Wiele osób prosiło w czasie zlotu o możliwość zamówienia koszulek po imprezie.

Zatem jest to możliwe do 30 lipca: https://www.lostparty.pl/2021/gadgets

Pojawi się oczywiście problem z dostarczeniem do odbiorców... Mam nadzieję, że będzie większa liczba zamówień z danego miasta i będzie miała sens jedna wysyłka konkretnej osoby, która przekaże pozostałym "z rejonu". Wolałbym nie robić 30 paczek z 1 koszulką...

Jest duża szansa, że uda się dostarczyć osobiście na Xenium!

Przy okazji: czy wszyscy odebrali koszulki na zlocie? Bo mam wrażenie, że nie...

Widzę żona powoli łapie bakcyla...

Moja robi sobie podśmiechujki ale rozumie że facet potrzebuje jakiejś zajawki dla zachowania zdrowia psychicznego, a lepiej coś tak nieszkodliwego jak stare komputery niż np szybkie motory. I nawet mnie wysyła na zloty żebym sobie pojechał i cierpliwie znosi moje amoki pisania produkcji. Taka żona to też skarb.

ROTFL

Ostatnie dni na domówienie koszulek. Może być dla żony :)

To też okazja, aby odebrać płytę Brothers in ATRs dołączoną do biletu na kolejny rok.

Tak. Miałem Ci wysłać na priva, ale przecież mogę jawnie, nic tajnego. Po prostu jeszcze nie przygotowałem strony na kolejny rok:

Bilet pełen: https://secure.tpay.com/?h=08f72bec22b8 … 78f4cb95de

Bilet online: https://secure.tpay.com/?h=9184f0ab29fc … c5e09207dc

Jak zwykle w przedpłacie najniższa cena (która tradycyjnie będzie rosnąć).

Przy okazji: parę osób zamówiło bilet na zlocie i odebrało od razu płytę i pewnie czeka na link do przelewu - możecie oczywiście wykorzystać powyższe.

Do biletu dodajemy płytę Brothers in ATRs :)

Boję się wysyłać kubki paczkami, bo jest duże ryzyko pęknięcia i wtedy więcej strat niż pożytku :(

Jeśli będziesz na Xenium (lub ktoś, kto może Ci przekazać), to przypomnij się przed imprezą, to postaram się dowieźć.

Nie podoba mi się ta polityka przedsprzedaży i odbijaniem się na tych, co zdecydują się/będą wiedzieć czy mogą w późniejszym terminie.. może powinna powstać lista na kilka kolejnych lat?? To był jeden z powodów, dla których odpuściłem sobie ostatni zlot.

Zdaje się, że kolega neguje metodę sprzedawania biletów z rabatem dla tych którzy kupują we wcześniejszych terminach. Równocześnie informuje o swojej metodzie bojkotowania tego typu metod sprzedaży.
Musi to trochę utrudniać podróżowanie samolotami czy pociągami.

Dlatego można w pierwszym terminie kupić bilet "online" (dawny wspierający) za 40 zł, a drugie 40 zł dopłacić na miejscu jeśli się przyjedzie. A jeśli nie, strata jest niewielka, wspieramy świetną imprezę i możemy zdalnie głosować w compo :)
Jak dla mnie bardzo uczciwe postawienie sprawy, tym bardziej, że osoby towarzyszące mają darmowe wejście :)

Na konkurencyjnych zlotach aż tak dobrze to nie jest :)

Czy dobrze.. hmm.. kwestia interpretacji.. wg mnie takie praktyki rodzą podziały... zrozumiałbym różnicę w cenie rzędu 10-20%.

Na jednym z konkurencyjnych zlotów nie podobało mi się różnicowanie ceny biletu od miejsca na sali..  czyli taki podział na lepszych (rzucili większą kasą) i gorszych..

Widzę, że jak do jutra nie wykupie w ciemno przynajmniej biletu online.. na na miejscu będzie 160 lub więcej.. Czy to jakaś forma kar i dyscyplinowania ludzi..? Tu nie chodzi o tą równowartość pizzy.. a bardziej o zasady.

A co z tymi co mieliby możliwość przyjechania np. tylko na jeden dzień..?