@Creonix mi chodzi tylko o to by zrezygnować w końcu z tej dziwnej narracji (w uproszczeniu) niezaszczepiony = śmiertelne zagrożenie.
Nie ważne, że niektórzy posiadają genetycznie odporność na tę chorobę, czy może już ją przeszli i mają naturalną odporność itd. Wkurza mnie robienie na tym koncepcie ludzi drugiej kategorii, nieodpowiedzialnych czy w skrajnych wypowiedziach potencjalnych masowych morderców + postulowanie (jaki dziś czytałem) by pełnych praw obywatelskich nieszczepionym nie przywracać wcale (też jakiś młody konował to powiedział).
Mam już w głowie takie opinie wygłoszone przez lekarzy: ozdrowieńcowi szczepienie podbije odporność, nie jest potrzebne, zwiększ 2-3x ryzyko NOP, zaburzy naturalną odporność. Naturalna odporność lepsza, poszczepienna lepsza itd. I to są opinie fachowców a nie jakiś internetowych dziennikarzy czy celebrytów.
Chciałbym podjąć decyzję jak w końcu medycy to ze sobą ustalą, wolę przyjąć (o ile będzie) 4 falę na klatę tak jak przyjąłem 1,2 i 3 niż na ten moment sprawdzać, czy mam akurat jakieś genetyczne predylekcje na NOP od którejś z proponowanych szczepionek.
Do tego wciąż jest dla mnie dyskusyjne czy ja tego potrzebuję i kogo niby zarażam obecnie.
W Polsce ewidentnie blokowana jest możliwość debaty między fachowcami z tej dziedziny i nie mogę wyciągnąć swoich wniosków obserwując konfrontacje takich poglądów wraz z przedstawieniem badań na które obie strony się powołują.
A co mnie męczy? Bez względu na to czy jest jakieś NWO czy nie itd. mieszanie tych światów przez "przebudzonych". Po prostu nie da się już podjąć przez robotę jaką robią "przebudzeni" normalnej dyskusji z ludźmi opowiadającymi się za koniecznością szczepienia całej populacji bo od razu ustawiają człowieka w pozycji wariata.