@tOri dojechałem do 20 min i dla mnie ten film nie jest wart dalszego oglądania. Zlepek teorii funkcjonujących już w tamtym czasie + własne spekulacje z gościem, który ponoć miał tam się zaplątać przypadkiem, nie został rozpoznany i jak sam go nazwał był "muchą na ścianie".
Spodziewam się bardzo poważnych kłopotów w przyszłości, uwertura już jest grana ale według mojego osądu ten człowiek na filmie plecie farmazony. W jakiś mały % pewnie trafi z tym co nastąpi ale tak trafia prawie każdy kto zacznie snuć swoje teorie ;)
Oczywiście nie mogę tego wiedzieć na pewno ale mój rozum i intuicja podpowiada mi, że ten film nie jest wart poważnego potraktowania.
Jednocześnie ciężkie czasy nadchodzą, to pewne i pofukuący na nas tutaj nic na to nie poradzą, ich to też dotknie.
Pytanie kto w chwili próby będzie miał jeszcze siłę zostać człowiekiem? ;)
Na pewno nie ci którzy karzą nam teraz siedzieć cicho i chcą zamknięcia tego wątku - to według mnie ludzie o mentalności judenratów, którzy będą do końca słuchać okupanta i odprowadzą swoje rodziny do transportu do gazu (to metafora).
Ci którzy nie chcą się interesować teraz? Z czasem będą się musieli określić.
A my foliarze, co nam pozostanie? Pewnie spalić się ze swoimi książkami jak w Fahrenheit 451 gdy po nas przyjdą :D
Tak, że nie podzielam optymizmu Tigera, że teraz będzie trochę gorzej ale potem będzie trochę lepiej ;)
Zawsze można bawić się przy legendarnej orkiestrze na Titanicu i liczyć, że nie zatonie za naszego życia :D
---
Chyba znów zwycięża we mnie nihilista, więc co ja się będę przejmował, że innym to wisi i tu pisał, po co zakłócać sen niedźwiadkom ;)