytę NTSC, która działa tak jak powinna.

2 Ostatnio edytowany przez mono (2021-09-08 20:29:05)

@Mq: Świetny pomysł! Dzięki za opis, bo też jakoś zakup wersji NTSC idzie mi jak krew z nosa i być może skończy się finalnie na przeróbce (może nawet nie zepsuję sobie komputera :D).
Co do kolorów to chyba to nie jest tak jak piszesz, bo kolory w NTSC vs PAL wyglądają np tak: http://atariki.krap.pl/images/6/68/Pal_ntsc_colors.png. To jest obrazek dla 130 XE wzięty z wątku na AtariAge: https://atariage.com/forums/topic/78402-colors/. Więc chyba kolory dla $1x i $Fx powinny być odpowiednio oliwkowy i zielony a nie, jak w PAL-u brązowe, bo inaczej nie trzeba byłoby używać innych indeksów kolorów dla NTSC.

Edit: Problem niestety jest taki, że ja nie mam oryginalnego komputera i nigdy nie widziałem obrazu w NTSC więc ufam temu co piszą Amerykanie.

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

3 Ostatnio edytowany przez Mq (2021-09-08 21:25:52)

No właśnie, ja też nie mam i w życiu nie widziałem na oczy NTSC, więc zaufałem Altirze.
Ale po tym co napisałeś widzę, że jednak zrobiłem błąd.
W PAL kolor $1x i $Fx są jakby powtórzone, a w NTSC kolor $2x jest odpowiednikiem koloru $1x z PAL.
Tak więc jeżeli ustawiłem w NTSC, że kolor $Fx mam taki jak $2x, to powinienem przekręcić jeszcze trochę potencjometr, żeby ten kolor z $Fx "wypchnąć poza skalę". Kręcenie potencjometrem powoduje przesuwanie kolorów "w górę" i jednocześnie rozszerzanie zakresu.

4 Ostatnio edytowany przez mono (2021-09-08 21:04:37)

No właśnie. Mimo, że Never The Same Color to jednak skala jest większa niż w PAL-u :)
Może grafiki na compo powinny być jednak robione w NTSC? <rotfl>

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

5

Ten ich żart "Never The Same Color", to może się brać z tego, że w Atari NTSC jak kręcimy tym potencjometrem, to bardzo mocno zmieniają się kolory przy drobnym obrocie potencjometru. O ile w PAL jestem przyzwyczajony, że w sumie jak by tym nie kręcić, to i tak kolory mamy zbliżone i tylko trochę się zmieniają, albo w ogóle tylko praktycznie włączają i wyłączają, o tyle w NTSC, to kręcąc można zmieniać całą paletę w bardzo poważnie dużym zakresie. Wystarczy lekkie drgnięcie potencjometru i już mamy kompletnie inną paletę. Nie wyobrażam sobie, żeby dało się w ten sposób poustawiać wszystkie Atarki NTSC w fabryce tak samo. Już prędzej by się dało w PAL-u, a nawet jak nie idealnie, to i tak masz np. niebieski, tylko jeden bardziej blady, a jeden soczysty, jeden ciemniejszy, jeden jaśniejszy, jeden wpada w zielonkawy mocniej, a inny słabiej. Ale w NTSC to już zupełnie inna bajka. Jak ustawisz że zielony jest zielony, to niebieski ci się robi różowy - ale nie że wpada delikatnie w róż, tylko masz różowy zamiast niebieskiego. Jak ten niebieski ustawisz w miarę dobrze, to żółty Ci się zamienia w różowy z kolei. Idź Pan do boru, szaleństwo jakieś:-)

6

Wspaniały świat Walta Disneya :) A nie dałoby się przy okazji skonstruować jakiegoś prostego układu rezystor-tranzystor żeby tempo zmian było bardziej liniowe i żeby można było precyzyjniej ustawiać paletę? Masz jakiś pomysł, czy to nie jest takie trywialne?

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

7 Ostatnio edytowany przez Mq (2021-09-08 22:18:21)

Taką precyzję można uzyskać np. za pomocą potencjometru wieloobrotowego. Są takie, że się kręci kilka obrotów i ma taką długą skalę na te kilka obrotów. Np coś w tym stylu: https://sklep.avt.pl/potencjometr-pr500 … 3296x.html
Albo inaczej jeszcze: tam w Atari jest potencjometr 500k, można sprawdzić jaki jest użyteczny zakres dla konkretnego egzemplarza Atari i wtedy dać np. potencjometr 100k, a po bokach dolutować mu rezystory, żeby całość miała łącznie nadal 500k, ale regulacja odbywała się w tych 100k tylko.
Ewentualnie może wystarczyło by tak na prawdę wymienić stare potencjometry na jakieś nowe porządne, bo to co jest, to po latach już słabo działa i robi psikusy:-)

8

Dobra, okazało się, że ten potencjometr co go miałem na płycie, to już ma dość, więc wymieniłem go na taki:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=8194

Po wymianie potencjometru, owszem zakres regulacji jest dość spory i małym ruchem sporo się zmienia, ale precyzja jest wystarczająca, żeby przy takim zakresie dało się dokładnie te kolory ustawić i żeby nic nie uciekało. Tak że myślę, że wystarczy zastosować nowy porządny potencjometr i już jest wszystko dobrze. Teraz mam kolory wyregulowane poprawnie i są stabilne, nic się nie zmienia w kolorach samo z siebie:-)

Post's attachments

potencjometr.jpg 84.87 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.